DomanR Opublikowano 23 Czerwca 2002 Zgłoś Opublikowano 23 Czerwca 2002 Witam. Mam następujący problem z komputerem. Mam obudowę ATX i w momencie kiedy chcę go uruchomić, po wciśnięciu przycisku POWER diody w obudowie jedynie mrugną i komputer nie chce się odpalić (przy kolejnych próbach wciskania POWER diody już nawet nie mrugają). Muszę wówczas odłączyć kompa od sieci na parę minut i wtedy na ogół już się odpala normalnie. Ostatnio zdarza mu się to nawet codziennie! Czy ktoś wie w czym może być problem? Pozdrawiam.[/b] Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
neogliwice Opublikowano 23 Czerwca 2002 Zgłoś Opublikowano 23 Czerwca 2002 to niekoniecznie wina obudowy jeśli go ostatnio otwierałeś to wyciagnij wiekszosć rzeczy z obudowy i wsadź ponownie mi komp sie nie uruchamial bo proc był źle wsadzony Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaloryfer Opublikowano 23 Czerwca 2002 Zgłoś Opublikowano 23 Czerwca 2002 Albo zasilacz zly albo plyta zepsuta :(. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lukk Opublikowano 23 Czerwca 2002 Zgłoś Opublikowano 23 Czerwca 2002 Witam. Mam następujący problem z komputerem. Mam obudowę ATX i w momencie kiedy chcę go uruchomić, po wciśnięciu przycisku POWER diody w obudowie jedynie mrugną i komputer nie chce się odpalić (przy kolejnych próbach wciskania POWER diody już nawet nie mrugają). Muszę wówczas odłączyć kompa od sieci na parę minut i wtedy na ogół już się odpala normalnie. Ostatnio zdarza mu się to nawet codziennie! Czy ktoś wie w czym może być problem? Pozdrawiam.[/b] mam identyczny problem!! tylko ze nie dzieje sie to codziennie...plyte masz na pewno OK bo ja niedawno wymienialem plytke,procka,ram i jest ciagle tak samo...wiec zasilacz daje [gluteus maximus]...podobnie pewnie w twoim przypadku...co ja wyczulem i sprobuj robic tak samo(troche glupio zabrzmi ale co tam :lol: :lol: :lol: ) wsiskaj przycisk POWER miekko i czule(jakbys ..... no nie wazne :lol: :lol: :lol: ) tzn nie "z impetem" tylko go powoli wcisnij i przez moment trzymaj...u mnie to dziala..powaga Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bones123 Opublikowano 23 Czerwca 2002 Zgłoś Opublikowano 23 Czerwca 2002 koompel mial cos takiego , okazalo sie ze mial zwarcie miedzy plyta a obudowa wyjecie "pajaczka" pomoglo Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shakur_45 Opublikowano 23 Czerwca 2002 Zgłoś Opublikowano 23 Czerwca 2002 wsiskaj przycisk POWER miekko i czule(jakbys ..... no nie wazne :lol: :lol: :lol: ) tzn nie "z impetem" tylko go powoli wcisnij i przez moment trzymaj...u mnie to dziala..powaga buhahaha dobre dobre :D :D :D Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fudoshin Opublikowano 23 Czerwca 2002 Zgłoś Opublikowano 23 Czerwca 2002 Mi tez sie cos chrzani z powerem... ale to raczej wina zasilacza... