Skocz do zawartości
maziboss

Transformator Do Halogenow I Katody

Rekomendowane odpowiedzi

Nie, bo do halogenow obniza napiecie sieciowe na 12v a taki do katody, przeciwnie, z 12v robi duuuzo wiecej niz sieciowe, dokladnie nie wiem ale gdzies obilo mi sie o uszy ze ok. 600v czy 500 ....no ale duzo wiec tych przewodow sie nie tykaj :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie mozesz... bezpośrednio... transformator daje napiecie przemienne 12V... a Tobie potrzeba stałego... należy dodać mostek prostowniczy i kondensatory filtrujące.. jak? łap za gogle i poszukaj zasilacz niestabilizowany 12V...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie mozesz... bezpośrednio... transformator daje napiecie przemienne 12V... a Tobie potrzeba stałego... należy dodać mostek prostowniczy i kondensatory filtrujące.. jak? łap za gogle i poszukaj zasilacz niestabilizowany 12V...

poza mostkiem i kondensatorem jeszcze jakiś stabilizator np lm7812 bo jak dasz bez stabilizatora to po wyprostowaniu 12V będzie około 15 - 16,5 V

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mowicie powaznie, ze takie napiecia wielkie sa na katodach?? nie wiedziałem.. to ja sie boję nimi bawić już:P

Napięcie nie zabija to prąd zabija !! Katody mają ok 3W mocy więc jak łatwo policzyć (P=U*I gdzie P-moc,U-napięcie,I-natężenie) na inwerterze jest 0,25 A a na katodzie 0,006 A....

Dla porówniania jak byłem na wystawie to krzesełko elektryczne miało 1,5k V i 11-13 A.

Więc nie bój się katody !!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hm...mówicie że po wyprostowaniu transformatora 12V jest około 16V. Gdyby użyć go tak do zalilania ogniw peltiera??? taki transformator zajmuje dużo mniej miejsca niż zasilacz i mamy pełną moc ogniwa. Co Wy o tym powiecie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomysl dobry i stosowany. Do peltow ~250 nie wybrazam sobii stosowanie zasilacza ATX. Jak poszukasz na forum to znajdziesz wiecej na ten temat.

Edytowane przez WaWrzOL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z tego co wiem to pelteir jest zasilany napięciem stałym a w trafie masz napięcie zmienne więc musiał byś zrobić prostownik co ejst małym proclemem i stabilizator co przy wyższych prącach może być już dosyć dużym problemem i kosztowne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stabilizacja nie jest potrzebna ale jest wskazana (będziesz miał skokowe spadki temperatur). Pelty mają ogromny pobór prądu (10-18A) większy niż krzesło elektryczne :D Ja widziałem "pelty" 9000W :) były to czarne maty służace do ogrzewania domu ok. 4x5m.

A takie "normalne" to widziałem 453W to był maks.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a teraz rachunek finansowy.... Przecietny komputer z monitorem pobierają około 300W.. mylślę że może nawet mniej... to jest miesięcznie jakieś +40pln za prąd... Taraaz dajemy takeigo peltiera 300W co daje + kolejne 40pln... na samocho chłodzenie procka.... imho nie opłaca się płącic 40 pln miesięcznie zeby scvhłodzić procesor, który i tak nie musi być non stop na najwyższych obrotach.. nawet jeśli to dobry air czy WC sobie poradzi z odprowadzaniem ciepła...

 

stąd peltier to taki szpan w wielu przypadkach, czasami może się przydać ale napewno nie u przecietnego nawet modera, żeby nie powiedzieć usera.... think about it...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i na to trzeba wydawać pareset złociszy? żeby pare razy pzeprowadzić benczmark jakiś? i poco? czym tu się chwalić.. imho liczy sie ciągła wydajnosc kompa a nie chwilowa... jak dla mnie to pieniądze wrzucone w błoto.. wolałbym wydać na coś inngo... chyba że bym był bogaczem i nie miał co z sianem robić.. to czemu nie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To po co w samochodzie montuje sie nitro. Przeciez na tlenku diazotu nie pomyka sie jak na benie. Liczy sie chwilowy przyrost mocy. Jezeli ktos tak lubi robic z kompem to mozna potraktowac to na zasadzie nitro. Czyli masz uśpionego kompa, ktory po uaktywnieniu położy elektrownie i zabłyśnie, dosłownie, taki bling bling style, czy jakoś tak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chyba nie porównujesz niro do chwilowego podkrecania procka :) to imho 2 rózne rzeczy.. Co bedziesz podkrecał procka żeby Ci szybciej policzyło superPi? :) a potem znów w zółwim tempie obsługiwał reszte programów?

 

W aucie to co innego... wciskasz boost i znikasz koelsiowi na drodze... czujesz adrenaline...

Chociaz po częsci moze masz racje... :wink:

Edytowane przez PelzaK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...