jager

Tak, około 15 sekund za każdym razem. Udało mi się w całości przeskanować dysk opcją quick scan w HD tune. Cały na zielono. Odpięcie i ponowne podpięcie kieszeni powoduje, że jest widoczny na nowo (na te 15 sekund). Przez te 15 sekund mogę wszystko. Awaria nastąpiła po tym jak komputer był wyłączony na około 10 godzin. Wróciłem do domu i przy włączaniu systemu się wszystko zawiesiło, od tamtej pory nie działa.

Dziwne, ale skoro przez te kilkanaście sekund dysk jest normalnie widoczny, to dlaczego nie może by widoczny przez trochę większą ilość czasu? Nie będę ukrywał, że zależałoby mi na odzyskaniu historii przeglądarki. I tylko tyle.

Witam, dysk ten kupiłem w kwietniu 2013 i wszystko działało w nim ok Kilka dni temu coś się jednak popsuło, a mianowicie, dysk po podpięciu komunikuje się z komputerem około 10-15 sekund i przestaje odpowiadać. Dla przykładu: 1. Podpinam dysk, włączam HD Tune, daję skanowanie powierzchni i skanowanie idzie z pełną prędkością kilka kwadratów po czym kontakt z dyskiem znika... 2. Podpinam dysk, sprawdzam SMART dysku, wszystko pokazywane jest prawidłowo, następnie po 30 sekundach próbuje jeszcze raz uruchomić stan SMART, ale nie mogę bo dysk już nie odpowiada. Podpinałem to do dwóch kieszeni HDD i zawsze ten sam objaw. Gdy podpinam bezpośrednio do SATA to nawet nie zdąży załadować się system i dysk już jest zawieszony. Sprawdzane na Windows XP, Windows 7 i OSX 10.9 Pozdrawiam i dziękuje za każdą pomoc.

Witam. Mam problem z kartą graficzną (GTX 260). Kupiona 2,5 roku temu od wczoraj zachowuje się bardzo dziwnie. W rozdzielczości powyżej 1280x960 obraz zanika (wyjątkiem jest rozdzielczość 1680x1050 w której karta chodzi także dobrze), pojawiają się pasy itepe. Ogólnie z karty nie da się korzystać. Karta nigdy nie była podkręcana, od roku w ogóle nie używana w grach itepe. Problem pojawia się nawet po wejściu do BIOSu. Video Card Stability Test uruchomiony w rozdzielczości 1280x960 chodzi bez zarzutu. Jak podłączam kartę przez wyjście analogowe, to obraz w dużych rozdzielczościach mocno faluje (ale nie zanika). Ustawienie rozdzielczości 1920x1200 przy odświeżaniu 58Hz też powoduje, że obraz jest stabilny. Pytanie - czy karta graficzna nadaje się tylko na śmietnik czy można jeszcze przywrócić jej żywotność?

Wyszło nowe oprogramowanie do dysków SSD Intela. http://downloadcenter.intel.com/Detail_Desc.aspx?agr=Y&DwnldID=18455

Witam, czy mógłby ktoś rzucić okiem na te wyniki SMART i powiedzieć czy jest się czego bać?

Przeoczyłem ten temat, więc ponowie pytanie w tym miejscu: Czy karta Gainward GTX 260 nie ma możliwości niższej pracy wiatraków niż 1200RPM? Nie ważne co ustawie (wartość %) w programach do regulacji, minimalne obroty jakie uda się ustawić to 1200RPM. Próbowałem edytować BIOS(NiBiTor) i ustawiłem wartość(min Duty cycle) na 10%, ale ciągle to jest 1200RPM... Da się to jakość obejść bez integracji w sprzęt? Dziękuje za odpowiedź.

Witam Czy karta Gainward GTX 260 nie ma możliwości niższej pracy wiatraków niż 1200RPM? Nie ważne co ustawie (wartość %) w programach do regulacji, minimalne obroty jakie uda się ustawić to 1200RPM. Próbowałem edytować BIOS i ustawiłem wartość 10%, ale ciągle to jest 1200RPM... Da się to jakość obejść bez integracji w sprzęt? Pozdrawiam.

