Płyta główna nie trztma napięcia +5V - opis i zdjęcia.

[exodus.mc]

Witam,

Plyta asrocka, jakis pentak 2,8 na pokladzie, 1GB ramu, ati 9700 (przy 9550 tak samo bylo). Padl zasilacz poprzedni i wybrzuszyl sie jeden kondensator na plytcie. Zalatwilem modecoma 400W i wymienilem kondensator. Napiecie w stresie na +5V spada do 5.62 a pozniej juz sie wylacza. No to pomyslalem, ze moze za slaby zasilacz. Zalatwilem coller mastera 460W i co .. i to samo. Podłączyłem jakiegos zaje&^%$#go tagana 500W i przy obciazeniu +5 spada do 4.7 i dziala - no ale przeciez to staruszka nie kupie jakiegos wypasionego zasilacza.

 

Obejrzalem mobo - na pierwszy rzut oka raczej problemow nie widze. Niepokoi mnie zdjecie ale nie wiem czy to zle czy dobrze wyglada - chodzi o te plaskie elementy jakby ze rdza czy czyms.

 

Prosze forumowiczów, aby spojrzeli na zdjęcia. Może coś zauważycie. Ponizej link to albumy w picasie

Galeria w picasa

 

Z góry dzięki za każdą pomoc.

 

ps

Jezeli beda potrzebne inne zdjecia to prosze o info - porobie i wstawie.

Edytowane 16 Czerwca 2011 przez exodus.mc

[Klaus]

Nie widzę na tej płycie złącza zasilania cpu atx12V 4pin. Jeśli rzeczywiście go tam nie ma to wszystko jasne. Cpu jak i gpu jest zasilane z linii 5V i ma duże wymagania co do tej linii. Jak masz sprzęt sprzed wieków, nie możesz pracować na zasilaczu z przyszłości :)

 

Szukaj zasilacz mającego obciążalność lini 3,3V&5V na poziomie 185-210W. Np Delta 350 DPS PB-2, Chieftec hpc-360 202 DF.

Delte znajdziesz na allegro leżaka, chiefteki będą z przebiegiem.

 

Uzupełnij też śruby mocujące mobo.

Edytowane 16 Czerwca 2011 przez Klaus

[łopian]

Nie ma to jest to mobo ASRock > Products > P4VT8+