Ramzes Opublikowano 27 Listopada 2003 Zgłoś Opublikowano 27 Listopada 2003 No to czekam na opinie, czyli innymi słowy pochwały dla Groclinu i objeżdżanie Wisły. W Polsce zawsze jest tak że pewniak zawala a skazany na pożarcie sprawia wielką niespodziankę. A najbardziej to mnie wqr*** Szymkowiak i Brożek. Grali jakby sparaliżowani byli. A ten pierwszy jeszcze strzelał karnego tak nonszalacko że od razu można było przewidzieć tragedie. Ale psioczyć na Wisłe nie ma sensu, trzeba sie cieszyć z tego co mamy GROCLIN W 3 RUNDZIE!!!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tanaka Opublikowano 27 Listopada 2003 Zgłoś Opublikowano 27 Listopada 2003 wisla dala [gluteus maximus] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Felson Opublikowano 28 Listopada 2003 Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2003 Brawo Groclin! Było super! Grali jak Wisła rok temu. Wisła pokazała typowy polski "atak pozycyjny" tzn wszyscy stoją na swoich pozycjach i czekają aż ktoś ich obsłuży... Panom gwiazdorom się biegać nie chciało i mają za swoje. A kuriozum było w drugiej połowie, gdy z 1 "napastnikiem" Valerengi zostawało 4 obrońców + pomocnik, a pozostała 4-5 próbowała na stojąco sforsofać 9 Norwegów w obronie. Taktyka polegająca na graniu 50 metrowych, górnych piłek na mającego 1,50m (w wyskoku) Frankowskiego, otoczonego przez 3 Norwegów no to w ogóle science-fiction. Niestety jak zespół z Polski jest uważany za faworyta to wiadome jest, że zmoczy d***. Gwiazdorska mentalność rzemieślników... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S.Youth Opublikowano 28 Listopada 2003 Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2003 dla mnie wisla dala ciala dobrze ze chociaz groclin dal powody do zadowolenia. Ale z drugiej strony to juz nie jest ta wisla z zeszlego roku... Niestety polskie zespoly potrafia grac bardzo dobrze ale maxymalnie jeden sezon - Podobnie bylo kiedys z legia - pamietam z jaka przyjemnoscia ogladalem ich poczynania :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikaelus Opublikowano 28 Listopada 2003 Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2003 Groclin jest teraz najlepszy. Jak oni grali w pierwszej połowie... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stefex Opublikowano 28 Listopada 2003 Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2003 Co do Groclinu to meczu niestety nie widzialem :cry: , ale wynik mowi sam za siebie :) . Zas Wisla - zalosne. Jezeli druzyna ktora aspiruje do bycia zespolem liczacym sie w Europie nie moze przez 120 minut sforsowac obrony naprawde sredniego klubu to mowi to samo za siebie. Na dodatek tak schematycznych poczynan dawno nie widzialem, zero jakiegokolwiek polotu i finezji. Non stop ataki pozycyjne i proby wymuszenia karnego (jak zobaczylem szczupaka Dubickiego to myslalem ze z krzeselka spadne). Zamiast strzalow z dystansu, ktore mogly dac efekt, mielismy non stop zalosne proby dogrania pilki do Frankowskiego co przy tak zmasowanej obronie Norwegów nie dawalo nam nic. Szkoda ,ale moze to bedzie jakas nauczka dla panow Wielkich Gwiazdorow. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ramzes Opublikowano 28 Listopada 2003 Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2003 Brawo Groclin! Było super! Grali jak Wisła rok temu. Wisła pokazała typowy polski "atak pozycyjny" tzn wszyscy stoją na swoich pozycjach i czekają aż ktoś ich obsłuży... Panom gwiazdorom się biegać nie chciało i mają za swoje. A kuriozum było w drugiej połowie, gdy z 1 "napastnikiem" Valerengi zostawało 4 obrońców + pomocnik, a pozostała 4-5 próbowała na stojąco sforsofać 9 Norwegów w obronie. Taktyka polegająca na graniu 50 metrowych, górnych piłek na mającego 1,50m (w wyskoku) Frankowskiego, otoczonego przez 3 Norwegów no to w ogóle science-fiction. Niestety jak zespół z Polski jest uważany za faworyta to wiadome jest, że zmoczy d***. Gwiazdorska mentalność rzemieślników... Doskonale to ująłeś. Zaczyna mnie wqrzać że grają od niechcenia, z musu, bez polotu i chęci. A najgorsze jest że tak samo podchodzą do meczów reprezentacji. Teraz im sie na Malte nie chce lecieć, bo sie wielkie gwiazdy przeforsują. Człowieka aż telepie i podrzuca jak widzi że Stolarczyk, Szymkowiak czy Żurawski olewają sobie reprezentowanie kraju. wyjeb*ć ich na zbity ryj z drużyny narodowej na jakiś czas to może da im to troche do myślenia. Poradzimy sobiwe bez tych złotych dzieci futbolu. Teraz na szczęście inni sie troche wzieli ale boje się żeby ten reprezentacyjny entuzjazm znów nie potrwał miesiąc czy dwa, i żeby ci 'nowi' nie przejęli nawyków stałych reprezentantów. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AsTeX Opublikowano 28 Listopada 2003 Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2003 szczerze mówiąc myślałem że będzie na odwrót :| a tu proszę ....... taka niespodzianka .... szkoda mi tylko WISŁY chociaż grali fatalnie to jednak myślałem że przejdą dalej......... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LPC Opublikowano 28 Listopada 2003 Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2003 groclin tak trzymać! wisła .... na traktory i w pole a nie europe podbijać patałachy zaj^*&%$7 . fakt ze bez kosy , uche to nie ten sam team co w zeszłym sezonie ale zeby dać [gluteus maximus] prawiespadkowiczom z ligi norweskiej ,.. wstyd ! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rumun_666 Opublikowano 28 Listopada 2003 Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2003 NIEPOKONANY NASZ GROCLIN KOCHANY!!!!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...