MaciekCi Opublikowano 19 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2013 a co do baterii i pracy na zasilaczu...pod laptopem jest taki suwaczek, da sie nim wyjac baterie Coraz rzadziej, ale jeszcze jest... ;) No i tym Havoc udowodnił, że Twój argument o zużyciu baterii jest ... ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RichardRahl Opublikowano 19 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2013 no,rację ma.dlatego będę wyciągał baterię i po sprawie:-) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Havoc Opublikowano 19 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2013 Coraz rzadziej, ale jeszcze jest... No i tym Havoc udowodnił, że Twój argument o zużyciu baterii jest ... Ostatnio miałem Acera w rękach...do wyjęcia baterii potrzeba tipsów albo śrubokręta... O_o Świat schodzi na psy coraz bardziej. RR, chcemy dla Ciebie dobrze. WinXP na virtualu lub równolegle, bateria do wyjęcia i masz spokój. A te swoją drogą takie straszne cenowo nie są. Znajdź zamiennik dla siebie na stronie Whitenergy i sprawdź ceny na allegro. Dobre baterie i z gwarancją. Za 150zł kupisz taką co na kolejny rok czy dwa starczy ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RichardRahl Opublikowano 19 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2013 (edytowane) I tak zrobię,a peca schowam do szafy jako pamiątkę,albo zapasowy na wypadek awarii i serwisowania lapa(choć wątpię,by takowa potrzeba zaszła bo HP są ponoć mało awaryjne)Przez prawie półtora roku jak tego lapka mam,zero awarii:-) Edytowane 19 Marca 2013 przez RichardRahl Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
łopian Opublikowano 19 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2013 HP są ponoć mało awaryjne Z moich doświadczeń wynika coś zupełnie innego. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klaus Opublikowano 19 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2013 Co za chory pomysł z wyciąganiem baterii. Znajomi tak robili, jak przyszło co do czego, bateria była trup i tak i tak. Tylko sobie życie komplikowali. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RichardRahl Opublikowano 19 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2013 @łopian Jeśli coś Ci padło w HPku to jest to efektem często stosowanego przez producentów tzw.planowego postarzania sprzętu,tzn.już na etapie produkcji robią tak,żeby sprzęt siadł po upływie gwarancji. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Havoc Opublikowano 19 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2013 Nie prawda, baterie trzeba raz na mc naladowac, zrobic cykl. A co do HP to najbardziej zdychajaca kupa zlomu ze wszystkich :D Ale poki gwarancja jest to nie ma strachu, serwis okey. Wysłane z mojego Milestone za pomocą Tapatalk 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
łopian Opublikowano 19 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2013 Łał stary dzięki za cynk, tak jest ze wszystkim teraz. W hpeku nic mi nie padło bo nigdy go nie miałem ale widzę co jest w serwisach najczęściej na reballingu Często można nawet kupić hp z serii dv6xxx i dv9xxx za bardzo okazyjną cenę Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qrchak Opublikowano 19 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2013 Na szafie mam właśnie DV9xxx babka dała toto do "servisu" skasowali ją na 6 stówek za przelutowanie grafiki, pochodził ze 2 godziny i padł znów. Okazało się że klej na rogach chipu nawet nie był zdjęty i rozpaprał się po płycie, pewnie w piekarniku to "naprawiali". Prawda jest taka że nowe sprzęty w 90% są zarombiście dobrze wyliczone żeby się rozj.... tuż po gwarancji, a HP ma to bardzo dobrze opanowane ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KawaiiPantsu Opublikowano 20 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2013 (edytowane) Również potwierdzę, że Hp-ki są mocno wadliwe (grzeją sie jak smok na widok dziewicy) osobiście nigdy nie brałbym laptopa tej marki, a sam temat jest lekko dziwny. Już samo wymienienie coolera w dodatku droższczego niż cpu(który jest notabene kupą złomu) z powodu zakurzenia, przez niemożność wyczysczenia go, bo odkurzacz jest w serwisie!? Nieźe ryje beret, nie? Edytowane 20 Marca 2013 przez KawaiiPantsu 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RichardRahl Opublikowano 20 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2013 @KawaiiPantsu Dopóki mam na lapa gwarę to się nie martwię,bo gwara daje mi dostęp do profesjonalnego serwisu HP. A co do PC,zainstaluję cooler i PC wstawię do szafy jako zapasowy jakby w lapie coś siadło.Jak to mówią,przezorny zawsze ubezpieczony. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaijitsu Opublikowano 20 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2013 (edytowane) "profesjonalnego serwisu HP" tak to się nazywa dopóki nie trzeba z niego skorzystać ;D A co do PC,zainstaluję cooler i PC wstawię do szafy jako zapasowy jakby w lapie coś siadło.Jak to mówią,przezorny zawsze ubezpieczony.Wydałeś 400zł na grata, którego teraz będziesz trzymał w szafie? good deal Edytowane 20 Marca 2013 przez kaijitsu 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaciekCi Opublikowano 20 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2013 (edytowane) Również potwierdzę, że Hp-ki są mocno wadliwe (grzeją sie jak smok na widok dziewicy) Wiesz to, bo przeczytałeś w Internecie, czy dotknąłeś jednego (pewnie z 5 lat temu) ? Prawie cały Intel Gdański ma HPki EliteBook serii 8 z i5/i7 i nV Quadro (Fermi/Kepler) na pokładzie i JAKOŚ nie grzeje się ponad standard... Do czego zmierzam ? Nie oceniajmy całej marki po kilku przypadkach jakie nam się zdarzyły ... No i często seria casual != seria Pro. Osobiście mam głęboko w butach zdania ludzi nt. notebooków. Ludzie mają tendencję do generalizowania i to nie całej serii a całej marki... Co za bullshit. Najlepsi są ci, którzy kupują jakiś entry-level danej firmy za psie pieniądze i z góry mają wyrobione zdanie o high-endzie tego producenta, który widzieli tylko na ulotce dostarczonej do swojego gniota. Edytowane 20 Marca 2013 przez MaciekCi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klaus Opublikowano 20 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2013 (edytowane) MaciekCi, to właśnie marka powinna być gwarantem jakości i niezawodności. Chcą robić tanie padło, niech robią. Nie trzeba jednak tego oznaczać znakiem firmowym. Puścili lipną serię? Ma się to ciągnąć jak smród po gaciach. Po marce właśnie. Tym bardziej jak markę wykorzystuje się wyłącznie jako element ułatwiający sprzedaż a nie gwarantujący jakość produktu. To proste. Fotografujesz, masz renomę w okolicy. Pewnego razu stawiasz się na jakimś wydarzeniu na takim kacu, że potrafisz zdjąć dekla z obiektywu. Twoja marka musi na tym ucierpieć. To samo jest potentatem IT. Nie ma znaczenie, że umówiłeś się na niską cenę... Edytowane 20 Marca 2013 przez Klaus 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Havoc Opublikowano 20 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2013 Maciek ma rację co do ProBooków i innych serii biznes. Ale z jednej skrajności w drugą, bo teraz co? Powiemy, że HP jest fajne mimo tego że przez 5 lat wypuszczało wadliwe laptopy, ba, wciąż to robi i ma w nosie ludzi? Ostatnio próbuję DV6 wysłać na gwarancję, HP umywa ręce i przerzuca nas od kierownika do kierownika. A klient wkur** łapie powoli... No ale to DV właśnie...te 2 litery od których należy uciekać ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaciekCi Opublikowano 21 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2013 MaciekCi, to właśnie marka powinna być gwarantem jakości i niezawodności. Chcą robić tanie padło, niech robią. Nie trzeba jednak tego oznaczać znakiem firmowym. Puścili lipną serię? Ma się to ciągnąć jak smród po gaciach. Po marce właśnie. Okej zgadzam się, tylko zwróć uwagę kto na tym ucierpi - marka, czy Ty, że kupisz droższego / słabszego / mniej solidnego laptopa zamiast tego ? :) Jeśli załóżmy - takie Lenovo byłoby bezbłędne, a HP zdarzyło się wypuścić buble a modele, które mnie interesują są w tej samej cenie, tej samej jakości, równie mocne to oczywiście wybiorę Lenovo, za "nienaganną" markę, jednak patrząc akurat na HPki serii Elite, są bardzo korzystne względem konkurencji. Rozumiem, że siedzisz dalej na AMD z powodu "wpadki" Intela z P4 ? ;) Albo kupisz koniecznie Radeona z powodu "wpadki" GeForce'ów FX ? :) Trzeba się przyzwyczaić, że sprzęt jest trzaskany i tak w tych samych fabrykach, a jakość/solidność/opłacalność już w tym momencie zależy od jednego konkretnego modelu, a nie od całej marki. Dodając - jeśli firma raz popełni błąd ma być skreślona na całe życie ? No proszę bardzo, kto chce, niech żyje w/g tej filozofii, ale to użytkownik na tym ucierpi, nie