Duron 750 i 1600Mhz

[marcinzg]

Witam

 

Wlasnie staram sie namowic ojca na zmiane procka z Athlona 750 na 1600, komputer ten sluzy glownie do kosztorysowania i ukladania od czasu do czasu pasjansow ;).

I wlasnie szukam konkretnych argumentow aby przekonac rodzicow, ze ta zmiana im naprawde wyjdzie na dobre. :)

A wiec tak, nowego Durona moge miec za 167zl.

Starszy kupuje na firme wiec - ~20%, wychodzi ok 134zl do zaplaty.

Przypuscmy, ze tego starego puszcze na allegro z chlodzeniem i pasta za ~80 zl.

Wychodzi, ze zamiana bedzie kosztowala troche ponad 50zl. Moim zdaniem sie to naprawde oplaca wiec probuje namowic rodzicow, ale jak to ludzie straszej daty ;), twierdza, ze cos kombinuje...

 

Prosilbym o opinie forumowiczow, z jakimis sensownymi argumetami na temat tego procka(bedzie on wspolpracowal z tym co w podpisie), zebym mogl jak cos odeslac starszego do tego forum ;)

 

Pozdrawiam

[p!Ck3r]

powiedz ze w pasjansa beda czesciej wygrywali :lol:

50zl to niewiele... nie masz tyle?

 

powiedz ze bendzie lepiej dzialac bo tamten sie psuje bo za stary :PPP

[marcinzg]

50zl to niewiele... nie masz tyle?

Nie chodzi o to, czy ja mam, tylko probuje ta kase wyciagnac od rodzicow, i nie chodzi tu o wielkosc kwoty tylko o sam fakt, ze chce ich namowic na kupno czegos do kompa...

Jak dotad nie potrafie im tego wytlumaczyc, bo liczby np.1600 MHz do nich nie "przemawiaja" :? .

Nie wiem czy tylko ja mam takich niekumatych rodzicow, ale pracuja oni na kompach od blisko 10 lat i nie maja zielonego pojecia o komputerach :/

 

Wydaje mi sie, ze skonczy sie na tym, ze im sprezentuje ten procesor, ale bede musial zalozyc tak,zeby o tym nie wiedzieli, zeby nie sluchac tekstow typu: "po co znowu tam grzebiesz przeciez wszystko dziala..." ;)

 

Przykre jest tlko to, ze za jakies 30 lat sam bede taki jak moi rodzice... ;)

[kazik2000]

Nie wiem ja inni, ale ja jak czegoś w kompie nie zrobie raz na tydzień to jestem chory! Trzeba w nim dłubać :D

 

A tak na poważnie to powiem tylko tyle, że ta MSI obsługuje magistralę FSB100 MHz. A dureń 133 :| Ponieważ mobo jest na chipsecie kt133 bez 'a' to prawdopodobnie zamiast durnia 1600 będziesz miał 1200. Ta błyta jest do [gluteus maximus]. Miałem taką :(

[marcinzg]

A tak na poważnie to powiem tylko tyle, że ta MSI obsługuje magistralę FSB100 MHz. A dureń 133 :| Ponieważ mobo jest na chipsecie kt133 bez 'a' to prawdopodobnie zamiast durnia 1600 będziesz miał 1200. Ta błyta jest do [gluteus maximus]. Miałem taką :(

No wlasnie mialem o to zapytac.

W instrukcji jest, ze obsluguje proce do 1,5 Ghz, a co do chipsetu to jest to napewno KT133A, wiec mam nadzieje, ze na nowszym biosie powinno spokojnie pojsc, ale tez mam pewne obawy...

Mozliwe, ze miales inny model bo bylo ich sporo, moja plytka to K7T Turbo, z tego co wiem, to jedyny przyzwoity model to byl K7T Turbo2 bo obsluguje procesory az do 2600+.

 

Czy ktos z uzytkownikow mial w/w plyte?, a jezeli tak to jaki procek udalo wam sie wpakowac?

[kazik2000]

A tak na poważnie to powiem tylko tyle, że ta MSI obsługuje magistralę FSB100 MHz. A dureń 133 :| Ponieważ mobo jest na chipsecie kt133 bez 'a' to prawdopodobnie zamiast durnia 1600 będziesz miał 1200. Ta błyta jest do [gluteus maximus]. Miałem taką :(

No wlasnie mialem o to zapytac.

W instrukcji jest, ze obsluguje proce do 1,5 Ghz, a co do chipsetu to jest to napewno KT133A, wiec mam nadzieje, ze na nowszym biosie powinno spokojnie pojsc, ale tez mam pewne obawy...

Mozliwe, ze miales inny model bo bylo ich sporo, moja plytka to K7T Turbo, z tego co wiem, to jedyny przyzwoity model to byl K7T Turbo2 bo obsluguje procesory az do 2600+.

 

Czy ktos z uzytkownikow mial w/w plyte?, a jezeli tak to jaki procek udalo wam sie wpakowac?

Faktycznie, mialem K7T Pro (hehe, to był złom) :)

Max FSb to 110MHz i Duron 650@733 :D

[japa]

Nie wiem ja inni, ale ja jak czegoś w kompie nie zrobie raz na tydzień to jestem chory! Trzeba w nim dłubać :D

Moja żona gdy jej przeczytałem twój post stwierdziła że mam to samo :D .Chyba po to wymyślono komputery by w nich grzebac i je ulepszać :D Bez tego życie byłoby smutniejsze.

[kazik2000]

Nie wiem ja inni, ale ja jak czegoś w kompie nie zrobie raz na tydzień to jestem chory! Trzeba w nim dłubać :D

Moja żona gdy jej przeczytałem twój post stwierdziła że mam to samo :D .Chyba po to wymyślono komputery by w nich grzebac i je ulepszać :D Bez tego życie byłoby smutniejsze.

Przepraszam za OT, ale poprostu :D

[ent]

Dobrym argumentem moze byc gwarancja - wymiana starenkiego procka, ktory moze w kazdej chwili pasc i przy tym traca jakies 70-80 zl (za tyle by poszedl), a tak maja nowke z roczna gwara jeszcze i komfort psychiczny ze jak proc padnie to bedzie nowy.