Witam
Ostatnio zauważyłem, że w obudowie co jakiś czas jakiś wentylator zaczyna o coś ocierać. Za każdym razem od razu wyłączałem komputer i po ponownym włączeniu problem ustępował.
Na początku myślałem, że to procesor, ale jak już zaczęło mocno o coś uderzać, to po otwarciu budy zauważyłem, że hałas dochodzi z zasilacza.
Przechodząc do sedna:
Po odkręceniu zasilacza przez kratkę od razu zobaczyłem, że wentylator krzywo siedzi. Okazało się, że wszystkie 3 zaczepy trzymające go w poziomie są połamane.
Zasilacz jest jeszcze co prawda na gwarancji, ale obawiam się, że może zostać nie uznana, mimo że zaczepy ułamały się pewnie wskutek wady fabrycznej albo awarii wentylatora, bo mechaniczne uszkodzenie wykluczam.
Zresztą nie mam zastępczego komputera, a to by pewnie potrwało sporo czasu.
W związku z tym pojawia się pytanie, co radzicie z tym zrobić?
Doraźnie pewnie postaram się to skleić, ale nie sądzę, żeby to rozwiązanie długo wytrzymało, nawet jeśli wiatrak okaże się sprawny.
Myślałem nad wymianą wentylatora, ale z tego co widziałem jest on "sterowany termicznie". Czy mogę go w związku z tym wymienić na jakiś dowolny 12v 120mm.
Jeżeli tak, to zrobić to po prostu przez obcięcie starego i dolutowanie do jego przewodu nowego?