Przeniosłem folder d:/Boot/ + wszystkie pliki d:/*boot*.* na dysk z Windows 7 i ustawiłem partycję aktywną tą z Windows 7 i jakoś to działa. ; ) Problem rozwiązany.

Witam Posiadam dysk 1TB podzielony na dwie partycje. Pierwsza - 250GB, Druga - 750GB. Dawno temu zainstalowałem na partycji 250GB system - Windows XP, a 750GB służyła do trzymania filmów, muzyki, etc. We wrześniu ubiegłego roku na partycji 750GB zainstalowałem Windows 7, ale nie chciałem jeszcze rezygnować z XP. Dziś już wiem, że z XP w ogóle nie korzystam i chcę partycję 250GB sformatować, ale wiem, że na niej znajduje się to całe centrum bootowania (folder boot). Teraz pytanie jak bezproblemowo przenieść pliki bootujące (ogólnie to ustawić), by partycja 250GB była pusta, a Windows 7 bez problemu startował? Dziękuje, pozdrawiam.

Dziękuje, pomogło. Miałem ustawione na AUTO i do wyboru: 1,25 - 1,45 - 1,55 - 1,65. Wybrałem wartość 1,45V i wszystko chodzi idealnie. :) Jeszcze raz dzięki!

Witam, wczoraj postanowilem nieznacznie podkręcić mój procesor (q9400) z fsb 333 na 400. Prime95 i memtest nie wykazują żadnych błędów po kilku godzinach testów, ale jest inny objaw... kursor myszki nie chodzi plynnie, a w czasie odtwarzania muzyki słychać trzaski. Wszystko w biosie jest na domyślnych ustawieniach tylko fsb zmienione z 333 na 400. Gdy znów wrócę do 333fsb problemy ustępują. płyta - asus p5b deluxe (najnowszy bios) muzyczna - emu 1212m myszka - mx1100 system - windows 7 x64 Jak podkręciłem kiedyś e6300 z fsb 266 na 400 to problemów takich nie było, ale używałem wtedy windows xp x86. Dziękuje, pozdrawiam.

Podpięta była sama stacja dyskietek. Jednak w przypadku AMI trzeba wtedy nacisnąć/przytrzymać kombinacje klawiszy alt+home. Jednak nie było to możliwe, bo klawiatura nie reagowała (usb, ps/2). Plik w przypadku mojej płyty głównej powinien się nazywać p5bd.rom, jednak nawet gdyby był zły, to napęd próbowałby chociaż czytać z dyskietki, czego nie uczynił.

Ok, a więc krótkie podsumowanie tego co wyszło: 1.Po resecie komputer oczywiście nie wstał. Czarny ekran, zero reakcji. 2.Resetowanie zworką CMOS i wyjęcie baterii nie pomaga. 3.Dyskietka startowa z plikiem p5bd.rom nawet nie reagowała na alt+home. Podobnie brak reakcji klawiatury (zero reakcji na num lock) 4.CD z plikiem p5bd.rom komputer nawet nie próbował odczytać. 5.Dane z pendrive na USB także nie były odczytane. Podsumowując, aktualizacja BIOS za pomocą „ASUS Update V7.10.05” = czarny ekran po resecie. Żadne dostępne programy do aktualizacji, nie wgrają nam nowego biosu pod Windows 7, gdy uszkodzimy ów narzędziem od ASUSa. Wszelkie próby reaktywacji (FDD, CD, USB Memory) również zawiodą. To, że program pod XP działa bez problemu nie oznacza, że pod Vistą i 7 będzie to samo. Na szczęście oddałem płytę do serwisu i za 30zł został wgrany nowy BIOS (wylutowanie, wgranie, przylutowanie) i płyta działa jak należy. Niech to będzie ostrzeżenie dla wszystkich (chociaż sporo osób o tym wie), którzy chcą aktualizować swoje płyty spod Windows 7. ;) Dziękuje wszystkim za zainteresowanie i pozdrawiam.

