_bartx Opublikowano 7 Września 2012 Zgłoś Opublikowano 7 Września 2012 Niedawno zakupiłem Nikona D3100 i chciałem dokupić do niego filtr polaryzacyjny. Z góry zaznaczam, że nie jestem profesjonalistą, interesuje mnie robienie przyzwoitych zdjęć, mam podstawowe pojęcie na ten temat i mi to wystarcza. Nie robię zdjęć portretowych, ani krajobrazów, zwykle to są jakieś rzeczy na sprzedaż, często metalowe , więc moim zdaniem filtr polaryzacyjny to przydatna inwestycja. Teraz pytanie - co kupić. Interesuje mnie filtr średniej klasy, kupowanie taniochy to nie dla mnie, ale tez nie chcę wydać nie wiadomo ile. Czekam na jakieś propozycje ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 7 Września 2012 Zgłoś Opublikowano 7 Września 2012 Marumi DHG. Bardzo dobra jakość, łatwo się czyści i rozsądna cena. Możesz tez kupić Hoyę z czarnej serii, optycznie w porządku, nie wiem tylko jak z czyszczeniem - ich filtry UV to koszmar w tym względzie. Tak czy owak, przygotuj się na wydatek 150-200zł. Jeśli chodzi o rozmiar, to musisz dobrać do obiektywów, które będziesz chciał kiedyś kupić. Dla formatu APS-C bezpiecznym rozmiarem jest 67mm, większość popularnych obiektywów tak ma. Ale np. Nikkor 18-200 VR ma 72mm. Jest taka szkoła, że kupuje się filtr 77mm i do tego redukcje w potrzebnych rozmiarach - nie trzeba się wtedy martwić, że filtr nie będzie pasował, bo wejdzie na każdy normalny obiektyw (jak się kupuje coś z gwintem większym od 77mm, to koszt dodatkowego filtra to mały ułamek ceny szkła). Polara i tak nie nosi się na co dzień, więc przekładanie nie jest problemem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaciekCi Opublikowano 8 Września 2012 Zgłoś Opublikowano 8 Września 2012 Możesz tez kupić Hoyę z czarnej serii, optycznie w porządku, nie wiem tylko jak z czyszczeniem - ich filtry UV to koszmar w tym względzie. Tak samo jest z polarem, koszmar w czyszczeniu. Ja przerzuciłem się na Marumi i B+W , są dużo fajniejsze i w dodatku któryś jest z mosiądzu czy tam z czego - nie zakleszcza się w gwincie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 8 Września 2012 Zgłoś Opublikowano 8 Września 2012 Nowe Marumi Digital Pro są z mosiądzu, ale to wcale nie jest jakaś wielka zaleta - zamieniono jedne wady na inne tak naprawdę. A zakleszcza się tak samo, tylko już odgiąć się nie da ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaciekCi Opublikowano 8 Września 2012 Zgłoś Opublikowano 8 Września 2012 Hm ? Teraz sprawdziłem, mam UV B+W z mosiądzu i mimo, iż jest tam na stałe, chodzi jak ta lala. Co innego Hoya na 100-400, tego za Chiny nie mogę ruszyć. Wiem, że jest to spowodowane minimalnym odgięciem przy chwycie co prowadzi do zakleszczenia, ale już naprawdę - próbowałem delikatnie i lipa. ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 8 Września 2012 Zgłoś Opublikowano 8 Września 2012 Chodzi mi o to, że w razie uderzenia aluminium się odkształci, pochłaniając energię uderzenia. Potem można je odgiąć albo wyciąć. Mosiądz, jako metal twardszy, się nie odkształci, za to przeniesie całą energię na korpus obiektywu. A jeśli się nie daj Boże zaklinuje, to kibel. Co do Twojej Hoyi - jeśli na filtrze CI nie zależy, to wyjmij uszczelkę i szkiełko, a potem kombinerki i do roboty. ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...