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DomanR Opublikowano 24 Czerwca 2002 Zgłoś Opublikowano 24 Czerwca 2002 koompel mial cos takiego , okazalo sie ze mial zwarcie miedzy plyta a obudowa wyjecie "pajaczka" pomoglo Sorki, ale nie bardzo wiem co to jest ten "pajączek"? A z tą "czułością" w stosunku do POWER'a pobróbuję :-) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bones123 Opublikowano 24 Czerwca 2002 Zgłoś Opublikowano 24 Czerwca 2002 koompel mial cos takiego ' date=' okazalo sie ze mial zwarcie miedzy plyta a obudowa wyjecie "pajaczka" pomoglo[/quote'] Sorki, ale nie bardzo wiem co to jest ten "pajączek"? __ / _ /____ _I I_ tam mniej wiecej to jest schematowo to goowno. dol wchodzi do scianki do ktorej montujesz plyte g. a od gory przez dziurke w plycie wkrecasz srubke ktora wchodzi w gwint w tym "pajaczku" i to powino ci trzymac plyte i zapobiegac gieciu sie plyty podczas np. montowaniu coolera , RAM'u , u koompla ten pajaczek nie pasowal i przylegal w takim miejscu ze jak sie o tym dowiedzalem to mnie wiadro potu zlalo :P. usuniecie tego zakonczylo zwarcie i kompa mozan bylo nornalnie wlaczyc. potem sie uszczerbil procek........... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bones123 Opublikowano 24 Czerwca 2002 Zgłoś Opublikowano 24 Czerwca 2002 fuck!!! rysunek technnniczny troche sie poprzesuwal i nic z tego :/ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Holman Opublikowano 24 Czerwca 2002 Zgłoś Opublikowano 24 Czerwca 2002 uahahahahahhhaah 'pajaczek' uahahahahahahah, to sie nazywa dystansowki a nie pajaczek uahahhaha Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymoon Opublikowano 24 Czerwca 2002 Zgłoś Opublikowano 24 Czerwca 2002 wsiskaj przycisk POWER miekko i czule(jakbys ..... no nie wazne :lol: :lol: :lol: Co za tekst, w dodatku to wykorzystania w kazdej sytuacji(musze sobie zapamietac)... achh mow mi jeszcze ;) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
best-boy Opublikowano 24 Czerwca 2002 Zgłoś Opublikowano 24 Czerwca 2002 Stawiam na zasilacz , podczas wlaczania kompa wszystko bierze duzo wiecej energii niz normalnie , i twoj zasilacz nie wyrabia i sie wylacza sekundke po odpaleniu , podobna reakcja jak na zwracie , ale jak mowisz ze za ktoryms razem komp odpala to to napewno nie jest zwarcie Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DomanR Opublikowano 24 Czerwca 2002 Zgłoś Opublikowano 24 Czerwca 2002 Z tym pajączkiem to mnie zaskoczyłeś :-) U mnie się na to mówi "śledzie". A tą energią to może rzeczywiście... Ostatnio zmieniłem grafę na GeForce 256, a słyszałem że one są trochę prądo żerne. Tak w ogóle to mam zasilacz 250W i trochę urządzeń w obudowie siedzi, więc co może być to. Czy to by oznaczało że jedynym wyjściem jest zmiana zasilacza? Czy takie krótkie pojawienie się napięcia może mi czasami uszkodzić jakiś element komputera? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slayne Opublikowano 24 Czerwca 2002 Zgłoś Opublikowano 24 Czerwca 2002 Zasilacz i tak warto sobie zmienic. Na allegro opchniesz swoj za jakies 35-40 zlotych i kup sobie jakas 300W. U mnie 300W MACRONA ( wg mnie bardzo dobra forma - zasilasz daje stabilne napięcia a ciezki jak cholera) kosztuje 60 zlotych. Taki naprawde warto kupic. Nawet jak to nie bedzie zasilacz to i tak mocy nigdy nie za wiele. ( a to kumpel przydzie z dyskiem :D Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacAA Opublikowano 24 Czerwca 2002 Zgłoś Opublikowano 24 Czerwca 2002 Ja również stawiam na zasilacz!!!!Mialem kiedys podobny problem Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RysiekB Opublikowano 25 Czerwca 2002 Zgłoś Opublikowano 25 Czerwca 2002 Także stawiam na zasilacz. Miałem identyczny problem, wymiana zasilacza pomogła. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...