birdman Opublikowano 24 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2004 spoko panowie; moge skombinowac spowrotem ten wentyl, ale nie wiem czy mam sie fatygowac, czy wysmiejecie mnie odrazu?? zaraz sprawdze jeszcze co da skierowanie nawiewu na termometr; Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukas20 Opublikowano 24 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2004 Birdman nawet nie sprawdzaj, bo jest to po prostu NIEMOZLIWE. Po prostu termometr dal bledne wyniki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dijkstra Opublikowano 24 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2004 spoko panowie; moge skombinowac spowrotem ten wentyl, ale nie wiem czy mam sie fatygowac, czy wysmiejecie mnie odrazu?? zaraz sprawdze jeszcze co da skierowanie nawiewu na termometr; Ech, nie ma sensu, żebyś dmuchał na termometr, ani żebyś pożyczał wiatrak. To, o czym pisałeś, jest poprostu niemożliwie, w każdym razie nie na naszej planecie. Musiałeś gdzieś dokonać błędu w pomiarach, albo czegoś nie uwzględniłeś. Jeżeli nie, rekonstruuj cały układ natychmiast, bo jeżeli rzeczywyście chłodząc wodę powietrzem znajdującym się w tym samym pomieszczeniu udało Ci się schłodzić wodę poniżej temp. tegoż powietrza, to jesteś na dobrej drodze zbudowania perpetuum mobile (zwango postmodernistycznie 'wieczystym ruchadłem' ;) ), za które o ile mnie pamięć nie myli jest wyznaczona bajońska nagroda - niezależnie od tego otrzymasz naturalnie Nagrodę Nobla. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
birdman Opublikowano 24 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2004 postaram sie jutro znalezc czas pomiedzy nauka elektronik, systemow operacyjnych, metod numerycznych i pisaniem sprawozdan na sprawdzenie tego jeszcze raz; aczkolwiek mam juz kilka teori tlumaczacych te wyniki; Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
berkut Opublikowano 24 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2004 Mozecie Bonga zrobic Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
birdman Opublikowano 24 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2004 Mozecie Bonga zrobicyyy co?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
birdman Opublikowano 24 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2004 hmm tak siedze i mysle i coraz bardziej utwierdzam sie w przekonaniu ze to jest niemozliwe; jednak mimo wszystko sprawdze to; Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witchhunter Opublikowano 24 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2004 Ciało człowieka ma temperaturę 36.6*C, skóra trochę niższą; jeżeli dmuchniesz, wywołasz ruch powietrza i szybsze oddawanie ciepła przez skórę->uczucie zimna w miejscu dmuchnięcia. Dmuchnij sobie na suchą skórę w pomieszczeniu, w którym temp. jest wyższa niż 36.6, to już tego nie poczujesz. Cieplo wydmuchiwane ma temp ~36.6, skora najczescie troche mniej, wiec sam ruch takiego powietrza niczego nie zmieni. Zmieni natomiast fakt, ze w momencie dmuchania na dlon dochodzi do gwaltownego parowania potu znajdujacego sie na skorze. Dla przykladu, mozecie sobie polac reke alkocholem i nic nie robic, alk wyparuje, a wy odczujecie to jako zimno, bo ciecze parujac pochlaniaja ciepla calkie sporo. Dlatego mimo, ze dmuchasz cieplejszym powietrzem na skore, odczuwasz to jako zimno. birdman Jezeli nagrzewnica byla sucha, nie rozprazels powietrza na niej, to przykro mi, ale niemozliwe jest, aby powietrzem o zadanej temp schlodzic cokolwiek (w tym i nagrzewnice) ponizej tej temparury. Ba! niemozliwe nawet jest osiagniecie tej samej (przy wydzielanym cieple z nagrzewnicy) A dzieje sie tak dlatego, ze ilosc ciepla jaka sie przenosi od nagrzewnicy do powietrza jest tym wieksza, im wieksza jest roznica temp miedzy nimi. W momencie kiedy roznica -> 0, ilosc ciepla rowniez -> 0. Jesli zas, jak u ciebie, roznica jest ujemna, wowczas cieplo plynie w druga strone, wiec ogrzewa sie powietrze :) Moze po prostu zmierzyles temp wody rano, kiedy byla nizsza od szybciej dajacego sie podgrzac powietrza i nie zaczekales wystarczajaco dlugo, az temp wody pojdzie w gore? