Skocz do zawartości
WIDMO82

KOMP z USA

Rekomendowane odpowiedzi

mam mozliwosc kupienia czesci lub całego kompa w USA

termin przylotu to poczatek wrzesnia, wiza wydana na podwstawie wyjazdu do rodzinki.

interesują mnie 3 podstawowe sprawy:

 

czy bede musiał płacic jakies cło, lub inne dodatkowe opłaty, pewnie za dodatkowy bagaż/wage.

 

co konkretnie opłaca sie kupic, moze wiaderko procków a w PL je sprzedac i kupic za te kase u nas reszte fantów?

 

myslałem nad athlonem na szynie 400 a przynajmniej 333

przegladajac cennik http://www.pricewatch.com/ wychodzi całkiem znośnie.

ABIT NF7 (S) czy cos lepszego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cła NIE MA. Jeśli uda Ci się "przeszmuglować" te części, albo w jakiś ;) sposób udowodnisz celnikom, że wartość zakupionych rzeczy nie przekracza 100USD to nie zapłacisz NIC.

W każdym innym przypadku (przy legalnym przywozie) zapłacisz "tylko" 22% VAT.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2002JSQ demonizujesz sprawe takie jest moje zdanie Na czym je opieram juz wyjasniam

W kazde wakcje braciak przyjezdza ze stanow do nas i zawsze przywozi mi cos powiem wiecej ostatnio przywozil mi i jeszcze dwom kolegom mial tego od zajebca w sumie okolo 500$ bylo to warte Wziol wszytsko w bagaz podreczny i nawet szie go nie zapytali co to jest po prostu to sa byly "gifty" dla rodziny i nic mu nie moga oclic

Teraz co do sklepow to musze powiedziec wam ze tam najgorszy sklep jest lepszy dajmy nato od naszego komputronika po prostu tam jest inna mentalnosc ludzi dla nich kupujacy to jest ktos kogo trzeba szanowac a nie olewac jak w polsce Gwarantuje ci ze jak tam napisane ze jest to "a" to bedzie "a" a w polsce to moze sprzedawca ci powie ze "ą" tez jest podobne do tej pierwszej literki i moze gowno wcisnac Resymujac polecam ta forme zakupow szczegolnie drozsze rzeczy sie oplaca jak cholera vide radki 9700 non pro za 200$ czyli mniej niz 8000 zloty, ramy szczegolnie szybkie od 3200 w gore i renomowanych firm geil itd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ceny nizsze ale wlasnie problem to gwarancja cos walnie i kupa, tez mam takie mozliwosci, sciagnalem sobie wiatrak vulcano 11 procka i grafe, tak na ryzyko narazie wsio dziala, ale wiem ze nie bede juz ryzykowal, jedyne co kupuje bez strachu to ciuchy w usa :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gwarancja to prawda jest na papierze a zadzna firma nawet taki Asus czy Abit nie chonoruja rzeczy kupionych w stanach bo sie dowiadywalem No ale coz ryzyko jest ale uwazam ze do zaakceptowania mi i moim kumplom nic nie padlo ale sam dysku bym w stanach nie kupil bo jedank z dyskami sa rozne motywy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do tego ze tutaj klienta traktuja jak boga G.O.W.N.O. PRAWDA mam tyle do powiedzenia.

 

Ile razy tak bylo ze jak dzwonilem do sklepu to mowili tak jest prosze przyjechac....

Przyjezdzam a tam g.o.wno ....

Wszystko w tych sklepach jest przez internet to prawda.

 

Oczywiscie najwiekszym plusem jest to ze mozesz sobie sprzet wymieniac do woli :D (tzn do 2tyg) czy jest dobry czy zepsuty

 

 

rozwalaja mnie "mity" o amerykanskich sklepach komputerowych :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2002JSQ demonizujesz sprawe takie jest moje zdanie Na czym je opieram juz wyjasniam

W kazde wakcje braciak przyjezdza ze stanow do nas i zawsze przywozi mi cos powiem wiecej ostatnio przywozil mi i jeszcze dwom kolegom mial tego od zajebca w sumie okolo 500$ bylo to warte Wziol wszytsko w bagaz podreczny i nawet szie go nie zapytali co to jest po prostu to sa byly "gifty" dla rodziny i nic mu nie moga oclic

Teraz co do sklepow to musze powiedziec wam ze tam najgorszy sklep jest lepszy dajmy nato od naszego komputronika po prostu tam jest inna mentalnosc ludzi dla nich kupujacy to jest ktos kogo trzeba szanowac a nie olewac jak w polsce Gwarantuje ci ze jak tam napisane ze jest to "a" to bedzie "a" a w polsce to moze sprzedawca ci powie ze "ą" tez jest podobne do tej pierwszej literki i moze gowno wcisnac Resymujac polecam ta forme zakupow szczegolnie drozsze rzeczy sie oplaca jak cholera vide radki 9700 non pro za 200$ czyli mniej niz 8000

nie wiedzialem, ze ostatnio zlotowka az tak drastycznie potaniala w stosunku do dolara. :P bosze ile ja pieniedzy stracilem :P [joke]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...