Ghazi Opublikowano 7 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 7 Maja 2004 Witam! Ponieważ nie operuje fachowym nazewnictwem, bede sie porszuał raczej w obrazowym opisywaniu sprawy ;] Kupiłem uzywanego L30. Lekko buczy dletego postanowiłem go rozebrac. Os na ktorej osadzony jest magnes i rinik (tak to sie zwie?) przydałoby sie naoliwic. Teraz pytanie - lepiej użyc do tego srodka płynnego (mozliwe ze "pleci" razem z woda przy odpalaniu?) Zwie się to "Olej uniwersalny Presoll" Czy moze lepij uzyc gęstego smaru - takiego jak np. do zawiasów? (zielone i obleśne :P) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ayem Opublikowano 7 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 7 Maja 2004 nom jesli juz to smaru jak najbardzoej stalego Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Saknis_ Opublikowano 7 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 7 Maja 2004 rzeczywiscie najlepiej smarem . on sie bodajze tawot nazywa (jesli zle mowieto niechaj ktosik poprawaje mienja :P ) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KGB Opublikowano 7 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 7 Maja 2004 zielony i oblesny? zielony to ja tylko tawot Castrola widzialem - nada sie jaknajbardziej tylko cienka warstwa ,nie zawal pol pompki tawotem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spider2000 Opublikowano 16 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 16 Czerwca 2004 Witam. Rozkręciłem osttanio pompkę, która strasznie buczała i okazało się, że jest tam bardziej sucho niż na pustyni... pewnie dlatego tak buczała... Co trzeba smarować? Wszystko co ma styk z ruchomymi elementami? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zeberko Opublikowano 16 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 16 Czerwca 2004 Trzeba przesmarować łożyska i tylko łożyska. Zapodać rozsądną ilość by nie syfiło po bokach. Chyba, że są ślizgowe tak zwane samo smary (wykonane z brązu czy jakoś z czegoś podobnego ;)) tu walczymy z luzem. Tobrze sprawdzić czy luzu nie ma bo też może być to przyczyną głośnej pracy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spider2000 Opublikowano 16 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 16 Czerwca 2004 Hehe jakie łożyska? U mnie wirnik jets połączony z magnesem i nałożony na nieobracającą się ośkę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zeberko Opublikowano 16 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 16 Czerwca 2004 No to masz ślizgowe samo smarujące popewnym okresie się wycierają i łapią luz (malina bluszcz dziewczyna ;)), smarowanie gęstrzym smatem likwiduje go na pewien okres. Tak na chłopski rozum se kombinuję. Jak by nie patrzeć jak dostaniesz fangę to gała rośnie a jak coś się kręci muszą być łożyska (nie koniecznie klasyczne) ;) Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eq4ever Opublikowano 16 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 16 Czerwca 2004 sorry za male OT, ale czy problemom z kupnem L30 towarzyszy tez teraz problem z kupnem czesci? Konkretnie mysle o wirnikach... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spider2000 Opublikowano 16 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 16 Czerwca 2004 No to masz ślizgowe samo smarujące popewnym okresie się wycierają i łapią luz (malina bluszcz dziewczyna ;)), smarowanie gęstrzym smatem likwiduje go na pewien okres. Tak na chłopski rozum se kombinuję. Jak by nie patrzeć jak dostaniesz fangę to gała rośnie a jak coś się kręci muszą być łożyska (nie koniecznie klasyczne) ;) Pozdrawiam Mi się łożyska zawsze kojarzą z tymi kulkowymi wiec się zacząłem zastanawiać co mam smarować :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MACIOR Opublikowano 16 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 16 Czerwca 2004 Możesz spróbować specjalnym olejkiem do smarowania małych łożys, takie jak występują w turbinach silnikowych, z tego co wiem to wytrzymują temp do 1500st C i co najważniejsze nie łączą się z wodą czy innymi płynami, zalegają na danej części i żadne mokre licho ich nieweźmie, a pytaj się w firmach regenrujących bądz sprzedających turbiny, sklepy typu Carman podobne olej na miejscu, cena około 70-100zł za flakonik 5ml. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zeberko Opublikowano 16 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 16 Czerwca 2004 No to już ciężka cena ale czego się nie robi dla ...... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SpiderMAN Opublikowano 16 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 16 Czerwca 2004 rzeczywiscie najlepiej smarem . on sie bodajze tawot nazywa (jesli zle mowieto niechaj ktosik poprawaje mienja :P )Jesli juz to TOWOT :P :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Torwald Opublikowano 17 Czerwca 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Czerwca 2004 rzeczywiscie najlepiej smarem . on sie bodajze tawot nazywa (jesli zle mowieto niechaj ktosik poprawaje mienja :P )Jesli juz to TOWOT :P :D Wlasnie mnie tez cos tknelo i mialem napisac ze ten smar troche inaczej sie nazywa :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...