UKRADLI MI 3 ROWERY Z PIWNICY po raz 2

[Nessay]

gengh na jakim osiedlu mieszkasz?

ja tam byl uprzykzyl zycie takiej sasiadce do tego stopnia, ze by sie wyprowdzila 8)

[GenghisKhan]

Brochow

[adrian]

gengis zastanow sie jeszcze. Mowisz, ze sie odkujesz, kiedy kupisz kradziony. Go.wno prawda :!: Na kim sie niby odkujesz :?: Na jakims innym kolesiu, ktoremu ten rower bydlo skroilo :idea:

IMO jezeli kupujesz kradzione to akceptujesz ten chory uklad, w ktorym s.syny przychodza i zabieraja cos, na co ktos pracowal.

 

Wiem, co czujesz, bo mi ukradli kiedys CD z samochodu - a troche musialem na niego pozbierac, zanim sobie kupilem. Ale nie sklonilo mnie to do pojscia na Wolumen, zeby brac udzial w ich sk..wialym interesie.

 

PS Jezeli przymierzasz sie do kupna kradzionego roweru i jest to drogi rower to pomysl, ze moze ktos go rozpozna PO TYM jak go kupisz. Troche glupia sytuacja by powstala, co?

[reed]

Brochow

Uuuuuuuuuuuuu, ciekawa dzielnica (przynajmniej kiedystaka byla)

Dalej tam tyle cyganow jest ?

[GenghisKhan]

Brochow

Uuuuuuuuuuuuu, ciekawa dzielnica (przynajmniej kiedystaka byla)

Dalej tam tyle cyganow jest ?

reed nie gadaj ze byles u nas

cygany dalej sa ale sa spoko nie szkodliwi - nie wiem czemy maja ludzie do nich az takie uprzedzenia ???? :wink:

[sector]

atlon to faktycznie nie milo ! powiedz dziewczynie zeby zamontowala sobie kludke na jej drzwi od pokoju !! :wink:

[GenghisKhan]

gengis zastanow sie jeszcze. Mowisz, ze sie odkujesz, kiedy kupisz kradziony. Go.wno prawda :!: Na kim sie niby odkujesz :?: Na jakims innym kolesiu, ktoremu ten rower bydlo skroilo :idea:

IMO jezeli kupujesz kradzione to akceptujesz ten chory uklad, w ktorym s.syny przychodza i zabieraja cos, na co ktos pracowal.

 

Wiem, co czujesz, bo mi ukradli kiedys CD z samochodu - a troche musialem na niego pozbierac, zanim sobie kupilem. Ale nie sklonilo mnie to do pojscia na Wolumen, zeby brac udzial w ich sk..wialym interesie.

 

PS Jezeli przymierzasz sie do kupna kradzionego roweru i jest to drogi rower to pomysl, ze moze ktos go rozpozna PO TYM jak go kupisz. Troche glupia sytuacja by powstala, co

kupie teraz kradziony i mam to w [gluteus maximus] te cale etyczne sprawy - juz 3 lata temu powiedzialem ze dam spokoj i kupie legal i tak sie stalo ale teraz po tym wszystkich nie mam juz skropulow bo bycia uczciwym

mam to w [gluteus maximus] skad bedzie ten rower co go kupie

nie rozumiesz mnie na tyle widac :roll:

PS. tak oczywiscie ktos pozna swoj rower krory ja kupie - mam zamiar kupic cos z niemiec kradzionego.... :roll:

[ATLON]

wlasnie jestem w trakcie montowania zamka w drzwiach teraz zeby wejsc to beda musieli szybe wybic z dzwi zreszta po wczorajszym dniu lista cale to towarzycho ma zakaz wejscia a matka szlaban na wyscie ..

[Krootki]

gengis zastanow sie jeszcze. Mowisz, ze sie odkujesz, kiedy kupisz kradziony. Go.wno prawda :!: Na kim sie niby odkujesz :?: Na jakims innym kolesiu, ktoremu ten rower bydlo skroilo :idea: 

IMO jezeli kupujesz kradzione to akceptujesz ten chory uklad, w ktorym s.syny przychodza i zabieraja cos, na co ktos pracowal.

