Skocz do zawartości
Ram1rez

Problem z Athlonem (temperatura) :(

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem co mnie naszło ale rozebrałem kompa aby go wyczyścić wszystkie wiatraki itd... Ale pech chciał że zapomniałem podłączyć wiatraka od proca (Athlon XP 1800+) . Włączyłem go pochodził troche i zamilkł... Po odessaniu ciepłego powietrza z culera podłączyłem go i odpaliłem z włączonym wiatraczkiem... Niby działa. Chodzi na płycie AsRock K7VT2. Czy jest jakaś możliwość że uszkodziłem go na trwałe :?: :?: :?: :?: :?: Albo że po jakimś czasie odmówi posłuszeństwa :( Oraz czy szpece od serwisu odkryją to małe przeoczenie. Prosze o odpowiedzi i doradzenia bo nie wiem co mam zrobić!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jezeli wszystko teraz jest stabilne to narazie bedzie OK

Problemy moga byc pozniej (wielu uzytkownikom forum znane sa takie "przypadki" - jezeli procesor mocno dostal w d... to moze niedlugo zejsc...).

Jezeli na procku nie ma zadnych fizycznych uszkodzen to w razie problemow powinni przyjac w serwisie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nuttie chodziło mi o przekroczenie temperatury i co za tym idzie wyłączenie sie kompa. Aeroo płytka raczej nie ma abska bo producent sie tym nie chwalił. Przypuszczam że no niestety ale procek niedługo padnie. Ale to nie ja sie będe przejmował tym tylko serwis 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jezeli nie widac na nim zadnych uszkodzen fizycznych to musza ci go przyjac . . . Nawet jak spłonie . . .

Ewentualnie dla swietego spokoju mozesz isc i oddac im go mowiac ze strasznie sie grzeje i czasami przez to sie zawiesza . . . i ze nie chcesz ryzykowac . . .

Pewnie uznaja ci reklamacje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...