el caco Opublikowano 28 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 28 Kwietnia 2013 Hej Mam problem z pewnym kompem. Jeśli stoi jakiś czas odłączony od prądu to nie chce się włączyć. Czasami minie 1, a czasami 5 minut zanim zaskoczy. Przycisk sprawdzony, clear CMOS zrobiony, bateria wymieniona i dalej to samo. Jeżeli już się włączy to działa bez zarzutu. Wymęczony markami i Primem i nic złego się nie dzieje. PC nie był nigdy kręcony. Kiedy sprawdzam miernikiem to przez te ~5min nie ma napięcia na molexie. Czyżby zasilacz do wymiany? Konfiguracja: PSU: bequiet 350W BN094 MOBO: Gigabyte EP31-DS3L CPU: Intel E5200 2.5 GHz bez OC GPU: Radeon HD4850 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bender83 Opublikowano 28 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 28 Kwietnia 2013 Umiera zasilacz albo płyta główna - a konkretnie (najprawdopodobniej) kondensatory. Zobacz czy nie są napuchnięte albo wylane. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal321 Opublikowano 28 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 28 Kwietnia 2013 ja obstawiam zasilacz rozkręć i popatrz na kondensatory Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SzczYpior_n1 Opublikowano 29 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2013 Skoro nie ma napięcia w molexie to płyta główna nie ma tu nic do rzeczy. Tylko i wyłącznie zasilacz ma winę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
el caco Opublikowano 30 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 30 Kwietnia 2013 Sprawdzałem właśnie kondensatory i wyglądaja na ok. Jeden w zasilaczu jest lekko napuchnięty. Na mobo nie ma nawet elektrolitów. Pewnie zasiłka do wymiany. Dzieki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bender83 Opublikowano 1 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 1 Maja 2013 Zawsze możesz spróbować jeszcze przelutować napuchnięty kondensator i zobaczyć a nóż będzie ok. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
el caco Opublikowano 1 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 1 Maja 2013 Zawsze możesz spróbować jeszcze przelutować napuchnięty kondensator i zobaczyć a nóż będzie ok. Hmm, właściwie czemu by nie. Jeszcze takie pytanie: jeśli zewre zielony z czarnym na wtyczce ATX to zasilacz powinien wystartować bez obciążenia, tak? Pamiętam, że kiedyś tak odpalałem zasilacz ale jakiś starszy model. Pytam bo po wymianie kondensatora wolałbym nie podpinać całego kompa bez sprawdzenia ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PrezesOi Opublikowano 2 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 2 Maja 2013 Jeszcze takie pytanie: jeśli zewre zielony z czarnym na wtyczce ATX to zasilacz powinien wystartować bez obciążenia, tak? Pamiętam, że kiedyś tak odpalałem zasilacz ale jakiś starszy model. Pytam bo po wymianie kondensatora wolałbym nie podpinać całego kompa bez sprawdzenia Zerknij tutaj: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leon166 Opublikowano 3 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 3 Maja 2013 Hmm, właściwie czemu by nie. Jeszcze takie pytanie: jeśli zewre zielony z czarnym na wtyczce ATX to zasilacz powinien wystartować bez obciążenia, tak? Pamiętam, że kiedyś tak odpalałem zasilacz ale jakiś starszy model. Pytam bo po wymianie kondensatora wolałbym nie podpinać całego kompa bez sprawdzenia Wystartuje, ale do zasilacza musi być jakieś obciążenie podłączone - np. wentylator. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
el caco Opublikowano 8 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 8 Maja 2013 Dzieki za pomoc. Wymienilem kondziołka i wygląda na to, że będzie ok. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...