czujniki temperatur CPU

[freezoid]

posiadam Q6600 podkręconego na 3.5ghz

 

temperatury wyglądają tak:

idle:

core 0 - 35°C

core 1 - 29°C

core 2 - 29°C

core 3 - 33°C

CPU - 39°C

 

stress:

core 0 - 48°C

core 1 - 42°C

core 2 - 42°C

core 3 - 46°C

CPU - 51°C

 

więc różnica między najcieplejszym rdzeniem a czujnikiem na płycie głównej to przynajmniej 3-4°C

 

gdy przerwę test prime95, temperatura spada równie szybko na wszystkich czujnikach

 

chłodzenie cpu z backplate (zalman wb5)

 

gigabyte ep45t-extreme (bios F5g)

 

pytania:

1. którą temperaturą mam się sugerować?

2. dlaczego jest tak duża różnica w temp. rdzeni?

 

 

P.S jestem świadomy wysokich temperatur - tymczasowy problem z chłodnicą

Edytowane 16 Marca 2012 przez freezoid

[aerial]

To nie jest duża różnica, trafiają się i takie sztuki quadów z 20 stopni między rdzeniami. Powodem może być:

 

- źle dolegające chłodzenie (wymaga ponownego założenia bloku/coolera, oraz pasty)

- krzywy heatspreader (czapka), wymaga wyszlifowania papierem ściernym

- krzywa czapka od spodu, źle dolegające rdzenie do czapki - nie da się tego naprawić, chyba że zdejmując czapkę, co jest trudne nie uszkadzając przy tym procesora

[freezoid]

a jak z różnicą między temperaturami rdzeni a temperaturą czujnika na płycie głównej?

 

Może ktoś podać miejsca lokalizacji rdzeni w procesorze?

Można wtedy próbować z luzowaniem/dokręcaniem chłodzenia dla wyrównania temperatur

[aerial]

Nie znajdziesz tego tak, nie będziesz wiedział który rdzeń jest który, zresztą jest to dość losowe, zdjęcie i założenie chłodzenia może zaowocować zupełnie innymi odczytami (wielokrotne, za każdym razem innymi).

Temperatura oznaczona jako cpu nie ma znaczenia, liczą się odczyty z poszczególnych rdzeni, tą wartość można zignorować.

Na twoim miejscu nie przejmowałbym się rozbieżnością rzędu 5 stopni, to jest w normie.