Informatycy szkolni

[Gość -=uri=-]

Heheh to moze sie druga strona wypowie :wink: Ucze (miedzy innymi) od wrzesnia w sredniej szkole Technologii Informacyjne (dawniej informatyka).Psioczycie na belfrow i po czesci macie racje ze wiekszosc z nich pochodzi z przypadku (ale kontrolowanego przypadku). Przyczyny sa wiadome :?: :?: male pieniadze (choc to powszechna i niestety nieprawdziwa do konca opinia, zobaczcie ze nauczyciele to jedna z nielicznych grup zawodowych na garnuszku panstwa ktora nie domaga sie podwyzek, nie planuje protestow itd itp...,bo kto zapewni Ci etat 18godzinny, 5dniowy okres pracy, 2 tyg ferii, 2 miechy wakacji, 13stki, premie (dzien edukacji itd), bony na kazde sweita (i to nie male) itd...Nauczyciel dyplomowany po 8-10 latach pracy bez problemu na reke bierze 1800-2000zl za te 18 godzin w tygodniu gdzie pelnym etatem w Polsce nazywamy 40h.Reszta wolnego czasu przeznacza na lezenie, pisanie na tweaku :lol: , albo podobnie jak ja na dodatkowa prace :twisted: :!: ).Teraz odnosnie tej wiedzy jaka to rzekomo posiadaja uczniowe :lol: . Jak narazie od poczatku swojej kariery :wink: czyli od wrzesnia spotkalem (na lekcji of coz) jednego ucznia od ktorego moglbym sie wiele nuczyc i bez skrepowania czynie to. Ucze w tygodniu ponad 140 osob (kalsy dzielone po 13-15 osob) z tej liczby osob wiekszosc to MAXYMALNE LAMY.Ich wiedza informatyczna ogranicza sie do wejscia na bramke sms, czata, miniclip.com albo strony pornograficzne i ogladanie golych dupeczek. Wiekszosc na zajecia przychodzi po to by przelezec te pare godzin a nie sie czegos nauczyc (przyznacie to sami).Jak przychodzi do zliczenia materialu wtedy wychodzi mocarstwo niektorych.Kiedy to korespondencje seryjna jeden z uczniow probowal robic w WordPadzie bo mu te programy wydaja sie byc takie same tylko ze ten drugi podobno prostrzy jest w obsludze!Z jednej lekcji moglym sypac LOLami jak z rekawa.Jeszcze co do nauczycieli zaden z nich nie przyklada sie juz do swojej pracy tak jak kiedys bo to poprostu nie ma sensu :lol: .Belfrowie zaczeli traktowac swoja prace jak ludzie pracujacy gdzies na tasmie montazowej :!: np: ŚP FSO :wink: . Przychodzi klasa odchodzi aby szybciej do konca bo po co sobie dupe zawracac wasza wiedza ktora to niestety trzeba wbijac na sile :wink:.Na poczatku mysle ze prowadzilem dosc ciekawe lekcje teraz sam przyznam jest to zenada ale wymuszona przez Was :wink: Chce powiedziec odnosnie szkoly w ktorej ucze ze to dobra w miare renomowana placowka oswiatowa w miescie wojewodzkim. Zeby nie bylo ze ucze na Wsi gdzie sale komputerowe sa naprawde salbo wyposazone a o kompach w domu dzieciaki moga pomarzyc.Wiec mozna by sadzic ze i uczniwie beda zaangazowani hehe a tak nie jest.Pozdro dla wszystkich ktorzy sa uczeni i ucza :wink:

Pozrdo...

