Zrzucanie fizycznej pamięci - problem a strony WWW

[MARTiiii]

Niedawno pisałem o tym problemie w innym temacie jednak w tej chwili sytuacja już się całkiem zmieniła i tu prosze znowu o pomoc :( .

 

Komputer z podpisu, jedynie w tej chwili wszytko jest ustawione w Biosie na DEFAULT (proc, pamięć) . Windows XP ze wszytkimi nowymi łatkami, do tego firewall oraz antyvir.

 

Komputer nie wykazuje żadnych problemów przy graniu, oglądaniu filmów, pisaniu, słuchaniu muzyki, ściaganiu czegoś. Wszytko glanc do czasu i tu uwaga przeglądania stron www :x, okazało się, że za każdym razem zrzut pamięci fizyccznej na dysk (czyli błąd, niebieski ekran lecące % zrzucania i restart kompa) odbywa mi się jak przeglądam strony www, a właściwie to, jak narazie przy jednej stronie to zauważyłem - pewnego znanego sklepu interenetowego (w flashu robiona). Jednak niezawsze to następowało i nie ma żadnej zależnoości w czasie włączonego kompa. Raz po kilku minutach po właczeniu, a innym razem po kilku godzinach, jednak za każdym razem przeglądałem strony www.

 

Co wy na to??? Co może podować zrzut pamięci i restart, jakieś ustawienia w windowsie (nic zbytnio nie ustawiałem), jak się tego pozbyć???

 

p.s. Mam w domu 4 kości pamięci i je zmieniałem, czyli to raczej nie pamięć.

[Matilde]

Ściągnij OPERĘ i looknij co się wtedy będzie działo.

[MARTiiii]

To nie problem przeglądarki, wcześniej to się nie działo i jak napisałem wyżej w różnym czasie. Raz odrazu po włączeniu kompa, a innym razem po paru godzinach. Ważne jest że za każdym razem, gdy to się działo przeglądałem strony www.

[memorando]

To nie problem przeglądarki, wcześniej to się nie działo i jak napisałem wyżej w różnym czasie. Raz odrazu po włączeniu kompa, a innym razem po paru godzinach. Ważne jest że za każdym razem, gdy to się działo przeglądałem strony www.

na jakimś forum widzialem identycznego posta jak twój...okazało się że problemem był radeon i explorer opera pomogla dopiero więc radzę idź tym tropem

[wampir]

Tez mam ten problem z tym blue screenem , jak bedziesz znal roziwazanie to daj znac

[MARTiiii]

Czy zrzucanie pamięci na dysk może mieć związek ze zbyt małym napięciem dla procka???

[medievil]

Za ostre timingi moze masz bo np. u mnie to pomoglo

[wampir]

Ja docisnalem wszystkie wtyki do napedow , i podnioslem deliktanie vcore i jak narazie bez problemow , pamieci chodza na 200 2,3,3,8

[MARTiiii]

Pamięci w tej chwili chodzą na fabrycznych ustawieniach, to napewno nie ich wina. Stawiam, że zbyt małe napięcie na rdzeń proca. Ale czy to to??

[esem]

Czy zrzucanie pamięci na dysk może mieć związek ze zbyt małym napięciem dla procka???

Oczywiście, od tego bym zaczął: mi to pomogło.

Stwierdziłem, że jeżeli w BIOSie jest ustawione napięcie procka na deflaut = 1,65 to faktycznie wynosi ono od 1,61 do 1,63V z przypadkami spadku nawet do 1,595V. Zasilacz mam pewny (Forton), więc coś szwankuje z zasilaczami na MoBo.

[wampir]

Mi wrocil problem :((

Zmienialem juz 3 kostki pamieci , napieci dla proca 1,75 (bios pokazuje 1,71) napieci dl plyty nawet podnioslem do 1,8V temp nb 33C

temp procka 41-47C

Potrafi chodzic 2 h prime z roznymi testami i dodatkowo telewizja a pozniej jak to wylaczam i po 5 min wlaczam gierke arkanoid tzn zona nie ja :) to blue screen , juz mi rece opadaja do tego kompa :(( Czego to moze byc wina prezciez jak prime wytrzymuje to dlaczego to go wywala ??? Moze wina tkwi w winxp ??? Mozna jakos sprawdzic jaki blad spowodowal ten zwis i co jest przyczyna ???

[Rani]

a moze po prostu wszyscy macie Epox'a :]

[MARTiiii]

U mnie to było zbyt nieskie napięcie dla procka jednak. Chodzi już tydzień i jest w porzo.

[esem]

Mi wrocil problem ... Moze wina tkwi w winxp ??? Mozna jakos sprawdzic jaki blad spowodowal ten zwis i co jest przyczyna ???

Faktem jest (u mnie), że problem występuje wyłącznie pod winXP, pod win2ksp4 się nie zadarzał.

[RAFAL10]

wampir: Ty masz kartę TV? Jaką i jak Ci chodzi na Epox nForce2?

[wampir]

@^#%@$&@^#$ jego w $#*@#&$* #@&$# mac :evil: Tuner mam ten co ty i jest spox ,a napiecie nawet 1,8V nie pomaga wczoraj podnioslem na tyle i zadowlony mowie do zony to zagraj sobie w ta glupia gierke a tu $%#^@%# 2 zwisy po rzad a pozniej znowu dlugo nic i znowu zwisy , nie ma reguly na to :cry:

[_Vip_]

moze faktycznkie to kwestia OS'a.Sprawdzcie jak sprawa wyglada na win2k+sp4

[wampir]

Czy fakt ze nie mam podpietych do plyty comow i innych portow na sledziu i sa one powylaczane w biosie moze miez jakis wplyw na to ???

[esem]

moze faktycznkie to kwestia OS'a.Sprawdzcie jak sprawa wyglada na win2k+sp4

Potwierdzam, że na winXP znacznie częściej zachodzi ten przypadek niż na win2kSP4.

Stwierdzam też, że na win2kSP4 mogę mieć FSB o ok. 10MHz wyższe niż na winXP.

[wampir]

No ale przeciez innie maja i fsb 250 na xp bez takich niespodzianek , co jest grane ? :evil:

[wampir]

Wlasnie zauwazylem ze mam jeden zolty wkrzykinik w menadzerze urzadzen (brak wolnych zasobow dla port gier sound blaster), czy to moze miec jakis wplyw na stabilnosc ???

Mam powylaczane tez w biosie wszystki porty i comy , moze to przez to ???

 

Doradzcie cos bo juz nie wytrzymuje :evil:

[esem]

@wampir: poradziłeś sobie? Bo u mnie problem zdecydowanie nasilił się. Parę godzin chodzi O.K. a potem przez parę godzin tylko restarty.

[wampir]

Zrobilem tak

 

Format , instalacja win2k + sp4 i reszte updatow , spawdzenie softem od producenta czy na dysku nie ma badow , podnioslem jeszcze troche napiecie i jak narazie odpukac wszystko chula

 

W dlaszym ciagu mam ten #^$%#@^$ wykrzyknik przy "port gier dla creative" i nie moge sie go w zaden sposob pozbyc, u kumpla wkladam moja karte i jest spoko a u mnie zawsze sie pokaze ten wykrzyknik ze brak zasobow.Recznie tez nie mozna ustawic :((

Tasowanie kart w slocie nic nie dalo :((