Przejście z 775 na 1155

[elomelo]

Hej.

Przyszło na mnie - ogólnie jestem obeznany (wszystkie benchmarki i testy opisanych tutaj produktów przejrzałem na wielu portalach) ale nie potrafie się zdecydować. Chciałbym przejść z 775 na 1155, obecnie posiadam Q6600 (Ninja 2) na Asusie P5B, 2x1GB RAM, 8800GT 512MB, Corsair 450W, HDD Samsung F1 640GB. Obecnie komputer jest bardzo cichy, bo grafika nawet podczas grania ma skręcone chłodzenie na min. i się nie przegrzewa, na procu coś tam minimalnie się kręci a najbardziej pod obciążeniem hałasuje wiatrak zasilacza ale jest to lekki podmuch, nie słyszalne podczas grania. Zatem zasadnicze pytania:

 

- Jaki procesor? Na pewno minimum 4 rdzenie (ze względu na gry i drugą, ważniejszą sprawę - programowanie w Matlabie, powoli dojrzewam do przerzucenia się na programowanie równoległe mimo, że idzie CHOLERNIE ciężko) - w zasadzie pozostaje 2500K vs 3570K, K bo OC jak najbardziej wchodzi w grę. No i teraz kruszenie kopii - na pewno podkręcę ale nie chce mieć piekarnika a jak widzę 90*C przy max. obciążeniu 3570K@4,5 to mnie krew zalewa. Z drugiej strony 2500K 'dobrych serii już nie ma'. Na pewno ekstremalnego OC nie będzie czyli max co chciałbym osiągnąć na powietrzu to 4,5, chociaż to na IB przy SENSOWNYCH temperaturach jest chyba niemożliwe. Weź tu bądź mądry - doradzcie coś.

 

- Jaka płyta? Byłem zdecydowany na Asrocka Z77 Extreme4, bo oferuje wszystko czego bym sobie życzył - wyprowadzenie USB3.0 na front, SLI/Crossfire (z ciekawości odpale coś - o tym w podpunkcie o GPU), możliwość korzystania z wbudowanego GPU w procesor w razie, gdy nie będę miał zew. karty graficznej, no i CCO - mógłbym użyć Ninji 2 775 zamiast kupować nowy cooler za ~200zł. Jest coś lepszego w tej kwocie?

 

- Karta graficzna - na pewno 8800GT odpada, oddam bratu, bo już w nic na tym nie pogram, obecnie brakuje funduszy na porządne GPU ale mam możliwość pożyczenia na dłuższy czas 2 x HD6770 i chciałbym się pobawić z czystej ciekawości w Crossfire (dlatego taka płyta, zasilacz PODOBNO ma dać radę, bo ma 396W na 12V ale nie będę go katował pół roku Crossfire, jak będzie gotówka to wjedzie coś porządnego 600-650W).

 

- Pamięć RAM - tutaj chyba najmniejszy problem - biore jakieś 2 x 4GB, z powodu RAMu właśnie postanowiłem przejść z 775 na 1155, bo DDR2 cholernie drogie a 2GB to (lekko pisząc) CIUT przy mało. Jakieś propozycje? Warto pchać się w jakieś ultra low voltage 1.25V coś w stylu GSkill Sniper?

 

- Dysk SSD - dla mnie 'największe odkrycie' ;) z przełomu 10 lat - takiego przyśpieszenia jakie dało SSD to nie pamiętam od dawien dawna (a w kompy 'bawię się' na prawde długo), dlatego zdecydowałem się (tak na 90%) na Cruciala M4 128GB pod system i gry, reszta na F1 640GB. Coś lepszego obecnie można kupić w kwocie 560zł/128GB?

 

- Obudowa - Fractal Design Arc Midi - podoba mi się z wyglądu, 'macałem' i jest solidna, nie lubię trzeszczących plastików, ledów, okien, piękno w prostocie ;)

 

W zasadzie głównym problemem jest wybór CPU i MB - reszta to mniejszy problem. Liczę na podpowiedzi i krytykę produktów, które wybrałem, bo kompa modernizuje raz na kilka lat.

[humanoidal]

1. Co do procesora to IB na 4,1Ghz powinno być wydajniejsze niż SB na 4,5Ghz, do tego niższy pobór energii i TDP. Z drugiej strony SB jest tańszy o te 100zł, więc to trudny wybór, na co się zdecydujesz to będzie dobrze.

 

2. Chyba nie :P

 

3. Na pewno lepsza byłaby jedna mocniejsza karta.

 

4. Nie wiem czy 1,25V w ogóle coś daje, pewnie lepszy potencjał podkręcania ramu, no ale samo podkręcanie też nić nie daje :P Wziąłbym najtańsze markowe 1,5V z radiatorami, żeby to jakoś wyglądało na dosyć drogiej płycie

 

5. Nie

 

6. Dobry wybór.

[elomelo]

Co do Crossfire - zdaję sobie sprawę, że jedna mocniejsza karta jest lepsza ale mam możliwość pożyczenia 2 x 6770 (nic mocniejszego niestety), dwa, że nie będę miał kasy na mocne GPU (pewnie koło 600-700zł trzeba by przeznaczyć) a trzy, że skoro mam możliwość to chciałbym potestować Crossfire ;) Na pewno docelowo będzie jedna mocna karta.