Skocz do zawartości
snaj*

Computer on fire - doslownie :]

Rekomendowane odpowiedzi

Wiec mam dwa pytania ktore nasunely mi sie z czystej ciekawosci (drugie z kompletnej nieznajomosci praktyki elektronicznej ;) ).

 

1. Czy jest mozliwe zeby komputer sie zapalil ? Tzn. dajmy na to ze nie jest krecony, wlaczone sa te co sa wentyle, zuzycie procka 40% nonstop.

W ogole czy jest mozliwosc jakiegos zwarcia, sprzezenia czy czegos takiego co mogloby spowodowac ogien ??!! :? Dziwne pytanie i co najmniej nie standardowe ;)

 

2. Do czego mozna porownac zuzycie pradu przez kompa. Np zarowki, lodowki ?!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. Tak, jeśli sprzęt posiada wady konstrukcyjne albo zdechnie wiatrak na procu a płyta nie ma zabezpieczeń. Ale pożar powinien się ograniczyć do zawartości obudowy :D

 

2. Zależy jakiego kompa. Serwerek na starym sprzęcie kalibru P90 do przeciętnej żarówki (powiedzmy 60W). Nowy wypasiony sprzęt może łykać nawet 400W (czyli kilka żarówek :D ) dlatego często zasiłka 300W szczególnie lipna nie daje rady i może być bezpośrednią przyczyną wydarzeń poruszonych w punkcie pierwszym :D.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mhm OK, ale idac dalej jest to nowoczesny komp ;) z zabezpieczeniami w BIOSie co do temperatury procka i shutdowna jesli jest za wysoka, jesli sie nie myle to tez na HD jest zabezpieczenie. Jest to nowy sprzet, wiec na chlopski rozum nie ma mozliwosci takich historii (samoistne podczas pracy zwarcie, iskra itp itd ; obudowa jest otwarta :] )?? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie ściąganie nocne to na mój gust pewnie 100-150W.

Gdybym miał kleszcze pomiarowe to bym zmierzył z czystej ciekawości :D

A co do samoistnego zapłonu w nowych kompach to jak zasiłka porządna to faktycznie szans nie ma. A jeśli Codeshit czy inny noname to "wszystko się może zdarzyć" :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyczyną zapłonu może być nadmierne zakurzenie w obudowie. Kurz może powodowac zwarcia, a jako pył (tak jak i inne pyły np. zbożowy) może nawet w extremalnym przypadku spowodować detonację komputera :) może i śmieszne ale fakt jest faktem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawet bezpiecznik nie koniecznie musi dobrze zabezpieczyc. Wszystko zalezy od otoczenia, jezeli np. ktos ma wypelniony komputer welna w celu uciszenia halasow to krociutkie zwarcie i mala iskierka moga wywolac powazne straty i calkiem niezly pozar.

KAZDE urzadzenie elektryczne podpiete do sieci zasilajacej potrafi wywolac pozar. Przeciazone elementy sie nagrzewaja i po przekroczeniu pewnego progu moga sie zapalic i nawet jak bezpiecznik wysiadzie pozar juz istnieje.

Pozdro

Dexter

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jezeli chodzi o to czy moze na 100% moze . Mi jedynie raz sieciowka odeszla z tego swiata robiac kupe smierdzacego dymu

najfajniejsze ze win2k chodzil tylko muzyka sie ciela (a zsieciowki buchal dym ... :)))) )Niestety wtedy nie bylo mi do smiechu jak zajzalem do blaszaka i ujzalem piekny snop dymu:) w pierwszej chwili myslalem ze wc cieknie :) aale 3sekundy pozniej juz wiedzialem ze to sieciowka potem stal sie matrix i czas zwolnil :))

Tak zaczely sie poszukiwania guzika na listwie zasialjacej ..

Uogolniajac najczesciej zasmrodzi i sie wylaczy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...