Najlepszy mario w jakiego grałem...
Na NES'a było jedno wydanie, gdzie na 1 kadridżu było parę wersji mario, w tym SMB 3, gdzie po zebraniu listka można było latać po rozpędzeniu się ;]] Duże lvl, duuuużo światów itd ;] Oj w to się grało :D Konsola i mario do teraz gdzieś w domu leżą.
EDIT: O własnie, mówiłem o Super Mario All Stars :D