marka. Oczywiście, znam idealistyczny pogląd, że jeśli wszyscy się "skrzykną" i nikt nie kupi HP, to HP upadnie - seriously, wierzysz w to ? Po pierwsze, to niewykonalne, a po drugie marka ma prawo do naprawy. Cała szumna sprawa z grzaniem HP była tak wielka, że HPek odniósł duże straty, i dobrze, bo się ogarnęli i uważam, że robią teraz jakościowo dobry sprzęt, więc mamy ich "karać" na zawsze ? Jeśli będziemy z "prywatnego kajeciku" eliminować za takie błędy firmy, to niedługo trzeba będzie sobie ręcznie lapka lutować, bo przecież każdy popełnił błąd. ;) Maciek ma rację co do ProBooków i innych serii biznes. Ale z jednej skrajności w drugą, bo teraz co? Powiemy, że HP jest fajne mimo tego że przez 5 lat wypuszczało wadliwe laptopy, ba, wciąż to robi i ma w nosie ludzi? Ostatnio próbuję DV6 wysłać na gwarancję, HP umywa ręce i przerzuca nas od kierownika do kierownika. A klient wkur** łapie powoli... No ale to DV właśnie...te 2 litery od których należy uciekać Okej, więc widać, że trzeba rozgraniczyć : HP Entry to syf, HP Pro są OK. Niech przyjdzie komuś kupić konkretnego laptopa serii "Pro" , już widzę, jak płaci kilka setek więcej konkurencji za to, że HP w Entry level ma grzejące się lapki. :lol: Każdy może tak mówić, dopóki nie przyjdzie wyłożyć własnej kasy na stół, wtedy się okaże, że "wpadki" nie są warte dodatkowych 15% zakupu. ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Havoc Opublikowano 21 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2013 I tak wlasnie jest ;) a co najgorsze trend kiepskich hp low entry wciaz sie utrzymuje. Pekajace zawiasy w dv6 (nowe serie), zdychajace na potege gniazda ladowarki etc. Ale to nie argument, wiem. Idioto odporny jest tylko Panasonic. Co do wykladania wlasnej kasy....imho Acer tylko. Dobre rozwiazania, mozliwosc czyszczenia chlodzenia bez rozbierania calego laptopa, o dziwo wytrzymale juz obudowy. Poza tym kwestia preferencji. Albo kupujemy laptopa za mniej niz 3k i godzimy sie z tym ze sie rozpadnie po 2 latach, albo kupujemy mocnego pegazusa za 4 kola. Wysłane z mojego Milestone za pomocą Tapatalk 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RichardRahl Opublikowano 24 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2013 A teraz mała ciekawostka odnośnie PC. Jak wyjaśnić to,że PC który złożyłem w 2000roku(Pentium3 1113MHz,Dell Optiplex GX150,512MB SDRAM i jakiś GeForce z tych pierwszych serii)działał mi bezawaryjnie przez 11lat,a teraz od 2 lat służy nowemu właścicielowi(i cały czas bezawaryjnie),a złożony w 2011 na platformie AMD zdechł po nieco ponad roku? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michalelo Opublikowano 24 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2013 (edytowane) A teraz mała ciekawostka odnośnie PC. Jak wyjaśnić to,że PC który złożyłem w 2000roku(Pentium3 1113MHz,Dell Optiplex GX150,512MB SDRAM i jakiś GeForce z tych pierwszych serii)działał mi bezawaryjnie przez 11lat,a teraz od 2 lat służy nowemu właścicielowi(i cały czas bezawaryjnie),a złożony w 2011 na platformie AMD zdechł po nieco ponad roku? Ale co zdechło dokładnie? Może w tym starym był porządny zasilacz w nowym badziew, może w starym była porządna płyta a w nowym badziew, może stary pracował w niższych temperaturach a nowy sie grzał, może jakaś słaba sztuka któregoś z komponentów itd itd Edytowane 24 Marca 2013 przez michalelo Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RichardRahl Opublikowano 24 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2013 (edytowane) to tylko tak jako ciekawostkę podałem:-)Tego na AMD,co zdechł Barton 2500+ i tak opchnąłem na części:-) Wynika z tego,że co stare to jare,a im nowsze flaki,tym większa awaryjność:-) Edytowane 24 Marca 2013 przez RichardRahl Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klaus Opublikowano 24 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2013 Dokładnie tak jest. Producenci wespół ekologami postarali się o to. Nazywa się to m.in. RoHS – Wikipedia, wolna encyklopedia Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RichardRahl Opublikowano 25 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2013 @klaus Właśnie.Najbardziej na tym cierpi elektronika w której stosowane są tzw.układy BGA.Luty bezołowiowe maja krótszą żywotność i jak taki lut ulegnie osłabieniu to trza cały układ BGA wymieniać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...