bellum

to coś działa jedynie w połączeniu z kontrolerem SATA firmy SiliconImage poza tym ograniczeniem nie ma żadnego

:arrow: seboxxl twój "patent" ma jedna wadę w stosunku do metody w której zastosowany jest skrypt, ponieważ skrypt działa po cichu a polecenie shutdown wyświetla okno odliczania przez całe 7200s, pomijam juz fakt ze polecenie z podanymi parametrami nie działa ponieważ parametr -t może mieć jedynie 3 cyfry wartości :wink:

tworzysz skrypt (.vbs) o następującej zawartości: Set Myshell= CreateObject("WScript.Shell") WScript.Sleep 5000 Myshell.Run("shutdown -s -t 00") wstawiasz go do auto startu ustawisz w części WScript.Sleep czas w (ms) system zostanie zamknięty po określonym czasie

Profil sprzętowy wybierasz zanim wybierzesz użytkownika oraz zanim zostaną załadowane sterowniki i konfiguracja systemu Użytkownika wybierasz już po załadowaniu sterowników i konfiguracji systemu Jak chcesz to ze sobą połączyć ?

wpisujesz w konsoli (CMD w Start) polecenie: sc query IpNat i odczytujesz jaki stan jest przypisany do STATE ale prawdopodobnie nie to jest problemem wiec sprawdź to oraz strefy adresowe czyli: WAN (karta z internetem) powinna mieć np: 10.0.0.X LAN (sieć lokalna) np: 192.168.0.X sprawdź czy wszystkie urządzenia sieciowe mostkowane przez NAT są włączone i maja przepisaną konfigurację (adresy IP ...) i czy można z nich korzystać (wyślij pinga i patrz czy wróci, np do siebie na 127.0.0.1 lub na adres jaki tam masz ustawiony)

tryb wyższy niż UDMA-2 nie jest wymagany dla urządzenia które nie osiąga prędkości transmisji większej niż 30MB/s, dlatego nie ma napędów optycznych które pracują w trybie wyższym niż UDMA-2 (z małymi wyjątkami), ale ty na pewno takiego nie posiadasz więc za kończ tę tyradę, bo ktoś zmowy zamknie twój temat to chyba rozwieje wszelkie wątpliwości

parametry połączenia lokalnego są ustawiane dzięki DHCP, jeżeli konfiguracja nie jest ustawiona ręcznie lub dane te są nieprawidłowe, taka sytuacja może zajść kiedy tworzy się połączenie przez NAT, dlatego klient DHCP powinien być włączony kolejnym powodem jest fakt, ze Windows stara się narzucić własne strefy adresowe (przy pomocy DHCP) i kiedy mu się to nie udaje zwraca błąd

sprawdź czy następujące usługi są włączone: Dhcp: "Klijent DHCP" SharedAccess: "Zapora systemu Windows/Udostępnianie połączenia internetowego" oraz sterownik: (Sterowniki zgodne z Plug and Play): IpNat ewentualnie, choć nie powinny być koniczne do włączenia: RasMan: "Menedżer połączeń usługi Dostęp zdalny" RasAuto: "Menedżer autopołączenia dostępu zdalnego" oraz sterowniki: RasAcd

za ochronę rejestru odpowiedzialny jest system i radzi sobie z tym dobrze, chyba ze trafi sie użytkownik „impotent umysłowy”, program o którym wspomniałeś nie chroni ale monitoruje i ewentualnie usuwa nowe wpisy żeby zabezpieczyć sie przed niekontrolowanym dostępem do rejestru dla programów najlepiej pracować na koncie z ograniczeniami, większość programów nie wymaga dostępu do zabezpieczonej w tym trybie części rejestru, jeżeli trafi się wyjątek to należy go dokładnie prześwietlić pod katem przydatności, istnienia alternatywy, bezpieczeństwa użycia, itd…

wszystko działa poprawnie, Burst speed nie ma wpływu na wydajności dysku dopóki nie spada poniżej 80~90MB/s

sprawdzałeś czy na oryginalnych sterownikach Creativa nie ma problemu ?