[Sheep]

Tak, rzeczywiscie... masz racje. U mnie w klasie 80% ludzi ma w [gluteus maximus] infe... wchodza na chaty itp. Jak przychodzi sprawdzian... to polowa klasy jest pod moim monitorem ( a gosciu to olewa ). Najgorsze jest to ... ze moj nauczyciel ma powiedzmy duza wiedze na temat office'a , itd itp. Lecz jak zacznie sie chwalic sprzetem... i jak siedze u niego w sklepie komp. to po prostu chce mi sie tylko plakac. Sklep ma dobry. Tanie czesci i cdki ( marza 7% ). Nic bym sie do nich nie czepial, gdyby robili to co maja robic a nie mieszali sie w cos o czym nie maja zielonego pojecia ( typu skladanie kompow i wrzucanie deerow 400 ktore sa "lepsze" od chiefow 360 "bo ten zasilacz to jest do serwerow... " baaaaaaa ).

 

A tez mi sie nie podoba podejscie nauczyciela do ucznia... Pisales ze teraz trzeba na chama wbijac wiedze uczniom. I powinno sie tak robic. Bo potem wychodzi ze szkoly takie "dziecko" z wyksztalceniem srednim... super extra znajomosc komputera a excel i word to dla niego czarna magia... nei mowiac o duzo trudniejszych rzeczach. Moja mama jest nauczycielem i widze jakie ma podejscie do uczniow. Ona po prostu zyly sobie dla nich wyprowa. Prowadzi darmowe dodatkowe lekcje. Pracuje juz jako nauczyciel od 20lat ( prawie ) a $$$ jak na to co robi to grosze dostaje...

[Pr0^^ | LoleX*]

Jeśli wiesz więcej od nauczyciela to broń boże nie pokazuj mu tego!

Poczuje się urażony swoją niewiedzą i cię zagnie w najbardziej nieoczekiwany sposób :(

 

A tak pozatym to kiedyś jak graliśmy w podstawówce w Q1 na infie, siekiery te sprawy :P to babka z infy się popłakała, a później powiedziała, że ta gra "psuje" naszą psychikę.

 

Ehhh...szkoda gadać poziom informatyków w szkołach podst/gim jest żenujący :/

 

Ale co tam.... pójdę na UW i będzie mnie uczył informatych Piotra Czajki to się podszkole :] (joke)

 

Pozdro

[MeHow]

Ale co tam.... pójdę na UW i będzie mnie uczył informatych Piotra Czajki to się podszkole :] (joke) Pozdro

:] jestem wlasnie na etapie przygotowan na studia :> i wlasnie mysle o informatyce :] Kamilku :] chyba przyniose Ci testy z UW :P :P :P hehe ty jestes dopiero w gim., to jeszcze nie jestes do konca swiadomy :]

[ar2r]

Ja bym chcial ( korzystajac z okazji ofkros ) pozdrowic niejakiego p. Krzysztofa Adamczewskiego ( wtajemniczeni beda wiedzieli : ), a opowiedziec to sie tego po prostu nie da :D

 

PZDR4ALL&Krzycha :D

[Al Bundy]

Hehe, u nas facet od infy jest git (to nasz wych).Jestem w 1 klasie LO. Na pierwszych lekcjach w roku mieliśmy algorytmikę, co prawda raz na 2 tygodnie bo facet musiał łazić na jakieś "szkolenia" po to, aby nam nowe kompy przywieźli. potem było parę lekcji gry w qłejka, a to dlatego rze system w każdym kompie był już tak dobity, że tylko to łaziło, a facet mówił że nie będzie wina reinstalował na 1 tydzień.

a pod koniec półrocza przyszły nowe kompy, to jeszcze nie skonfigurowane. Ogulnie facet nie jest zły, zawsze można z nim pognić na lekcji, a widać że zna się na rzeczy.

[Pr0^^ | LoleX*]

jestes dopiero w gim., to jeszcze nie jestes do konca swiadomy :]

Nie, nie jestem w pełni świadomy, choć znam sytuację, bo kilku moich przyjacół w tym roku wyjechało na studia i wiem co to znaczy.

 

No, ale zawsze można pomarzyć o takim nauczycielu jaki uczy Piotra Czajke :D