Skocz do zawartości
steryd123

ciezka sytuacja pomozcie!!!

Rekomendowane odpowiedzi

ha a ja mam taki pomysl podczas wspolnego spodkania ty ona i on gadacie o roznych sprawach po pewnym czasie jakos przypadkiem sprowadzasz rozmowe na temat kumpla ktory mial 2 dzieci i zajebista zone (przynajmiej tak myslal) a ona go kantem puscila z znajomym rodziny wtedy mowisz jak ty takich kobiet nie szanujesz ze to zwykle dziwki sa i ze czlowiek nigdy nie moze byc do konca pewien jaka ma zone - najwazniejsze musisz to tak powiedziec zeby dac im do zrozumienia (jej szczegolnie) ze nie szanujesz takich kobiet ze sa dla ciebie szmatami.

Jezeli ma iloraz inteligencji wyzszy od przecietnego ssaka to zakuma o co chodzi a maz moze tez podlapie o co chodzi i bedzie widzial w tobie sprzymierzenca - moze razem zaczniecie gadac o takich kobietach ze sa szmatami - ona poczuje sie zagrozona bo nie bedzie pewna czy on o tym wie czy nie no ale sprawa moze sie takze inaczej potoczyc

kobiety sa nieobliczalne i masz ciezki orzech do zgryzienia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

IGI bingo :twisted:  :twisted:  :twisted: 

 

 

Brawo :!:  :!:  :!:

Dokladnie, przeczytalem caly topic i wypowiedz IGI'ego jest IMHO najlepsza. Tylko taka rozmowe nalezy jakos zaczac, udawaj przygnebionego z powodu problemow kolegi itp. Jeszcze jedno pytanko, co sprawilo, ze jestes przekonany na 100% o jej stosunq do Ciebie ? Bo jesli Ci sie tak tylko wydaje, to moze byc niezly kociol. Przedstaw troche wiecej szczegolow. I tak postap jak IGI mowi. Pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

IGI bingo :twisted:  :twisted:  :twisted: 

 

 

Brawo :!:  :!:  :!:

Dokladnie, przeczytalem caly topic i wypowiedz IGI'ego jest IMHO najlepsza. Tylko taka rozmowe nalezy jakos zaczac, udawaj przygnebionego z powodu problemow kolegi itp. Jeszcze jedno pytanko, co sprawilo, ze jestes przekonany na 100% o jej stosunq do Ciebie ? Bo jesli Ci sie tak tylko wydaje, to moze byc niezly kociol. Przedstaw troche wiecej szczegolow. I tak postap jak IGI mowi. Pozdro
jestem przkonany na 100% bo juz juz praktycznie mi to powiedziala ale wiesz tak niby ze nie o to chodzilo ale wydukala najpierw zapytala mnie cyz jestem zakochany w takiej jednej lasce a ja na to ze nie a ona odpowiedziala ze ona jest zakochana i w tym momencie tak na mnie spojrzla jakby miala sie na mnie zaraz rzucic. innym razem jej kolezanka ukladala pasjansa i powiedziala sobie ze cos sobie zyczy jak jej ten pasjans wyjdzie na ta wypowiedz zona mojego kumpla patrzac na mnie powiedziala ze ona chcialaby tylko jednego (tak mi sie glupio zrobilo ze nie odzywalem sie przez 5 min chyba)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeszcze duzo zalezy od babki charakteru, jezeli uwazasz ze moze sie mscic po tym jak z nia porozmawiarz to lepiej tego nie rob, juz lepiej zglos sie o tym problemem to jej meza, tylko zacznij rozmowe delikatnie bez zadnych przeklenstw

 

przykladowa rozmowa:

 

ty mam do ciebie sprawe stary, nie mam pewnosci ale przez ostatni rok zdaje mi sie ze twoja zona flirtuje ze mna, sory ze dopiero o tym wspominam dzisiaj ale balem sie twojej reakcji, prosze cie porozmawiaj z twoja zona na ten temat bo ja sie nie zrecznie w tej sytuacji czuje chyba ze masz pewnosc ze ona jest taka na codzien, to byly poprostu takie moje odczucia, stary nidy nie chcialbym zeby cos takiego zagrozilo naszej przyjazni, bardzo cenie nasza przyjazn i nie chce zeby cos jej zaszkodzilo....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

albo wez porozmawiaj z panna i nagraj ta rozmowe i potem przedstaw swojemu kumplowi

hmm wiesz ale nie chodzi mi zeby jej robic pod gore bo jesli sie zakochala to ja nie chce jej pograzac i gnebic bo i za co??? chce tylko jednego zeby sie uspokoila czyli sie odem nie odchrzanila to wszystko a nie chce zeby miala mnie za skor....na

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmm wiesz ale nie chodzi mi zeby jej robic pod gore bo jesli sie zakochala to ja nie chce jej pograzac i gnebic bo i za co??? chce tylko jednego zeby sie uspokoila czyli sie odem nie odchrzanila to wszystko a nie chce zeby miala mnie za skor....na

no to teraz, to masz faktycznie problem - jedno i drugie niezdety chyba raczej idzie w parze... myślisz, że jak to odbierze? cały rok ją zwodziłeś, dawałeś nadzieję (w końcu przecież nie powiedziałeś NIE) a teraz chcesz ją ot tak sobie 'odrzucić' i udawać, że nic się nie stańło... tak różowo to chyba nie będzie - wóz, albo przewóz

 

mimo wsjo powodzenia życzę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szcerze mowiac to nie czytałem całego topika bo za długie wywody...zobaczyłem jena jakas wypowiedz zeby nagrac rozmowe?????