afuwin próbowałem i wywala błąd: BIOS does not support AFU. tego narzędzia od aopen nie próbowałem... jutro sprawdzę, ale nie sądzę by to coś dało ;)

Tak :-/ tzn. wiem, że na 99,9% nie wstanie (z informacji znalezionych na necie), a kiedyś zresetować go będę musiał, ale póki mi działa, zbieram informacje o firmach które przeprogramują bios, o możliwościach samodzielnego naprawiania itp itd. Dopiero jak stwierdzę, że już nic więcej nie zrobię uruchomię go ponownie ;) Swoją drogą, potrzeby mi on do wtorku rano do pracy, potem mogę płytę odesłać. :) Swoją drogą, znalazłem na płycie złącze serwisowe SPI (7 pinów) do wgrywania biosu nawet gdy płyta jest wyłączona, ale nie wiem za pomocą czego mogę je podłączyć z innym komputerem. Na allegro brak kabli typu SPI -> COM, SPI -> LPT.

Tak, wiem, że jest EZ-Flash, ale powiem szczerze, że pod XP zawsze ten felerny Asus Update działał. Widocznie w7 to inna bajka... mój błąd. Przeszukując zasoby google dowiedziałem się, że jak Asus Update tak schrzani sprawę to pozostaje oddanie płyty na gwarancję. CrashFree nie próbowałem póki co, zostawie to jako ostatnią szansę. Przygotowałem rescue disc z biosem asus, płyte serwisową, dyskietkę 3,5" z biosem i właśnie napęd flash. Jednak póki komputer działa, wciąż liczę, że uda się jakoś wgrać ten bios.

Jak zresetuje komputer, to już nie będę miał na 99% takiej możliwości. ;)

hej, dziś rano próbowałem zaktualizować bios płyty głównej (asus p5b dlx) za pomocą narzędzia ze strony asusa. robiłem to wiele razy pod xp i było ok, ale tym razem próba dotyczyła systemu win7. niestety w czasie aktualizacji nastąpił FAIL. próbowałem jeszcze raz włączyć program, ale mówi mi, że nie widzi biosu asusa i się wyłącza. czy istnieje jakiś program, który metodą FORCE wrzuci obraz biosu do kości? czy pozostaje reset i oddanie mobo na gwarancje? dzięki bios jest firmy AMI

Witam ;-) Dziewięć miesięcy temu miałem pewien problem z dyskiem twardym, a mianowicie podczas pracy z windowsem komputer się zaczął mocno przycinać uniemozliwiając pracę z windowsem. Zrobiłem więc reset komputera, windows się nie chciał włączyć, żadne programy diagnostycznie nie mogły prawidłowo odczytać nic z dysku. Wyłączyłem komputer, posprawdzałem wszystkie kable i o dziwno wszystko działa super do dziś i nie mam żadnych problemów z tym dyskiem. Niestety po tamtym zdarzeniu został pewien ślad, a mianowicie SMART dysku pokazuje mi w pewnej kolumnie: "Reallocated Sector Count: 1" :? We właściwościach windowsa także pojawiło się wtedy 4096 bajtów w uszkodzonych sektorach. Po usunięciu partycji i ponownym jej założeniu, a także po sprawdzeniu jej na wystepowanie błędów (chkdsk c: /r) windows stwierdził, że wszystko gra (0 bad sektorów). Teraz moje pytanie, czy istnieje jakieś narzędzie, które mogłoby sprawdzić czy ten sektor jest faktycznie walnięty (rozumiem, że dysk przydzielił mi nowy z puli zapasowej, więc ten zastąpiony jest na pewno dobry) i jezeli jest dobry to zmienić stan "Reallocated Sector Count" na 0? PS Przeczytałem tylko o programie HDDregenerator, jednak o ile dobrze to rozumiem, to ów uszkodzony sektor jest teraz niedostępny dla KAŻDEGO programu i zastąpiony jest dobrym z puli zapasowej, a takie narzędzia jak HDD regenerator nie mają teraz do niego dostepu. PS2 Normlanie mi to oczywiście nie przeszkadza, ale chcę dysk sprzedać jako 100% sprawny. ;-) Za odpowiedzi dziękuje! Pozdrawiam ;)

No tak, ale 3537 mają status BETA i prawie 3 lata ;-) Natomiast w 3538 zostało wprowadzone bardzo wiele zmian. Chociażby to, że działają pod Vistą...