 

Wiem, co czujesz, bo mi ukradli kiedys CD z samochodu - a troche musialem na niego pozbierac, zanim sobie kupilem. Ale nie sklonilo mnie to do pojscia na Wolumen, zeby brac udzial w ich sk..wialym interesie.

 

PS Jezeli przymierzasz sie do kupna kradzionego roweru i jest to drogi rower to pomysl, ze moze ktos go rozpozna PO TYM jak go kupisz. Troche glupia sytuacja by powstala, co?

 

Całkowicie się zgadzam adrian. Ja parę lat temu też "nie interesowałem" się pochodzeniem sprzętu do auta, który kupowałem. Nakupiłem pełno badziestwa, zamontowałem a potem wszystko zajebali. Od tego czasu nie kupiłem NIC co ma niewiadome pochodzenie. Wolę wziąć na raty na rok albo i dłużej ale kupić nowe i mieć choćby 0,000000000001% wpływu na popyt na kradzione rzeczy.

 

Powtórzę jeszcze raz:

 

CHWDZ

[adrian]

Nie, nie rozumiem "na tyle".

Chcesz kupic od zlodzieja. A myslales JAK ten kutas zdobyl ten rower? Moze tak jak u Ciebie, po cichutku, ale moze inaczej: moze najpierw musieli zdjac z niego wlasciciela?

Kupisz od niego, bedzie mial wolne miejsce "na magazynie" to skroi nastepny - byc moze znowu Tobie. Czy moze tak jak producenci gwarancje na iles tam miesiecy, to zlodzieje dadza Ci swistek "TEGO NIE KRADNIEMY DO DNIA..." - ciekawe tylko, czy ich konkurencja by to respektowala :lol:

 

Update: Aaaaaaaaaa... Jak z Niemiec to zmienia postac rzeczy :lol: Ukrasc cos Niemiaszkowi to nie grzech, to prawie zasluga. :evil:

[GenghisKhan]

gengis zastanow sie jeszcze. Mowisz, ze sie odkujesz, kiedy kupisz kradziony. Go.wno prawda :!: Na kim sie niby odkujesz :?: Na jakims innym kolesiu, ktoremu ten rower bydlo skroilo :idea:

IMO jezeli kupujesz kradzione to akceptujesz ten chory uklad, w ktorym s.syny przychodza i zabieraja cos, na co ktos pracowal.

 

Wiem, co czujesz, bo mi ukradli kiedys CD z samochodu - a troche musialem na niego pozbierac, zanim sobie kupilem. Ale nie sklonilo mnie to do pojscia na Wolumen, zeby brac udzial w ich sk..wialym interesie.

 

PS Jezeli przymierzasz sie do kupna kradzionego roweru i jest to drogi rower to pomysl, ze moze ktos go rozpozna PO TYM jak go kupisz. Troche glupia sytuacja by powstala, co?

 

 

Całkowicie się zgadzam adrian. Ja parę lat temu też "nie interesowałem" się pochodzeniem sprzętu do auta, który kupowałem. Nakupiłem pełno badziestwa, zamontowałem a potem wszystko <font color="#FF0000">[ciach!]</font>. Od tego czasu nie kupiłem NIC co ma niewiadome pochodzenie. Wolę wziąć na raty na rok albo i dłużej ale kupić nowe i mieć choćby 0,000000000001% wpływu na popyt na kradzione rzeczy.

 

Powtórzę jeszcze raz:

 

CHWDZ

no dobra kupie znowu rower za 5000 i znowu mi go zajebia bo kto wie?

a tak kupie za 1000zl rower wart 5000??? czy to nie jest interes

zwlaszcza ze ja nie sram kasa i tych rowerkow brat sie dorobil pracujac ponad rok....

jakbyscie byli na moim miejscu myslelibyscie inaczej :roll:

[shakur_45]

polska rzeczywistosc i tyle, jakos trzeba sobie radzic tylko czy to jest sposob :roll:

[GenghisKhan]

Nie, nie rozumiem "na tyle". 

Chcesz kupic od zlodzieja. A myslales JAK ten <font color="#FF0000">[ciach!]</font> zdobyl ten rower? Moze tak jak u Ciebie, po cichutku, ale moze inaczej: moze najpierw musieli zdjac z niego wlasciciela? 

