Skocz do zawartości
B@CA

Zycie na trwce :)))

Rekomendowane odpowiedzi

heh, miałem małaprzygodę z ziólkiem, jednego dnia mój kuzynek skołował trochę towaru (ok. 20 g), to było u mojej babci więc poszliśmy do stodoły na pięterko i sie zaczęło... obudziłem się rano następnego dnia, po czym okazało się że moi i jego starsi szukali nas na obszarze kilku wsi, oczywiście potem jakoś się wymigaliśmy i o całym zajściu wszyscy zapomnieli... 8) od tego czasu raczej się tego nie tykam.......

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

najlepsze jaranie bylo jakies 5 lat temu , wtedy to byly zbiorowe samobujstwa smiechowe. Teraz jest sama gowniana chemia - 0 smiechu tylko bomba w glowie a taka postac rzeczy przestala mnie bawic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

najlepsze jaranie bylo jakies 5 lat temu , wtedy to byly zbiorowe samobujstwa smiechowe. Teraz jest sama gowniana chemia - 0 smiechu tylko bomba w glowie a taka postac rzeczy przestala mnie bawic.

akurat ataki śmiechu to pamietam bo na drugi dzień mjięsnie brzucha mnie tak nap.ieprzały że ojojoj... chemi w tym chyba nie było bo to z [prywatnego greenhouse'u.......

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tez miałem duzo przygód z ziołekiem :) !! niewiem jakie było palie kiedys ale ja jak pale to mam zawsze niezłoa polewke !! :) kiedys jak sie spaliłem byslism na placu zabaw kolega odpalał papierosa przez 15 min a nastepne 15 palił sie ten papieros a on nie sciagnała zandego bucha !! była niezła polwka !!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy wszystko bo niewiele pamiętam ale w tej bajce nie było słonia tylko duchy... :P

Chyba nie wszystko bo raczej gdybyscie spalili wszystko to bys teraz nie postowal :D

Postowal by. Dawka smiertelna ok 1000 jointow. Biorac pod uwage ze w jednym by bylo 0,2g to musial by sam spalic z 200g zajebistego ziola (jak nie wiecej)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy wszystko bo niewiele pamiętam ale w tej bajce nie było słonia tylko duchy... :P

Chyba nie wszystko bo raczej gdybyscie spalili wszystko to bys teraz nie postowal :D

smiertelna dawka marihuahy to pnad 2kg spozyte jednorazowo.

W historii ludzkosci nie zanotowano przedawkowania marihuany ze skutkiem smiertelnym.

 

20g to w sam raz zeby zrobic 10 pozadnych blantow ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no nie będę opowiadał o sobie bo ja nigdy nic nie pamiętam ;) (dowiaduje sie dopiero od qmpli :) ) ale wiem że własnie jeden z moich kumpli uciekał przed rzekomo zwijającym sie za nim dywanem (lol) a pozniej złapał doła i sie popłakał (bo "nie zdążył" buahahaha ) :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wszstko mozna spróbowac i brać ale z głową najlepiej troche przyjarac dla humoru , a potem troche białka wciągnąć (dla odmulenia) i zabawa na całego . podobno niezła jazda jest po kwasie (nie próbowałem) jeśli ma ktoś jakieś doświadczenie to niech się podzieli moją mieszankę stosować góra 3_razy na miech ,żeby się w żadne <span style="color:red;">[ciach!]</span>o nie wciągnąć , a tym którzy mają skłonności do nałogów radze odpuście sobie takie używki , znam kilku którzy sobie życie zjeba..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no ja ostatnio to sie tak <span style="color:red;">[ciach!]</span>.lem na schodach ze w sobote mi sie przypomnialo od czego mnie tak kolano boli (piatek bakalem:P) ale musialem perfidnie glebe zaliczyc :) najlepiej bylo jak kumpel mi wmawial cos takiego:

zakladam ci kask,zdejmuje ci kask i tak pokazywal na moj lep pare razy to mowil i wkoncu sie spytal gdzie jest kask a ja chcialem go zdjac :D zreszta inne jaazdy byly :-D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem kazdy musi tyego sprubowac !! :) nie jest to takie straszne. Nie szkodzi to tak jak inne swinnstwa ale ja jestem za tym aby na ty konczycz !! :)

No jasne ze wszystkiego powinno się spróbować, mam kumpla znaczy miałem, który też raz spróbował ale później był drugi i trzeci i czwarty itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem kazdy musi tyego sprubowac !! :) nie jest to takie straszne. Nie szkodzi to tak jak inne swinnstwa ale ja jestem za tym aby na ty konczycz !! :)

No jasne ze wszystkiego powinno się spróbować, mam kumpla znaczy miałem, który też raz spróbował ale później był drugi i trzeci i czwarty itd.