 

nie nie STARY ....ja Ci powiem...tu trzeba prosto z mostu...idziez do kolesia mówisz ze odnosisz dziwne wrazenie...jak typ jest niedo<span style="color:red;">[ciach!]</span>y to sie nie połapie o co chodzi....

 

ja uwazam ze najprostsza droga zawsze trzeba!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mikrofon nie głupi pomysł.

 

Nie chodzi o to, że masz Ją pogrążyć. Przecież użycie nagrania, nie neguje delikatnego załatwienia sprawy. To tylko twoje koło ratunkowe, gdyby okazało się, że Ona jest większą "jędzą" niż się wydawało.

 

 

Załatw sprawe i w spokoju wypij kawe :twisted: :twisted: :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mikrofon nie głupi pomysł.

 

Nie chodzi o to, że masz Ją pogrążyć. Przecież użycie nagrania, nie neguje delikatnego załatwienia sprawy. To tylko twoje koło ratunkowe, gdyby okazało się, że Ona jest większą "jędzą" niż się wydawało.

 

 

Załatw sprawe i w spokoju wypij kawe :twisted:  :twisted:  :twisted:

masz racje to w takim wydaniu to niezly pomysl:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozwiazales jakos juz ten problemu :?:

generalnie to sie z nia niewiduje a jak zadzwonilem bo chcialem z nia zalatwic ten problem to chyba wyczula ze rozmowa bedzie powazna bo nie miala dla mnie czasu i nie ma :) byloby mi to na reke ale obawiam sie ze ona nie robi tego zeby zapopmniec tylko dlatego ze sie boi ze ja moge powoiedziec cos co potem moze ja bolec wiewc unika mnie a jak probowalem (zadzwonilem do niej) sie spotkac z nia porozmawiac (zaznaczylem ze na powazny temat) to unikala ze nia moze bo nie ma czasu wiec poimyslalem ze jest dobrze OK ale hmmmm... od razu zaczela sie wypytywac czy jak bylem np: na plazy to czy podrywalem jakies laski i takie tam. mysle ze ona sie boi uslyszec prawdy i mysli ze jak minie troche czasu to bedzie po staremu i ona bedzie znowu mogla robic takie numery jak przedtem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

He,he no to tak

 

Przede wszystkim nie Ty masz prze<span style="color:red;">[ciach!]</span>e tylko ten gość. Zycie mu się sypie...

 

A Ty weź sprawę w swoje ręce i użyj JAJ, jak Ktos juz tu napisał

 

 

pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem taką samą sytuacje. Wszystko zależy od tego jaki ten twój koleś jest. Jeżeli ma dobrze w głowie poukładane i mu ufasz ,to poprostu idź z nim na browca i porozmawiaj jak facet z facetem. Niech coś zrobi ze swoją starą. Ale masz pewne ,że ona będzie teraz twoim wrogiem. HAHAHA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem taką samą sytuacje. Wszystko zależy od tego jaki ten twój koleś jest. Jeżeli ma dobrze w głowie poukładane i mu ufasz ,to poprostu idź z nim na browca i porozmawiaj jak facet z facetem. Niech coś zrobi ze swoją starą. Ale masz pewne ,że ona będzie teraz twoim wrogiem. HAHAHA

wlasnie chodzi o to ze koles nie ma az tak dobrze w glowie poukladane :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chłopie załatw to wreście

latwo Ci mowic...

wlasnie latwo mowic gorzej zrobic :( na razie probuje ale ona mnie unika bo wie co sie swieci i wychodzi teraz ze ja to jakis natret jestem teraz "niby" sytuacja sie odwrocila ale wiem ze to tylko pozory bo ona nie chce zeby doszlo do spotkania bo wie co jej powiem musze cos wymyslec zeby sie spotkala ze mna bo przeciez top nie jest rozmowa na telefon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

człowieku - nie fisiuj!

albo faktycznie nic a nic nie kumasz i tłumaczycz sobie wsjo w poroniony sposób, albo rżniesz głupa (w ostateczności nawet całą syt. spreparowałeś), coby tylko z odpowiednim pretekstem sobie nieco postów nabić - przecież skąd ona niby na okoliczność 'poważnej rozmowy' miałaby od razu skumać, że chodzi o to, że chcesz ją pogonić?

skoro faktycznie - jak to z Twoich wypowiedzi wynika - leci na Ciebie, to raczej wątpię, że pierwszą próbę poważnej rozmowy traktowałaby jako próbę jej spławienia - raczej jednak starałaby się do takiej konfrontacji doprowadzić... coś mi się tu kupy nie trzynam i (podobnie jak i owa kupa =) - śmierdzi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...