Kupisz od niego, bedzie mial wolne miejsce "na magazynie" to skroi nastepny - byc moze znowu Tobie. Czy moze tak jak producenci gwarancje na iles tam miesiecy, to zlodzieje dadza Ci swistek "TEGO NIE KRADNIEMY DO DNIA..." - ciekawe tylko, czy ich konkurencja by to respektowala :lol:

i nie rozumiesz co to znaczy byc okradzionym z 6 wartosciowych rowerow - w ciagu 3,5 roku

mam w [gluteus maximus] sprawy etyczne i inne takie!!!!!! :twisted: :twisted: :twisted:

[GenghisKhan]

polska rzeczywistosc i tyle, jakos trzeba sobie radzic tylko czy to jest sposob  :roll:

najlepiej zyc w jaskini nie miec nic bo istnieje mozliwosc ze zlodziej przyjdzie ukradnie ci wszystko albo podpali ci chate :)

to jest mysl - trzeba sie bac zlodzieji zamiast sie im przeciwstawic

[reed]

Brochow

Uuuuuuuuuuuuu, ciekawa dzielnica (przynajmniej kiedystaka byla)

Dalej tam tyle cyganow jest ?

reed nie gadaj ze byles u nas

cygany dalej sa ale sa spoko nie szkodliwi - nie wiem czemy maja ludzie do nich az takie uprzedzenia ???? :wink:

Gengis. jasne ze bylem i to duuuuuzo razy, mieszka tam jeszcze moja ciocia.

Jakby nie patrzec, to pochodze z okolic Wrocka i wiekszosc rodziny nadal w nim mieszka :)

Do cyganaow z Brochowa nie mam wiele, nigdy im nie podpadlem, a takich nie ruszali, zatrwazala mnie tylk ich ilosc, to w zasadzie byla chyba cyganska dzielnica.

[GenghisKhan]

Brochow

Uuuuuuuuuuuuu, ciekawa dzielnica (przynajmniej kiedystaka byla)

Dalej tam tyle cyganow jest ?

reed nie gadaj ze byles u nas

cygany dalej sa ale sa spoko nie szkodliwi - nie wiem czemy maja ludzie do nich az takie uprzedzenia ???? :wink:

Gengis. jasne ze bylem i to duuuuuzo razy, mieszka tam jeszcze moja ciocia.

Jakby nie patrzec, to pochodze z okolic Wrocka i wiekszosc rodziny nadal w nim mieszka :)

Do cyganaow z Brochowa nie mam wiele, nigdy im nie podpadlem, a takich nie ruszali, zatrwazala mnie tylk ich ilosc, to w zasadzie byla chyba cyganska dzielnica.

stary to moze jak bedziesz odwiedzial Ciocie to daj mi znac ja dam ci swoj adres i sie kiedys moze zobaczymy - super by bylo :)

[shakur_45]

jak zobacza Cie z reedem to juz na pewno nikt Ci nic nie ukradnie :lol:

[reed]

[...]

stary to moze jak bedziesz odwiedzial Ciocie to daj mi znac ja dam ci swoj adres i sie kiedys moze zobaczymy - super by bylo :)

Dlaczego nie ?

Bede mial to na uwadze, poznac jedna z indywidualnosci Tweaka, to byloby cos, moze jakies pifsko przy okazji ? :P

[GenghisKhan]

[...]

stary to moze jak bedziesz odwiedzial Ciocie to daj mi znac ja dam ci swoj adres i sie kiedys moze zobaczymy - super by bylo :)

Dlaczego nie ?

Bede mial to na uwadze, poznac jedna z indywidualnosci Tweaka, to byloby cos, moze jakies pifsko przy okazji ? :P

zapraszam na grilla:) - pamietaj o tym, a moze niedlugo sie jakos zobaczymy :) :wink:

[adrian]

Ale rozumiem co to znaczy po pierwszym roku pracy kupic sobie porzadny sprzet do samochodu wydajac na niego 2/3 oszczednosci, a potem go nagle stracic i jeszcze miec zniszczone drzwi w samochodzie.

