Skocz do zawartości
pszczesny

problem z Durniem

Rekomendowane odpowiedzi

inny olowek, z im glebszych otchalni domu go wygrzebiesz tym lepiej, stare olowki mialy zazwyczaj wiecej olowiu, czyli potrzebnego w tym przypadku przewodnika pradu i koniecznie HB!

tylko uwazaj nie polacz mostkow i bedzie git :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

inny olowek, z im glebszych otchalni domu go wygrzebiesz tym lepiej, stare olowki mialy zazwyczaj wiecej olowiu, czyli potrzebnego w tym przypadku przewodnika pradu i koniecznie HB!  

tylko uwazaj nie polacz mostkow i bedzie git :)

To u ciebie w ołówku zamiast grafitu jest ołów :lol: :lol: :lol:

A najlepsze do odblokowywania są ołówki miękkie czyli np. 2b-4b (bardziej miękkie są już "zbyt miękkie").

 

A ja obstawiam i ów odblokowujący nie ma możliwości zmiany mnożnika na płycie, i myślał jak tylko zamaluje mostki to mu sie taka możliwość pojawi.

 

Do postu poniżej. Chyba jakiś zaspany byłem dziś z rana :oops:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Olowek nie zawsze dziala, czasem potrafi wydmuchac go wiatraczek, wiec lepiej zaopatrz sie w specyfik do laczenia lini grzewczych na tylnych szybach samochodow. Tanie i skuteczne w 100%

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Olowek nie zawsze dziala, czasem potrafi wydmuchac go wiatraczek, wiec lepiej zaopatrz sie w specyfik do laczenia lini grzewczych na tylnych szybach samochodow. Tanie i skuteczne w 100%

Najlepsza to jest lutownica, potem jest właśnie lakier o którym piszesz. Ołówek to niepoważna rzecz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja za pierwszym razem odblokowałem mojego durona 800, ołóweczek 2B, najlepszy chyba. zaostrzyłem o kartkę żeby był idealnie ostry i mazu mazu i ok, udało się. później malowałem go jeszcze z 5 razy i za każdym razem wszystko działało jak należy. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Olowek nie zawsze dziala, czasem potrafi wydmuchac go wiatraczek, wiec lepiej zaopatrz sie w specyfik do laczenia lini grzewczych na tylnych szybach samochodow. Tanie i skuteczne w 100%

Najlepsza to jest lutownica, potem jest właśnie lakier o którym piszesz. Ołówek to niepoważna rzecz.

Nie rozumiem dlaczego w Twoim stwierdzeniu olowek to niepowazna rzecz? Ja zawsze mostki malowalem olowkiem i to jeszcze HB i za 1 razem mi tylko nie wyszlo. Malowalem 5 durniakow. 2 swoje i 3 znajomych i wszystko bylo ladnie olowkiem zamalowane i do tego bylo przykryte tasma zeby wlasnie wentyl go nie wydmuchal.

Wiec dlaczego takie stwierdzenie :?: :!:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Olowek nie zawsze dziala, czasem potrafi wydmuchac go wiatraczek, wiec lepiej zaopatrz sie w specyfik do laczenia lini grzewczych na tylnych szybach samochodow. Tanie i skuteczne w 100%

Najlepsza to jest lutownica, potem jest właśnie lakier o którym piszesz. Ołówek to niepoważna rzecz.

Ale nie kazdy ma niskopradowa lutownice, a zwykla z wielkim grotem to troche ciezko. Poza tym nie mialem na mysli lakiery tylko taka ajkas srebrna paste, przynajmniej ja taka mam(2 skladnikowa). Ale lakier tez spoko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Olowek nie zawsze dziala, czasem potrafi wydmuchac go wiatraczek, wiec lepiej zaopatrz sie w specyfik do laczenia lini grzewczych na tylnych szybach samochodow. Tanie i skuteczne w 100%

Najlepsza to jest lutownica, potem jest właśnie lakier o którym piszesz. Ołówek to niepoważna rzecz.

Nie rozumiem dlaczego w Twoim stwierdzeniu olowek to niepowazna rzecz? Ja zawsze mostki malowalem olowkiem i to jeszcze HB i za 1 razem mi tylko nie wyszlo. Malowalem 5 durniakow. 2 swoje i 3 znajomych i wszystko bylo ladnie olowkiem zamalowane i do tego bylo przykryte tasma zeby wlasnie wentyl go nie wydmuchal.

Wiec dlaczego takie stwierdzenie :?: :!:

Chodzi o to ze olowek nie jest tak trwaly jak inne metody, mozna go nieopatrzne zetrzec palcem, zdmuchnac, i nie za kazdym razem dziala. To ze Tobie sie udalo , nie znaczy ze zawsze dziala. Mnie np. chyba za 2 czy 3 razem dopiero odpalil :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...