Kaeres Opublikowano 2 Lipca 2002 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2002 Jezeli mam wyciagniety zasilacz na zewnatrz to czy jest sens aby siedzial w nim wiatrak ? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RaF Opublikowano 2 Lipca 2002 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2002 w zasialczy sa traznystory i stabilizatory ktore sie dosc ostro grzeja jak wywalisz wentylator to moze zasialcz sie ugotowac Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
benek Opublikowano 2 Lipca 2002 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2002 Jezeli mam wyciagniety zasilacz na zewnatrz to czy jest sens aby siedzial w nim wiatrak ?teoretycznie mozesz go wywalic - (dowod) w innym sprzecie np RTV tez sa zasilacze i nie ma zadnych wiatrakow - najwazniejsze zeby zasilacz przekrecic tak by laminat plytki byl na dole (bo jak bedzie na gorze to wiadomo "cieple" powietrze zabije zasilacz), no i oczywiscie trzeba bedzie zdjac czesc obudowy zasilacza (bebechy beda na wierzchu) widzialem cos takiego u jednego goscia ale sam nie preferuje takiej HARDCORE'owej zabawy i Tobie tez nie polecam Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nyny Opublikowano 3 Lipca 2002 Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2002 wyjmij wiatrak a poczujesz charakterystyczna woń spalenizmy :D Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SpiderMAN Opublikowano 3 Lipca 2002 Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2002 wyjmij wiatrak a poczujesz charakterystyczna woń spalenizmy :D Niekoniecznie, aczkolwiek polecam zapakowac jakis cichy wentyl, lub jak to zrobil sir Afeen podlaczyc wentyl do rheobusa. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
burdzyk Opublikowano 3 Lipca 2002 Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2002 mysle ze dymek z zasilki jest calkiem mozliwy gdy psu jest bez zadnego chlodzenia, przykleilem czujnik temp do radiatora w zasilaczu i w czasie max obicazenia psu ma 40-45st co jest calkiem sporo a mam duzo napedow i kart w pci wiec obciazenie spore, a wpiecie wentyla na 5V (chyba ze juz tak chodzi jak to ma miejsce w zasilkach codegena) jest niezlym rozwiazaniem Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 3 Lipca 2002 Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2002 Tak kaeres wyjmij wiatrak :) , a spalisz zasilacz i moze cos jeszcze??:). Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
metal Opublikowano 3 Lipca 2002 Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2002 ... wyjmij wiatrak to zobaczysz po co jest :twisted: :D heh to się nazywa metoda prób i błędów [kasy też :( heh ] ... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Holman Opublikowano 3 Lipca 2002 Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2002 hmm wentyle w zasilkach i tak zwykle chyba chodza na 5 lub 7 v wiec nie rozumiem jaki problem z tym wiatrakiem, w psu po prostu musi cokolwiek mielic powietrze bo inaczej sie usmazy, nie od razu ale np. po 5 h Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mighn Taghor Opublikowano 3 Lipca 2002 Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2002 Moesz wyjąć wiatrak ale: 1. zasilacz z nadwymocy min. 150W 2. zapewnisz swobodny dost powietrza (wiertło 12, wiertarka - i do dzieła) 3. a jakby to nie pomogło - zmieniasz radiatory na wisze (obudowe wtedy też :twisted:) A bez tych jaj to zmień zasilanie wiatraka na 5V - przestanie być słyszalny, a dmuchać będzie dalej... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...