W myśl zasady, po co ruszać coś co dobrze działa? Ja ruszam bios dopiero w momencie kiedy nie mam innej opcji i muszę wgrać nowy. To trochę jak z oprogramowaniem silnika w aucie. Po co klepać nowe jak stare jeździ bez problemu 😕 czasem ludzie sami sobie szukają kłopotów.
Co więcej, staraj się NIGDY nie instalować biosu z aplikacji pod windowsem. Niby daje to radę 9/10 przypadków, ale ten 1 zawsze się trafi że np przy restarcie wywali kernel i coś się uwali. Tradycyjnie, bios na pena, odpalasz w uefi ez flash czy cokolwiek do danej płyty i modlisz się żeby prądu nie wyłączyli 😄