brikp Opublikowano 1 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 1 Czerwca 2011 (edytowane) Kupiłem jakieś 2 tygodnie temu nowy komputer i do przedwczoraj wszystko było cacy. Niestety tego dnia pojawiły się pierwsze problemy. Podczas gry w pewnym momencie monitor pokazał komunikat o braku sygnału i po około 30s komputer się zrestartował. Gdy system się załadował odpaliłem sterowniki grafy i program do monitorowania temperatury procesora i znowu odpaliłem grę, tym razem sprawdzając temperatury. Po jakichś 5-ciu minutach problem się powtórzył, temperatury były raczej w normie (około 60 na karcie, 50 na procku, wcześniej bez problemu pracował ze sporo wyższymi). Później powtórzyło się to jeszcze raz, tym razem po wiadomości o braku sygnału wiatraczek na karcie graficznej rozkręcił się maksymalnie. Wyłączyłem komputer i po pół godziny włączyłem ponownie - wszystko śmigało. Wczoraj korzystałem z komputera normalnie - gry, internet itd. i nadal było cacy. Dzisiaj niestety problem pojawił się znowu, przy czym po restarcie wiatrak na grafice parę rozkręcał się do 100% po chwili wracając do normalnej prędkości. Nie bardzo wiem co może być przyczyną tego problemu (chociaż skłaniał bym się ku grafie), jak mówiłem, komputer kupiony około 2 tygodnie temu, jeszcze nie kręcony. PG - ASrock P67 Extreme4 Proc - i5 2500k KG - Sapphire Radeon HD 6950 1GB RAM - 4GB GoodRam Zasilacz - SEASONIC M12II 620W Edytowane 1 Czerwca 2011 przez brikp Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brikp Opublikowano 31 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 31 Lipca 2011 (edytowane) Wysłałem kartę graficzną do serwisu, ale tam stwierdzili że wszystko jest ok i odesłali mi ją z powrotem. Poza tym dokupiłem drugą taką samą kość pamięci. Przez około tydzień (od odebrania karty) wszystko działało jak należy, ale ten sam problem pojawił się znowu. Sprawdzałem już tylko z nową kością pamięci, tylko ze starą jak i z obiema na raz i problem występuje cały czas. Także raczej nie jest to wina pamięci. Pozostaje chyba tylko procek i mobo. Wygląda to tak: wiartak na karcie graficznej rozkręca się do maksymalnych obrotów, ekran gaśnie, ale nadal słychać dźwięk, po paru sekundach dźwięk się zacina a monitor pokazuje komunikat o braku sygnału i muszę wyłączyć komputer ręcznie (nie wyłącza się ani nie restartuje). Problem pojawia się niezależnie od tego co robię (w grach, oglądając filmiki na youtube, przeglądając internet). Nie chcę znowu zmarnować miesiąca (bo tyle trzymali kartę graficzną w serwisie -_-), ale nie bardzo wiem jak znaleźć winowajcę... Edit Zauważyłem też że podczas 'incydentu' z tyłu karty graficznej zapala się czerwona lampka podpisana D4000 R207 Edytowane 31 Lipca 2011 przez brikp Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...