stickymelon

Wyrzucenie jęczącego wentylatora spowodowało dramatyczny wzrost temperatury... 4.7@1.436 stabilne i bez WHEA ale temperatura absolutnie za wysoka. Co więcej zauważyłem, że powyżej temperatury 90 stopni "package", obcina mi 0.02 Volta, stąd na screenie jest 1.416. Przy próbie obniżenia napięcia, po przekroczeniu 90 stopni schodził mi do 1.408 i wtedy sypało WHEA. BIOS 1708 nie bardzo chce się mnie słuchać czy reagować na zmiany, więc zrobię downgrade i będę dłubał dalej, może uda się jeszcze coś zrobić. @rafa moja płyta domyślnie kręci i3770K do 3.9, nawet wgrywając świeży BIOS. Nie miałem siły ani ochoty walczyć o domyślne ustawienia, więc nie mam pojęcia ile pociągnie na domyślnych ustawieniach.

4.7 ustabilizowane i bez WHEA przy 1.436 (wg CPUID), ale w stresie 85st najcieplejszy rdzeń. Wyżej się boję próbować Jak dla mnie 85 to i tak sporo za ciepło więc wracam do 4.6. Ech, przydałaby się woda...

Po 30min prime najcieplejszy rdzeń ma max 74st, co oznacza zmianę o ok 8st w stosunku do 1.33. Wszystko działa stabilnie, przeleciał 3d mark, puściłem parę benchmarków w Arma2, wszystko śmiga. Tyle że mam błędy WHEA podczas prime, co oznacza, że niestety coś jeszcze trzeba będzie podnieść...

Pop przeczytaniu kilku ostatnich stron tego wątku stwierdzam, że ludzie mają duże problemy z OC, a ja tu przyszedłem szukać pomocy bo mam 3770K@4.6@1.33 a wszędzie piszą, że już 1.3 to dużo za dużo na 4.6... EDIT: Metodą prób i błędów udało mi się zejść do 1.312 (tyle przynajmniej podaje cpuid). Kluczem do wszystkiego było wyłączenie Asus Multi Core Enhancement. Był potencjał aby zejść niżej, jednak brak opcji modyfikacji QPI załatwił sprawę (chyba, że nie mogę tego znaleźć, ale podobno jest tylko w p8z77-v Deluxe). Ciekawe przy ilu uda się uruchomić 4.7

Ja używam EVGA Precision X, też do 670 WF3. Producent/model Twojej płyty nie ma w tym przypadku znaczenia. Ustawienie wiatraków GPU załatwia się jednym wykresem.

Od siebie tylko dodam, że g700 działa +/- dobę na baterii przy profilu "wydajność". Kabel ładujący jest dość sztywny i gruby, więc na kablu gra się nieprzyjemnie. Żadnych opóźnień, gubienia sygnału, akceleracji wstecznej nie odnotowałem. Podsumowanie: do grania na notebooku - cudo. Do stacjonarki... średnio. Lepiej coś na kablu. I na koniec taki drobiazg - przez półtora roku 3 razy w serwisie.Do wymiany 2x MMB i raz LMB.