Skocz do zawartości
jasiek

KANARY !!

Rekomendowane odpowiedzi

no co ty jak by to dzialalo to by nikt biletow nie kupowal :)

jasne ze to dzialalio !!!!!!

 

przynajmniej w tychach LOL

 

 

Poprostu kupujesz w "kiosku" bilet miesieczny (prosisz ladnie pania zeby ci wbila date ze 2 dni wczesniejsza) na drugi dzien idziesz do glownej bazy gdzie sie placi mandaty itp, chyba sie to nazywa oddzial komunikacji czy cos takiego. I mowisz ze dostales mandat, ale ze masz bilet miesieczny tylko ze podczas kontroli go nie miales. Pownienes zaplacic z 10zl

 

ALE lepiej sie spytaj kolegow czy tak u was jest, albo przeczytaj regulamin bo moze u was w miescie tak nie ma i bylbys wtedy 140zl w plecy (kara+miesieczny :D )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mnie jeszcze nigdy nie chycili bo ja kasuje :D ale ostatnio (jakis tydzien temu) jechalismy z klasa do kina na stara basn. na przystanku widac juz bylo ze 3 kanarow stoi. no to w autobusie prawie wszyscy skasowali (bo niewszyscy sie pokapowali ze kanarzy to sa :wink: ) no i nagle zaczeli sprawdzac. podszedl so mnie sprawdzil i potargal (ze niby sprawdzony) :) poszedl dalej. chycil jakas babke i klocil sie z nia ze bilet jest zly (dyskutowali jakies 10 min :lol: ) potem jakis inny sprawdzil moja nauczycielke. ona miala bilet miesieczny ale niepodpisany a ten jej wyjechal ze jak nie podpisany to nie wazny i mandacik jej dal (ok 75 zl). ten sam koles doczepil sie do mojego kumpla ze niema legitymacji i musi skasowac caly. w momencie gdy kasowniki zostaly odblokowane to juz z conajmniej 5 osob skasowaly bilet :) normalnie mnie rozwalil ten kanar. zeby przyczepic sie o niepodpisany bilet miesieczny (nawet nie powiedzial zeby go na miejscu podpisala, bo tak moze byc) a o legitymacje tez mu sie zachcialo z calym zawalonym autobusie. no wymieklem.

pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no co ty jak by to dzialalo to by nikt biletow nie kupowal :)

jasne ze to dzialalio !!!!!!

 

przynajmniej w tychach LOL

 

 

Poprostu kupujesz w "kiosku" bilet miesieczny (prosisz ladnie pania zeby ci wbila date ze 2 dni wczesniejsza) na drugi dzien idziesz do glownej bazy gdzie sie placi mandaty itp, chyba sie to nazywa oddzial komunikacji czy cos takiego. I mowisz ze dostales mandat, ale ze masz bilet miesieczny tylko ze podczas kontroli go nie miales. Pownienes zaplacic z 10zl

 

ALE lepiej sie spytaj kolegow czy tak u was jest, albo przeczytaj regulamin bo moze u was w miescie tak nie ma i bylbys wtedy 140zl w plecy (kara+miesieczny :D )

w szczecinie jest tak ze jak kupujesz miesieczny to te co sprzedaja wkladaja bilet do kasownika zeby data sie wybila i oprocz tego dziurkuja wiec unas to nie przejdzie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

heh , z tymi kanarami to bywa roznie.

zawsze kasuje bilet , ale kiedys mi sie zdazylo nie skasowac bo nie mialem biletu i mialem do przejechania tylko 1 przystanek.

pech chcial ze akurat wlasnie wtedy na kanara sie natknalem.

na szczescie nie zdazyl dojsc do mnie i zwyczajnie spieprzylem:) bo akurat byl przystanek.

a co do placenia/nieplacenia pozostawiam to tobie i twojemu sumieniu i moralnosci. nie mam zamiaru nikogo umoralniac/pouczac ale jak chcemy zeby w Polsce bylo dobrze , nie bylo korupcji i zlodziejstwa to sami z siebie musimy tesh cos dac.

 

finito

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mnie jeszcze nigdy nie chycili bo ja kasuje  :D  ale ostatnio (jakis tydzien temu) jechalismy z klasa do kina na stara basn. na przystanku widac juz bylo ze 3 kanarow stoi. no to w autobusie prawie wszyscy skasowali (bo niewszyscy sie pokapowali ze kanarzy to sa  :wink: ) no i nagle zaczeli sprawdzac. podszedl so mnie sprawdzil i potargal (ze niby sprawdzony) :) poszedl dalej. chycil jakas babke i klocil sie z nia ze bilet jest zly (dyskutowali jakies 10 min  :lol: ) potem jakis inny sprawdzil moja nauczycielke. ona miala bilet miesieczny ale niepodpisany a ten jej wyjechal ze jak nie podpisany to nie wazny i mandacik jej dal (ok 75 zl). ten sam koles doczepil sie do mojego kumpla ze niema legitymacji i musi skasowac caly. w momencie gdy kasowniki zostaly odblokowane to juz z conajmniej 5 osob skasowaly bilet :) normalnie mnie rozwalil ten kanar. zeby przyczepic sie o niepodpisany bilet miesieczny (nawet nie powiedzial zeby go na miejscu podpisala, bo tak moze byc) a o legitymacje tez mu sie zachcialo z calym zawalonym autobusie. no wymieklem.