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klocek Opublikowano 24 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2004 postaram sie jutro znalezc czas pomiedzy nauka elektronik, systemow operacyjnych, metod numerycznych i pisaniem sprawozdan......oraz nauką astrologii i cudotwórstwa.. ..sry, nie mogłem się oprzeć.. ;)) Chłopie - choćby skały srały, fizyki nei przeskoczysz.. ..ale życzę Ci powodzenia, oraz, naturalnie, nadrobienia elementarnych braków w wiedzy fizycznej.. :) ..bywaj.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dijkstra Opublikowano 24 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2004 Ciało człowieka ma temperaturę 36.6*C, skóra trochę niższą; jeżeli dmuchniesz, wywołasz ruch powietrza i szybsze oddawanie ciepła przez skórę->uczucie zimna w miejscu dmuchnięcia. Dmuchnij sobie na suchą skórę w pomieszczeniu, w którym temp. jest wyższa niż 36.6, to już tego nie poczujesz. Cieplo wydmuchiwane ma temp ~36.6, skora najczescie troche mniej, wiec sam ruch takiego powietrza niczego nie zmieni. Zmieni natomiast fakt, ze w momencie dmuchania na dlon dochodzi do gwaltownego parowania potu znajdujacego sie na skorze. Przecież jeżeli dmuchasz z odległości np. 10cm, to powietrze po pokonaniu tego dystansu nie ma już temp. 36.6*C... po drodze miesza się z powietrzem w otoczeniu/stygnie. Dmuchnij z małej odległości, lub dmuchaj przez rurkę (żeby się nei mieszało) - zamiast zimna poczujesz ciepło, bo powietrze wydychane będzie miało ~36.6 (a w zasadzie trochę więcej), a skóra na ręce jest chłodniejsza. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witchhunter Opublikowano 24 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2004 Ciało człowieka ma temperaturę 36.6*C, skóra trochę niższą; jeżeli dmuchniesz, wywołasz ruch powietrza i szybsze oddawanie ciepła przez skórę->uczucie zimna w miejscu dmuchnięcia. Dmuchnij sobie na suchą skórę w pomieszczeniu, w którym temp. jest wyższa niż 36.6, to już tego nie poczujesz. Cieplo wydmuchiwane ma temp ~36.6, skora najczescie troche mniej, wiec sam ruch takiego powietrza niczego nie zmieni. Zmieni natomiast fakt, ze w momencie dmuchania na dlon dochodzi do gwaltownego parowania potu znajdujacego sie na skorze. Przecież jeżeli dmuchasz z odległości np. 10cm, to powietrze po pokonaniu tego dystansu nie ma już temp. 36.6*C... po drodze miesza się z powietrzem w otoczeniu/stygnie. Dmuchnij z małej odległości, lub dmuchaj przez rurkę (żeby się nei mieszało) - zamiast zimna poczujesz ciepło, bo powietrze wydychane będzie miało ~36.6 (a w zasadzie trochę więcej), a skóra na ręce jest chłodniejsza. No ta, generalnie tak, ale jesli skora bylaby dostatecznie wilgotna, to jest to mozliwe. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
birdman Opublikowano 24 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2004 birdman Jezeli nagrzewnica byla sucha, nie rozprazels powietrza na niej, to przykro mi, ale niemozliwe jest, aby powietrzem o zadanej temp schlodzic cokolwiek (w tym i nagrzewnice) ponizej tej temparury. Ba! niemozliwe nawet jest osiagniecie tej samej (przy wydzielanym cieple z nagrzewnicy) A dzieje sie tak dlatego, ze ilosc ciepla jaka sie przenosi od nagrzewnicy do powietrza jest tym wieksza, im wieksza jest roznica temp miedzy nimi. W momencie kiedy roznica -> 0, ilosc ciepla rowniez -> 0. Jesli zas, jak u ciebie, roznica jest ujemna, wowczas cieplo plynie w druga strone, wiec ogrzewa sie powietrze :) Moze po prostu zmierzyles temp wody rano, kiedy byla nizsza od szybciej dajacego sie podgrzac powietrza i nie zaczekales wystarczajaco dlugo, az temp wody pojdzie w gore? chyba juz wiem co bylo przyczyna tych odczytow; w to tez pewnie nie uwiezycie: temperatura powietrza w miejscu gdzie jest zasysane do nagrzewnicy jest okolo 7 (17 i 23.8) stopnie nizsza niz w miejsc (na biurku kolo monitora) w ktorym stoi termometr; nie wiem ile ta roznica wynosila wtedy, ale przypuszczam ze byla podobna (mieszkam w dosyc starym domu i od podlogi "ciagnie" zimnem); tak wiec [gluteus maximus] blada i wyszedlem na idiote i nieuka; teraz juz wiem dlaczego powinienem nauczyc sie metrologi a nie zpisac wszystko ze sciag... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukas20 Opublikowano 25 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2004 Shit happens. Blad pomiaru. Co do tematu roznicy temperatur to u mnie np.: chlodnica na dole budy zawsze zasysa powietrze chlodniejsze o ok. 2*C od tego, wciaganego przez gorna. Dlatego rozwiazanie z przodu pod koszykami jest najbardziej efektywne. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...