Dostałem płytę z serwisu (w końcu), chyba mosfety wymienili, tak mi to wygląda.
Ale niestety skłądam złoma i nie wstaje nawet. Czarny ekran, speaker nie piszczy, d-bracket pokazuje 2 czerwone i 2 pomarańczowe (!) na skos....
podejrzewam, że razem z płytą mógł proc paść, ale dopiero jutro będę mógł u kumpla sprawdzić. co myślicie o tym?