Alez miej sobie w [gluteus maximus] "sprawy etyczne". Pomysl tylko o tym, ze kupujac ten krojony rowerek podasz reke ktoremus z tych sk...now.

Pamietam jak jeszcze niedawno sie udzielales w watku o dresiarzach. O ile pamietam byles baaardzo radykalny. Teraz zmieniasz zdanie?

[reed]

[...]

stary to moze jak bedziesz odwiedzial Ciocie to daj mi znac ja dam ci swoj adres i sie kiedys moze zobaczymy - super by bylo :)

Dlaczego nie ?

Bede mial to na uwadze, poznac jedna z indywidualnosci Tweaka, to byloby cos, moze jakies pifsko przy okazji ? :P

zapraszam na grilla:) - pamietaj o tym, a moze niedlugo sie jakos zobaczymy :) :wink:

Kusisz mnie, hehe, lubie grilla :P 8)

Bede pamietal, ewentualnie zapodaj mi na priv nr komorki, to byloby sprawniej sie spiknac w razie czego.

[GenghisKhan]

Ale rozumiem co to znaczy po pierwszym roku pracy kupic sobie porzadny sprzet do samochodu wydajac na niego 2/3 oszczednosci, a potem go nagle stracic i jeszcze miec zniszczone drzwi w samochodzie.

Alez miej sobie w <font color="#FF0000">[ciach!]</font> "sprawy etyczne". Pomysl tylko o tym, ze kupujac ten krojony rowerek podasz reke ktoremus z tych sk...now. 

Pamietam jak jeszcze niedawno sie udzielales w watku o dresiarzach. O ile pamietam byles baaardzo radykalny. Teraz zmieniasz zdanie?

nie nie zmieniam

ale kupie kradziony i tyle - i mam w [gluteus maximus] wszystkich gadanie

swiat jest na tyle niesprawiedliwy ze naprawde nic sie nie stanie jak ja postapie troche po chamsku 8)

[PioZ]

i nie rozumiesz co to znaczy byc okradzionym z 6 wartosciowych rowerow - w ciagu 3,5 roku

mam w <font color="#FF0000">[ciach!]</font> sprawy etyczne i inne takie!!!!!!  :twisted:  :twisted:  :twisted:

A kto Ci je kazał wstawiać do piwnicy?

Jak z piwnicy zwinęli mi składaka (Wigry 3 to był sprzęt) to nową maszynę trzymam w mieszkaniu. Fakt jest ciut ciasno ale chce ją mieć!

O to, że dwa razy dałeś się tak samo podejść to pretensje możesz mieć tylko do siebie. Dlaczego ktoś inny ma płacić za Twoje błędy?!

NIE NAPĘDZAJ KONIUNKTURY ZŁODZIEJOM

[mikaelus]

Genghis -> teraz to już <span style="color:red;">[ciach!]</span>lisz. Raz cię ojebali - no trudno, ale dać się ojebać drugi raz to już twoja własna wina i na dodatek teraz chcesz dać zarobić złodziejom - zastanów się co ty pieprzysz? :evil:

Gdyby nie było popytu nikt by nie kradł, a tak.... :evil:

[shakur_45]

no wlasnie chcesz placic zlodziejom :evil: SAM IM PODPIERZ ROWER :twisted: bedziecie kwita :) kazdy zlodziej taki sam w sumie :wink:

[bigzzgib]

popyt zawsze będzie ale pomyśl sobie że kupujesz od takich samych kolesi co cię okradli, najpierw na nich klniesz a potem dajesz im zarobić, zastanów się o co ci chodzi

[GenghisKhan]

nie da sie z wami gadac....

a rower moge sobie trzymaj gdzie chce - to wolny kraj - a bezczelnosc zlodzieji widac siega juz granic absurdu....

[mikaelus]

Możesz sobie nawet w ogródku trzymać - tylko potem nie jęcz, że cię okradli...

[bigzzgib]

nie da sie z wami gadac....

a rower moge sobie trzymaj gdzie chce - to wolny kraj -

Jasne tylko potem nie narzekaj że cię okradli

[shakur_45]

swiete slowa... ciekawe czy "nowy" rower tez bedziesz 3mal w piwnicy :lol: :lol: :lol: