bruce Opublikowano 18 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 18 Września 2003 wiem, ze komercyjna!!! ale mi by sie spodobalo........ wyobraz sobie hallowed by the name z orkiestra!! :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dune Opublikowano 19 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 19 Września 2003 bys sie wstydzil... Hallowed be thy name... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
phobosq Opublikowano 19 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 19 Września 2003 juz wystarczy ze kredki zszargaly dobre imie Hallowed be thy name (he udala mi sie gra slow) a wlaczajac sie do dyskusji to mnie DoD przypomina troche No prayer for the dying, nie wiem czemu, taki general feeling :) po doglebnym odsluchaniu glosuje na "No more lies" i "New frontier" (pierwszy kawalek Nicka hehehe) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bruce Opublikowano 20 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 20 Września 2003 juz wystarczy ze kredki zszargaly dobre imie Hallowed be thy name (he udala mi sie gra slow) a wlaczajac sie do dyskusji to mnie DoD przypomina troche No prayer for the dying, nie wiem czemu, taki general feeling :) po doglebnym odsluchaniu glosuje na "No more lies" i "New frontier" (pierwszy kawalek Nicka hehehe) no more lies dla mnie jest genialne, tylko sam refren, czyli jak brus wykrzykyue te swoje no more lies, to dla mnie toto jest najgorszy kawalek utworu :) a jezeli chodzi o no prayer....eeee.....riffy czasem podobne, ale ja na tej plycie slysze lekko przerobione riffy ze wszystkich plyt :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dune Opublikowano 20 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 20 Września 2003 predzej virtual... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
phobosq Opublikowano 20 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 20 Września 2003 nie obrazcie sie, ale dla mnie plyty z Bayleyem sa do doopy! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bruce Opublikowano 20 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 20 Września 2003 pod wzgledem muzycznym nie sa zle, fakt....ten wokalista moze i nie jest zly, ale do muzyki maiden NIE PASUJE IMHO :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
un_ix Opublikowano 21 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 21 Września 2003 pod wzgledem muzycznym nie sa zle, fakt....ten wokalista moze i nie jest zly, ale do muzyki maiden NIE PASUJE IMHO :D :arrow: tak - tu sie zgodze. glos Bruce Dickinson'a jest niezastapiony, chociaz utwor Futureal z Virtual XI bardzo przypadl mi do gustu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bruce Opublikowano 21 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 21 Września 2003 pod wzgledem muzycznym nie sa zle, fakt....ten wokalista moze i nie jest zly, ale do muzyki maiden NIE PASUJE IMHO :D :arrow: tak - tu sie zgodze. glos Bruce Dickinson'a jest niezastapiony, chociaz utwor Futureal z Virtual XI bardzo przypadl mi do gustu. mi tez :) calkiem fajny ;p Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
phobosq Opublikowano 21 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 21 Września 2003 ja jestem w stanie tolerowac Bayleya w "Sign of the cross" i "Man on the edge" ale czyz to juz nie jest spory OT? :) faktem natomiast jest, ze wreszcie slychac moc trzech gitar, np. w Montsegur... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...