Skocz do zawartości
<SmILek>

dysk ,zasilacz FSP 300BT(12V) CYRKI !!!

Rekomendowane odpowiedzi

sprawa taka:

dzwoni kumpel ze mu sie cos z kompem stało i zebym wpadł z zasilaczem

wiec ide do niego z nim on mi mowi tak " wyłaczyłem kompa z gniazdka przed burzą i podłaczyłem po burzy i ze wogole sie nie chce odpalic zasilacz to codegen 300W i podlaczeniu go samego do płyty sam sie zjarał 8O no dobra kit z zasilaczem (podlaczylismy megaabajta 350W i sprawdzamy reszte okazało sie ze komp nawet nie drgnie z podłaczonym dyskiem twardym (segate 120gb) tzw nawet sie nie uruchamia.. po odlaczeniu go :lol: (zeby komp sie wlaczył po podlaczeniu dysku i nieudanej probie odlapanie trzeba bylo odlaczyc dysk i kabel od zasilacza na chwile bo inaczej nie dało rady ) wydalo mi sie to BARDZO dziwne bo raz jak dysk twardy moze powodowac to ze komp sie nie odpala?? a dwa ze trzeba kabel wyciagac za kazdą nieudaną próbą podlaczenia go i odpalenia...

podlaczylem wiec do kompa kolegi mojego fortrona 300W i bez dysku ruszył spoko podlaczylismy dysk nie odpalił sie... tylko ze juz pozniej po odlaczeniu go i wyłaczeniu i właczeniu go do gniazdka zasilacz sie za hoja nie odpala 8O

kumpel ma dylemat z dyskiem bo w sumie tylko to mu nie działa ( komp na innym dysku i zasilce innej czy to stary megabajt 350W czy moj fortron chodził )

 

a ja mam niezłego zonka bo zasilacz zachowuje sie jak trup :| tzw po podlaczeniu go spowrotem do mojego kompa nie odpala wogole ,, nawet wiatraki nie drgną mimo ze prad przekazuje bo gdy jest podlaczony to dioda na plycie sie swieci :| zostawilem go na noc podlaczonego do kompa i do pradu a tu rano radiatorki az parzą 8O a komp jak nie chciał tak nie chce wstac na tej zasilce !!! teraz siedze na starej 3setce

ogladam fortrona w srodku wszysto oki ale sie wogole wlaczyc nie chce :|

jesli ktos ma jakies pomysy to PROSZE!! bo mi sie jakos nie widzi wydawac 100zł na nową zasilke... tymbardziej ze nawet nie wiem co zje zjeba lo !! i czy sie zjeba lo ... dodam ze dysk kumpla nie chodzi na ZADNYM KOMPIE i zaden komp sie z nim wogole nie odpala :| sprawdzany na wszystkich ustawieniach czy to master czy slave...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trza będzie z HASZYDEM POGADAĆ ŻEBY NAPRAWIŁ.

Swoją drogą to chyba koleś cię okłamał z tym wyłączeniem kompa przed burzą.

Z resztą jeżeli wyłączył nawet przed burzą, to i tak zanim spadnie deszcz wyładowania atmosferyczne się pojawiają.

Osobiście to bym nigdy swojego sprzętu pod spalonny komp nie podłączał. Miałem kiedyś taki przypadek, że zjeb..ny zasilacz spalił kolesiowi w kafejce internetowej 3 płyty główne pod rząd. Czwartej już nie podłączał, więc ja się już nauczyłem i on. Teraz pora na ciebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, to była reakcja łańcuchowa:

{Piorun ->>>>>jego zasilacz->>>>jego płyta,itp.->>>twój zasilacz} ,a dysk był tylko efektem ubocznym( i samo jego podłączenie nie powinno zepsuc twojego FSP (przecież ma zabezpieczenia przeciwzwarciowe)

BTW tego dysku ja już bym w ogóle nie podłanczał.

legenda:

->>>>proces dezintegracji

Lepiej pogadaj z jakimś dobrym elektronikiem. Są napewno tacy na forum, a jak nie to mówiłem już o Haszydzie na allegro. On z pewnością ci ten zasilacz naprawi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...