Procesor zepsół płytę głowną ?

[Cloperflake]

Pytem się czy cos takiego jest mozliwe.

Na Allegro sprzedałem athlona 1333 myslalem ze wszystko bedzie ok, a tu otrzymuje maila z info ze po wsadzeniu procesora komputer popracowal 3 minuty i zdechł podobno poszla plyta glowna - jest juz w serwisie.

Na razie nie wiem jaka płyta a procesor kilkanascie miesiecy pracował u mnie bezproblemowo

 

Ogolnie jest mi glupio bo chlopak pewnie mysli ze mu jakis szajs sprzedalem, wiec dlatego prosze o jakies sugestie - nie chce pierwszego negativa

[sp1mta]

Na allegro tak bywa. Mógł go włożyć na płytę nie obsługującą tych procków, coolera nie założył, zasilacz mu zdechł ... nie zgadniesz. A najczęściej to goście po prostu kombinują jak by tu coś za darmo dostać. W żadnym przypadku NIE zwracaj kasy, przynajmniej dopóki nie dostaniesz z powrotem swojego procka. I żeby to był TEN SAM procesor, najlepiej w stanie identycznym jak przed wysłaniem. Podaj numer aukcji, sie zobaczy ...

Pozdr

AT

[AMD Rulezz]

po wsadzeniu procesora komputer popracowal 3 minuty i zdechł podobno poszla plyta glowna

jeśli pracował u kolesia te 3 minuty to znaczy, że procesor nie był uszkodzony. nie da się uszkodzić procesora i "podpicować" go do takiego stanu, żeby pochodził kilka minut i zdechł. jak chodził to dobrze - byłsprawny i NIE oddawaj kasy.

przypuszczalne przyczyny:

- koleś miał kiepskie chłodzenie i przegrzał.

- od razu podkręcił i cooler/procek nie wytrzymał.

- mógł mieć na stałe ustawione wyższe taktowanie (zworki) i cooler/proc niewyrobił.

- źle nałożył cooler i nie przylegał właściwie.

- ukruszył rdzeń i proc tak się grzał że zdechł.

- robi cię w konia pisząć że mu coś zdechło bo chce żebyś oddał chociaż część kasy żeby wyszło go taniej.

- spalił swój procesor i kupił twój identyczny żeby odesłać ci swój sjarany a zostawić twój.

[Elmer]

Ja mialem taki przypadek. Wsadzilem Durona 750 na MSI K7TPro i po kilku minutach plyta zdechla. Wszystko poza nia bylo ok. Wina lezala po stronie plyty (pamietne egzemplarze na KT133, ktore padaly jak muchy ;)