A ja mam kilku znajomych, którzy spróbowali, nie jednego, ale kilku różnych dragów od maryśki przez kwasa, Extasy kończąc na koce i.... nic nie biorą na tym się skończyło. Także możemy tak sypać przykładami ten bierze a inny nie, wszystko zależy od człowieka, mam też qmpla, który nie bierze nic i niczego nie próbuje, bo stwierdził, że ma za słaba silną wole :) żeby zaryzykować. A teksty, że zaczyna się od maryśki a kończy z igłą w żyle można między bajki włożyć, jest z tym dokładnie jak z alkoholem, jeden zacznie pić i któregoś pięknego dnia okazuje się, że w szklance ma jagodziankę na kościach a inny potrafi zachować umiar i tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem kazdy musi tyego sprubowac !! :) nie jest to takie straszne. Nie szkodzi to tak jak inne swinnstwa ale ja jestem za tym aby na ty konczycz !! :)

No jasne ze wszystkiego powinno się spróbować, mam kumpla znaczy miałem, który też raz spróbował ale później był drugi i trzeci i czwarty itd.

A ja mam kilku znajomych, którzy spróbowali, nie jednego, ale kilku różnych dragów od maryśki przez kwasa, Extasy kończąc na koce i.... nic nie biorą na tym się skończyło. Także możemy tak sypać przykładami ten bierze a inny nie, wszystko zależy od człowieka, mam też qmpla, który nie bierze nic i niczego nie próbuje, bo stwierdził, że ma za słaba silną wole :) żeby zaryzykować. A teksty, że zaczyna się od maryśki a kończy z igłą w żyle można między bajki włożyć, jest z tym dokładnie jak z alkoholem, jeden zacznie pić i któregoś pięknego dnia okazuje się, że w szklance ma jagodziankę na kościach a inny potrafi zachować umiar i tyle.

 

dokładnie wystarczy trochę silnej woli :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nikt nie powinien nikogo namawiac do palenia

nawet posunal bym sie do tego zeby usunac ten post gdyz pokazuje oon ze palenie jest modne i fajne. Chodzi mi o to ze wiekszosc ludzi dopuki nie zapali nie chce probowac zadnych dragow a gdy juz zapali to przelamuje bariere - sprobowalem NARKOTYKU moze sproboje innego - jest wtedy nam latwiej

A wszystkiemu jest winne spoleczenstwo ktore rowna marihuane do narkotyku.

Gdy uwazamy marihuane za narkotyk to staje sie ona jakby pierweszym stopniem wtajemniczenia - zacznaja nas pociagac kolejne.

Gdyby zas od poczatku byla uwazana za uzywke tak jak np alkohol (ktory jest o wiele silniejszym narkotykiem) to ludzie nie siegali by po cos mocniejszego gdyz nie bylo by to logiczne - tak jak prawie nikt po wypiciu wina nie siega nagle po amfe czy po zapaleniu papierosa nie siega po trawke.

Mam nadzieje ze wiecie o co mi chodzi :)

Edytowane przez IGI

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wy tu gadacie że kołujecie od kogoś, a ja z kumplem, na działeczce mamy "plantacje" . 11 roślinek szczęścia, robimy skręta i kładziemy na dachu domu żeby się wysuszyło , a później - Baku, baku to jest squad, jade na ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moi kumple kiedys najarani wkrecali innemu tez najaranemu ze ma kask na glowie i zeby go zdjal ...

Na poczatku nie wierzyl ale pozniej probowal go zdjac a jeszcze pozniej zaczal walic glowa sciane bo myslal ze mu sie nie stanie ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe nic :PP

Ale Smokey fajne fazy ma :DD

"-Jak ty to robisz, że palisz trawe która sprzedajesz ?

-Nie wiem. To mój jedyny problem" ekeke:>

 

Przy okazji znalazłem strone gdzie piszą cos takiego: http://www.policja.zgorzelec.pl/narkotyki1.php (POLICJA:D)

Jesli juz mam umrzec od thc to prosze bardzo, nie chce zyc jak roslina (czyli jak statystyczny polak).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...