Zapewniam Cię, że już dawno, dawno temu wyszły 3538, a obecna wersja to 3538L.

Procesor i RAM sprawdzone. Nie ma żadnych błędów.

Witam Posiadam płyte główną ASUS A7N8X-E Dlx [nforce2] która ma zintegrowany kontroler SATA-Sil 3112. Oprócz tego posiadam także na PCI kontroler SATA-Sil 3114. Pod kontroler Sil-3112 nie mam nic podpiętego, natomiast pod Sil-3114 podpięte są 4 dyski. I teraz tak, o ile kontroler Sil-3112 jest ustawiony na Enabled, o tyle wszystko gra i problemu nie ma. Jeżeli tylko Sil-3112 przestawie zworką na disabled, to wtedy zaczynają się cuda na wszystkich 4 dyskach. Nie zgadza się CRC plików, często pliki znikaja z dysku, pokazują się blue screeny, programy przestają działac prawidłowo... Naprawdę, nie mam pojęcia o co tu chodzi. Jeżeli tylko przestawie ten kontroler na Enabled, wszystko działa bez najmniejszego zarzutu. i o ile rozwiązanie to jest skuteczne, o tyle bardziej ciekawi mnie dlaczego tak się dzieje, zwłaszcza, że sterowniki do tego Sil-3112 nie muszą być zainstalowane ;) Pytałem już wiele osób, a przypadku takiego w google nie znalazłem. Wiem, że to dziwne. Kontroler[sil-3114] jest 100% sprawny, system był reinstalowany. Za wszelkie rady wielkie dzięki. EDIT: Aha, błedy crc występują też, poza windowsem. Np. kiedy robię obraz dysku.

Coś bredzisz, ale nie wiem co. Podałem tylko przykład jak to wygląda w rzeczywistości. W czym pomoże foobar i asio jak się ma lewy sprzęt? Swoją drogą naucz się poprawnie cytować bo potem wychodzi sam widzisz co... Przeglądałem. Bardzo dobry atrykuł. Jednak o co chodzi Tobie to nie wiem... Powiedziałeś: "probowałeś kiedyś np. porównywac najzwyklejszą badziewną mptrójkę 128kbs zrobioną kodekiem blade, a taką 128kbs zrobioną porządnie skonfigurowanym lame? Różnicę wychwyci osoba w kasku motocyklowym używająca wietnamskiego radyjka podłączonego do karty ac97...bo po prostu różnica jest tak duża." Nie narysuje Ci bo i tak to do Ciebie nie dotrze. Uważam, że tanie głośniki dają tani dźwięk, to wszystko. Nie trzeba być audiofilem by to usłyszec. Po prostu niespotkałem się z głosnikami tanim które dają poprawny dźwięk. Wszystkie te zestawy creativa i logitecha 5.1 to o kant [gluteus maximus] rozbić. Owszem może do gier one się nadają[sam korzystam], ale do słuchania muzyki w moim przypadku już absolutnie nie. Oczywiście, że na mój :D Tutaj masz obrazek, zaznaczyłem się tam nawet :D http://img373.imageshack.us/img373/2306/post7og.png Swoją drogą jak nawet nie do mnie, to radze zacząć używać poprawnie wyrazów z słownika języka polskiego. Generalnie - ogólnie, powszechnie, gruntownie, całkowicie. PS Nie kompromituj się już. Jak widzisz marcin_gps udowodnił mi dużo w swoich postach, a ty mi tylko mówisz, że ślepy i głuchy jestem. Zero argumentów. Potrafisz tylko wrzeszczeć. Opanuj się.