<16k programowanie, gry

[genobis]

Cześć!

Ostatnimi czasy zacząłem rozglądać się za notebookiem do pracy - raczej już z trochę wyższej półki, w granicach wspomnianych w temacie 16k. Wiem, że to może trochę dziwić, ale to raczej taka już naprawdę górna granica - mam nadzieję, że reszta posta wyjaśni więcej. Niestety po obejrzeniu X modeli przeczytaniu tyluż recenzji mam mętlik większy niż zanim zacząłem i nie jestem do żadnej z dostępnych opcji w pełni przekonany. Paradoksalnie czasem łatwiej coś wybrać mając niżej zawieszoną poprzeczkę - w tym przypadku trochę trudniej o kompromis. Dlatego właśnie postanowiłem poprosić Was o pomoc.

Zastosowanie
Programowanie - czyli na pewno jednocześnie otwarte IDE, przeglądarka internetowa z wieloma kartami, jakieś dodatkowe usługi w tle typu Docker, baza danych, itd. Niestety środowiska w których pracuję bywają mocno zasobożerne.

Założenia
Praca w 90% przy biurku 10% w terenie więc nie musi być przesadnie mobilny, fajnie byłoby jednak móc czasem/awaryjnie pracować ze sprzętem na kolanach i się przy tym nie poparzyć/nie wymęczyć. Zależy mi na dobrej kulturze pracy. Praca w pełnym obciążeniu raczej od czasu do czasu i niezbyt długo (kilkanaście minut w ciągu godziny). Urządzenie powinno być też porządnie wykonane (niekoniecznie z trzeszczących plastików) i mieć podświetlaną klawiaturę. Musi bez problemu dawać sobie radę z monitorem 4K. Chciałbym móc od czasu do czasu uruchomić jakąś grę. No i to ostatnie być może najbardziej podchwytliwe - chciałbym, żeby za ~3 lata to nadal był high end ;) Oczywiście zdaję sobie sprawę, że w międzyczasie nastąpi postęp, ale przynajmniej tyle powinien mi posłużyć bez wrażenia męczenia się ze sprzętem.

Parametry
Pamięć: 32 GB RAM, jedyne czego jestem pewien; więcej mi nie trzeba, ale obecne 16 GB to czasem potrafi być za mało.
CPU: nastawiam się raczej na intele (może niesłusznie), przewijały mi się i7-9750H, i7-9850H oraz i9-9880H i i9-9980HK. Zarówno obie i7 jak i obie i9 są do siebie bardzo podobne, więc potrzebuję raczej wsparcia w odpowiedzi na pytanie, czy ta i9 zrobi mi jakąkolwiek różnicę? Czy jest bardziej przyszłościowa? Teraz jestem na MBP z i5-8279U i ZDECYDOWANIE nie daje rady :(
GPU: W większości wypadków jest to NVidia i najczęściej przewijało mi się Quadro RTX 3000, która wydaje mi się fajna, choć nie jest kartą typowo do gier. Tak jak napisałem, nie planuję pracować z grafiką, ale chcę móc czasem po pracy pograć. Widywałem też Quadro T1000/T2000/P620, ale nie jestem pewien jak by się w tej roli sprawdziły.
Ekran: Znowu nie wiem, dużo widziałem ekranów 4K, ale choć lubię mieć ostry tekst, to przy 15" to chyba jednak dużo? (wychodzi prawie 300ppi!). 17" też byłoby pewnie OK, natomiast trochę boję się tego rozmiaru w kontekście przenoszenia takiego notebooka. Kwestia matrycy drugorzędna, byle miała dobre kąty i ładne odwzorowanie kolorów, praktycznie we wszystkich wypadkach i tak jest to IPS.
Dysk: SSD, preferuję 1024 GB, może być też 512 GB, ale szczegółnie w tym drugim wypadku fajnie gdyby dało się dołożyć dysk SATA (albo, jeszcze lepiej M2).
Porty: Ze względu na moje niedawne przeboje z DisplayLinkiem i brak zaufania do stacji dokującej, zależałoby mi by mieć albo (mini) DP, albo przynajmniej 2 Thunderbolty (1 to minimum tak czy inaczej).
System: Windows 10 (obojętne jaki), ale obok chcę mieć też Linuksa i to on będzie właściwym systemem do pracy.

Modele
Nie chcę wypisywać tutaj wszystkich modeli które gdzieś tam mi mignęły, ale wstępnie odrzuciłem wszystkie ultrabooki - o ile na początku mocno rozważałem MacBooka Pro 16 i Delle XPS, to niestety właściwie we wszystkich wypadkach throttling zabija sens posiadania mocniejszych podzespołów. W przypadku MBP problem jest podobno nawet z samą obsługą zewnętrznego monitora...

Tak czy inaczej, interesujące wydały mi się modele Dell Precision 7540, Lenovo ThinkPad P53, HP ZBook G6 (15/17), Acer ConceptD 5 (15/17) i z takich większych dla mnie niespodzianek Lenovo Y740-15/Y740-17 który pomimo najbardziej przystępnej ceny też wydaje się spełniać w/w oczekiwania. I ogólnie daje to do myślenia, bo o ile jestem skłonny zainwestować w swoje narzędzie pracy... może nie do końca jest po co szarżować? Dell Precision 7540 kusi supportem (naprawa na miejscu), natomiast nie jestem pewien czy warto płacić za to praktycznie drugie tyle. Chyba, że faktycznie miałoby stanąć na tej i9 - wtedy nie ma wyjścia, trzeba szukać wśród "wyższych" modeli.

Część modeli, które na rzut oka wyglądały OK (większość gamingowych, Asus ZenBook ProDuo, czy nawet ThinkPad X1 Carbon/Extreme) odpadły właśnie przez słabą kulturę pracy - przy czym opierałem się tu głównie na recenzjach, więc jeśli ktoś ma jakieś własne doświadczenia, to też chętnie je poznam.

Jeżeli macie jakieś refleksje/sugestie bardzo chętnie je poznam. Dzięki!