Demboch Opublikowano 19 Grudnia 2003 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2003 No wiec mam pytanie : wszedzie mowicie o tym ze zasialcz to podstawa ale nie akzdy "informtyk" w komputerowymdo tego sie stosuje i widzialwem jak moj kumple pelen eufori kupil bartona 2800 , ati 9600 128 ddr 2x256 ram i 1 hh i 2 napedy optyczne i to wszystko paleret baj megabajt 300 w .... to jak cos takiego strzeli to czyja to jest wina ? jak ja bym sobie chcial zapusuc moj nowy soprzet na 300 w megabajcie i by szlag trafil mi plytke to co moge zrobic (plytka i zasilka na gwarze) ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Magya Opublikowano 20 Grudnia 2003 Zgłoś Opublikowano 20 Grudnia 2003 no coz... problem raczej natury prawnej,, a juz na pewno nie o podkrecaniu, wiec na przyszlosc pisz moze w odpowiednim forum.... Ale tak - jak ci walnie zasilka za 60 PLN a za nia pojdzie strzała 20 woltowa paląc twojego radeona za tysiąc, bartona za 500, abita nf7 za 600, jesli spali tez twoje dyski po 250 gb i zniszcy dane to w ramach gwarancji przeproszą cię za zły zasilacz i oddadzą te 60 złotych albo dadzą ci inny szajs. Jak im powiesz - kuźwa, szlak mi trafił przez wasz zasilacz sprzęt za 4 tysiące, to ci odbiją piłeczkę i powiedzą zebys zlozyl reklamacje u producenta podzespolow. No to pojdziesz do sklepu gdzie kupiles plyte, a oni sie z ciebie zasmieja bo na gwarancji jest ze "gwarancja nie obejmuje niewlasciwiego uzytkowania sprzetu, czy cos takie i beda takie podpunkty jak m.in - nieprawdilowe zasilanie - i na to wlasnie sie powolaja. Efektem bedziesz mogl sie jedynie sadzic z producentem zasilacza - pozew w postępowaniu uproszczonym, do wartości 5000 złotych przedmiotu sporu i prawdopodobnie przegrasz.... przykro mi... lepiej kupowac dobre zasilacze... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
2002JSQ Opublikowano 21 Grudnia 2003 Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2003 Gwarancja raczej zostalaby uznana w takim przypadku. Rozmawialem z pewnym gosciem w sklepie i mowil mi o przypadku reklamacji sprzetu, ktory zostal calkowicie spalony w wyniku dzialania wyladowan atmosferycznych. Na plycie i karcie wyskoczyly az bable. Caly sprzet zostal wymieniony w ramach gwarancji... Najgorsza w takim przypadku moze byc strata danych z dyskow (o ile by cos sie im stalo). Poza tym duzy % kupujacych nie zna sie na rzeczy i do tego czesto nie maja zbyt duzo $. W takim przypadku sprzedawca uznaje obudowe firmy SP za standard i w przypadku takim ktos staje sie posiadaczem Codegena. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zytek Opublikowano 21 Grudnia 2003 Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2003 A nie można po prostu iśc do sklepu i 'panie płyta mi nie działa!' ? Bez tłumaczeń typu "podłączyłem odkurzacz 1000W pod mojego Codegena 300W i mi spaliło sprzęt komputerowy" ? ;-) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Magya Opublikowano 21 Grudnia 2003 Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2003 A nie można po prostu iśc do sklepu i 'panie płyta mi nie działa!' ? Bez tłumaczeń typu "podłączyłem odkurzacz 1000W pod mojego Codegena 300W i mi spaliło sprzęt komputerowy" ? ;-) jesli plyta jest spalona, to fachowiec po ogledzinach to zobacz, ew. oddadza ja do serwisu a tam przyczyne ustala... No chyba ze bedziesz mial szczescie i trafisz na sklep w ktorym si e na ty m nie znaja, ale masz, moim zdaniem 5% szans. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...