zakłócenia nie są spowodowane przez dysk ale przez kontroler SATA/ATA a dokładnie nie odróbki BIOS-a lub sterownika chipset lub sterownika karty dźwiękowej, poszukaj aktualizacji przyczyna jest taka, bufor danych karty dźwiękowej opróżnia się, dzieje się tak ponieważ nowe dane nie są dostarczane w wystarczającym tempie nie jest to wina ani karty ani dysku ale chipsetu lub sterowników itd… jak byś podał łaskawie konfiguracje, to może dało byś się wykombinować jakieś środki zaradcze

RAID programowy lub pseudo sprzętowy, polega na programowym traktowaniu dwóch dysków jako jednego z zachowując odpowiedni sposób adresowania danych, w zasadzie nie jest konieczne aby RAID był w pełni sprzętowy nawet RAID 5, wystarczy jedynie sprzętowo realizować pewne istotnie elementy dla wydajności np: dla RAID 5 generowanie sumy kontrolne wiec jeżeli system obsługuje dany typ kontrolera, a tym samym są dostępne sterowniki, to nie ma znaczenia czy jest sprzętowy w pełni czy w części nie ma również znaczenia, czy pierwszy system zajmuje 80% czy 60% a drugi 20% czy 40% dysku RAID, jeżeli ma odpowiedni sterownik

SharedAccess: "Zapora systemu Windows/Udostępnianie połączenia internetowego" oraz RasMan: "Menedżer połączeń usługi Dostęp zdalny" RasAuto: "Menedżer autopołączenia dostępu zdalnego" można ja włączyć tak: sc control SharedAccess ustawić w tryb uruchamiania AUTO: sc config SharedAccess start= auto żeby wszystko działało konieczne jest aby były włączone sterowniki (Sterowniki zgodne z Plug and Play): IpNat oraz RasAcd można je włączyć/ustawić przy użyciu wyżej przedstawionych poleceń

macierz RAID realizowana przez kontroler (fizyczne urządzenie), jest obsługiwany przez system Linux w pełni albo wcale, wszystko zależy od obecności sterownika

powieś go na łóżkiem albo użyj jako materiał dydaktyczny

BYŁO np: TU

podaj dane SMART jaki masz zasilacz ? sprawdzałeś czy komputer jest na 100% stabilny ?

to chyba za kończy wszystkie spekulacje, domysły i inne... "producenci dysków definiują np: 1 MB jako 1,000,000 B co jest zapisem dziesiętnym, natomiast programy (BIOS/Windows/itd...) definiują 1 MB jako 1,048,576 B co jest zapisem binarnym"

tak

linia 3.3V nie jest wykorzystywana z wiadomego powodu, problemu nie ma

nietypowe zamocowanie ma wpływ na łożyska w siniku napędzającym talerze, jego żywotność według producenta np.:WD może obniżyć 4 krotnie, ale biorąc pod uwagę ze ten element jeżeli nie zawiera wad powstałych podczas produkcji, jest dużo mniej podatny na uszkodzenia niż np. powierzchnia ferromagnetyczna talerza lub głowica, można przyjąć że dysk umrze prędzej z innego powodu, niż przez uszkodzenie łożyska/silnika (lub innego elementy mechanicznego) spowodowane nietypowym kątem mocowania

na razie nie ma powodu do niepokoju, jedynie co można zrobić to obserwować

dysk może pracować pod dowolnym kątem ale nie pozostaje to bez wpływu na długość jego życia, ogólnie przyjmuje się że jakie kolwiek odstępstwo od położenia zalecanego (elektronika do dołu) jest szkodliwe, szczególnie dla dysków z łożyskami nie kulkowymi, natomiast kąt pod jakim dysk jest nachylony ma drugorzędne znaczenie

dyskowi nic nie grozi jeden uszkodzony sektor może się trafić, zwykle nie jest to uszkodzenie fizyczne ale jedynie "słabość" magnetyczna sektora, prawdopodobnie właśnie taki się trafił czyli nie ma problemu nie pozostaje nic tylko monitorować dysk, czy nie pojawiają się nowe jak tak się nie stanie to nie ma problemu przyczyna problemu może tkwić nie po stronie dysku, ale np: w nie stabilnie pracującej pamięci/procesorze, wiec i ta warto sprawdzić co do gwarancje to niestety żeby można było ubiegać się o wymianie, konieczne jest aby udowodnić że uszkodzenie faktycznie istnieje