pozdro

eee...

przeczytaj se regulamin ;]

 

tez swego czasu msialem dac w lape, bo mialem podpisany olowkiem i nie mialem wpisanego numeru legitki :/

 

a to byly takie kanary, z ktorymi sie neig ada, bo by hcyba w morde dali :/

 

i wlasnie zazwyczaj jak sie wykluca, to znaczy, ze kce w lape ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mnie jeszcze nigdy nie chycili bo ja kasuje  :D  ale ostatnio (jakis tydzien temu) jechalismy z klasa do kina na stara basn. na przystanku widac juz bylo ze 3 kanarow stoi. no to w autobusie prawie wszyscy skasowali (bo niewszyscy sie pokapowali ze kanarzy to sa  :wink: ) no i nagle zaczeli sprawdzac. podszedl so mnie sprawdzil i potargal (ze niby sprawdzony) :) poszedl dalej. chycil jakas babke i klocil sie z nia ze bilet jest zly (dyskutowali jakies 10 min  :lol: ) potem jakis inny sprawdzil moja nauczycielke. ona miala bilet miesieczny ale niepodpisany a ten jej wyjechal ze jak nie podpisany to nie wazny i mandacik jej dal (ok 75 zl). ten sam koles doczepil sie do mojego kumpla ze niema legitymacji i musi skasowac caly. w momencie gdy kasowniki zostaly odblokowane to juz z conajmniej 5 osob skasowaly bilet :) normalnie mnie rozwalil ten kanar. zeby przyczepic sie o niepodpisany bilet miesieczny (nawet nie powiedzial zeby go na miejscu podpisala, bo tak moze byc) a o legitymacje tez mu sie zachcialo z calym zawalonym autobusie. no wymieklem.

pozdro

eee...

przeczytaj se regulamin ;]

 

tez swego czasu msialem dac w lape, bo mialem podpisany olowkiem i nie mialem wpisanego numeru legitki :/

 

a to byly takie kanary, z ktorymi sie neig ada, bo by hcyba w morde dali :/

 

i wlasnie zazwyczaj jak sie wykluca, to znaczy, ze kce w lape ;]

no kurde moja starsza jezdzila pare lat (nie pamietam dokladnie ile) do pracy na miesiecznym i nigdy nie podpisywala. jak sie pluli to podpisala przy nich i bylo wszystko ok. jeszcze byl jeden motyw tego samego dnia ze kumpel jechal i mial miesieczny i byl podpisany --> M. D****y. jego imie zaczyna sie na D ale drugie imie na M i jego starego imie zaczyna sie na M wiec razem jezdzili na tym samym bilecie. no i w autobusie mial przy sobie tylko karte rowerowa i pisalo Dawid M(niepamietam jakie to imie :) ) D*****y i koles sie przyczepil ze to nie jego bilet i dostal kare.

aaa przypomnialem sobie. jade kiedys z kolegami (z 5 nas tam bylo) i nieskasowalis,my biletow. patrzymy kanarzy (pierwszy raz kanara wtedy widzialem :D i niewiedzialem ze kasowniki sa blokowane :D ) no to ja ide z tzrema na koniec zeby sprobowac skasowac a tu koles wyskakuje jakby nigdy nic i mowi "ooo kogo my tu mamy? pierwszy raz tak jedziecie?" a my na to ze tak i naszczescie koles byl tak mily ze te bilety kazal nam tylko potargac. jakbym dostal kare to normalnie w domu to bym juz tylko latal w te i we wte :D

pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeszcze jeden motyw byl taki ze jade z dwiema kumpelami do centrum. one nieskasowaly biletu a ja oczywscie skasowalem :) w momencie gdy wsiedlismy to po normalnie 10 s kanarzy zaczeli sprawdzac. ten podchodzi do nas ja wyszedlem pierwszy (zeby jak byl przystanek to zeby mogly uciec) ale w momecie gdy szukalem biletu po spodniach :) doczepil sie nich. te zrobily piekne oczka i powiedzialy ze nie zdazyly skasowac biletu. ten podjazd do kierowcy zeby odblokowal kasowniki i sobie skasowaly. no myslalem ze wymiekne :) one juz takie czerwone sie zrobily i wogole. potem zaczely juz kasowac :D ale tylko chyba przez jakis miesiac? :D

pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taaa a ja kiedys skasowalem pieknie legalnie bilecik godz w autobusie, przesiadlem sie do tramwaju: kontrola biletow.. to spox pokazuje moj bilecik godz wybity przed ok. 20 min a kolo mowi ze to nie ten ... no to ja szzcena na glebe i jak to nie ten? przeciez to jest godzinny ... a kolo ze to nie ten ze ten zostal skasowany 6 dni temu ... tu mnie wgielo :P na szczescie zlapali jakiegos kolesia bez biletu to sie odemnie odczepil (pozatym nie mam wygladu oszusta :lol: ) ale sie wqrzam do tego czasu... bo jakby sie przyczepil to co?? skasowalem bilet za 1.40 i mam jeszcze kare placic ? jak udowodnie ze w autobusie byl walniety kasownnik ?? blah od tego momentu sie patrze jaka date mi kasuje na bilecie .. i tydzien pozniej znowu kasowalem godzinny w tramwaju i wyszlo mi ze bilet byl skasowany ok 210 dni temu :P niestety nie bylo wtedy kanara pod reka bo bym mu doope skopal (w koncu po cos ise ma glany :D)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Olej ta kare ja dostalem juz ze trzy mandaty i nic nie przyszlo, ost raz dostalem rok temu i wciaz zadnego odzewu. Wiec mnie to wali.

Moj braciak mial chyba siedem, to straszyli go komornikiem ale tez wciaz cisza..hehe przed burza ? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mnie 2 razy złapali i 2 razy płaciłem - po prostu jestem odpowiedzialny za to co robię - raz chciałem przejechać tylko 1 przystanek i jak wsiedli to od razu jeden z nich do mnie, za 2 razem wracałem pierwszym nocnym z imprezki a miałem bilet za 1 zł zamiast za 1,5 zł więc też kara... wtedy trochę się wkurzałem,wiadomo,ale teraz to rozumiem i już...jedziesz - płacisz - normalne i już a jak nie płacisz to jesteś złodziejem i tyle... okradasz innych z pieniędzy, które powinni dostawać za swoją pracę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no co ty jak by to dzialalo to by nikt biletow nie kupowal :)

jasne ze to dzialalio !!!!!!

 

przynajmniej w tychach LOL

 

 

Poprostu kupujesz w "kiosku" bilet miesieczny (prosisz ladnie pania zeby ci wbila date ze 2 dni wczesniejsza) na drugi dzien idziesz do glownej bazy gdzie sie placi mandaty itp, chyba sie to nazywa oddzial komunikacji czy cos takiego. I mowisz ze dostales mandat, ale ze masz bilet miesieczny tylko ze podczas kontroli go nie miales. Pownienes zaplacic z 10zl

 

ALE lepiej sie spytaj kolegow czy tak u was jest, albo przeczytaj regulamin bo moze u was w miescie tak nie ma i bylbys wtedy 140zl w plecy (kara+miesieczny :D )

widze ze w Tychach wszyscy ten sam numer stosuja :twisted: :twisted:

pani w okienku pyta jaka date wbic, mowisz ze kilka dni do tylu i spoko :)

 

a jeszcze lepiej na przyszlosc wiedziec ze lepiej ten kit kanarowi wcisnac, mowisz ze masz miesieczny ale zapomniales, i on wypisuje na mandacie ze albo XX zl mandatu albo 10zl i okazanie miesiecznego :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie lapneli 4 razy i nigdy nie palcilem .... bylo kiedys we wizjerze TV o tym ze razem ci co nie placa komunikacjom miejskim mandatow razem wisza ponad 2 mln zlotych ... ja ten swistek wywalam od razu i sram na niego ... za pierwszym razem trzacgalemm portami ale to bylo hmm 7 lat temu i nic nie przyszlo i nic nie jest ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no co ty jak by to dzialalo to by nikt biletow nie kupowal :)

jasne ze to dzialalio !!!!!!

 

przynajmniej w tychach LOL

 

 

Poprostu kupujesz w "kiosku" bilet miesieczny (prosisz ladnie pania zeby ci wbila date ze 2 dni wczesniejsza) na drugi dzien idziesz do glownej bazy gdzie sie placi mandaty itp, chyba sie to nazywa oddzial komunikacji czy cos takiego. I mowisz ze dostales mandat, ale ze masz bilet miesieczny tylko ze podczas kontroli go nie miales. Pownienes zaplacic z 10zl

 

ALE lepiej sie spytaj kolegow czy tak u was jest, albo przeczytaj regulamin bo moze u was w miescie tak nie ma i bylbys wtedy 140zl w plecy (kara+miesieczny :D )

widze ze w Tychach wszyscy ten sam numer stosuja :twisted: :twisted:

pani w okienku pyta jaka date wbic, mowisz ze kilka dni do tylu i spoko :)

 

a jeszcze lepiej na przyszlosc wiedziec ze lepiej ten kit kanarowi wcisnac, mowisz ze masz miesieczny ale zapomniales, i on wypisuje na mandacie ze albo XX zl mandatu albo 10zl i okazanie miesiecznego :)

eee widze ze tychy to wogule inny swiat ;) ;) :D

a mnie raz zlapali, wysiadlem zaczela sie pouczajaca rozmowa i na koncu wzieli UWAGA :D ok 2-3 zl i sobie poszli :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...