igomako

hm. mailem 6 paczek na 2 osoby, w efekcie we trzy sztuki spozytkowalismy. wazne zeby byla to ta cala. ztarta na tarce i wywar z tego zrobiony. wogle nie dało się pić.. dziewczyna sie pozygala, druga wypila łyk i powiedziala ze pic dalej nie bedzie, ja zmeczylem pol szklanki. faza - byla, lekka, z jednym zrywem, ale tak to nic szczegolnego. cos podobnego do niedopalenia się MJ. (moze za malo spozylem)

nom. takiego absyntu musialbys wypic 5 litrów :) tujon tutaj zadziala raczej wspomagajaco tylko, zrelaksujesz sie bardziej, to bedzie takie bardzo delikatnie, inne uczucie. (tak wynika z relacji z neta, sam doswiadczenie mam zamiar dopiero zdobyc :] ) co do halunow... rob swojskiego, bedziesz miec haloony.

xpektor - niestety, jesli pragniesz halucynacji musisz zrobic wlasny absynt. nie jestem pewien, moj (z hyperreal) przepis jest na absynt ok 45mg tujonu na litr. max dozwolony w ue jest 10mg. własciwosci psychodeliczne sa przy wiekszych dawkach tujonu, mowimy tu o wymiarze od 70 - 250 bodajze (250 - najmocniejszy jaki stworzono :> ). oczywiscie we wszystkim moge sie mylic - to co to mowie to tylko kompilacja danych z internetu.

ze sklepu zielarskiego :) albo z apteki. u mnie w gdansku prawie w kazdym sklepie zielarskim jest.

mam pytanie - jestem w trakcie przymiarek do robienia absyntu (na sylfka :D ). znalazlem przepis na hyperreal - LINK - wyglada ciekawie, a w swojej odmianie mialbym zamiar dac 10g piołunu wiecej :twisted: liczy sie efekt! i najwyzej nie bede mial ucha ;P (ale nie jestem pewien czy to zrobie, znaczy czy zwieksze dawke). propo przepisu - czy starczy tylko jedna destylacja? czy trza wiecej? caly problem to destylator - mam juz wizje 2,5m rurki miedzianej 8 mm fi (badz jeszcze mniej), zwinietej w spirale, w rurze innej (najpewniej pcv), jakis czajniczek i przez to puszczona para z gotowania, a przez rure pcv woda z kranu... tylko boje sie zeby to efektywne bylo :D bo nie chce zeby mi 70% destylatu w powietrze nawialo! :) jakies rady co do destylatora? cokolwiek? jak sie ladnie postaracie to na ktorys zlot przywioze troche absyntu :> /cholera, czytam tak na necie, i wychodzi mi ze zeby uzyskac ABSYNT a nie to co teraz sprzedaja to trzeba wszystkich ziół z tego przepisu x10, a alkocholu zostawic tyle samo... ...e. pojdzie razy 2 wszystko. i bedzie git.

podsmiarduje mi to fahrenheitem... ale to dobrze w sumie ze dobry pomysl sie przyja :) oby byla w polowie tak dobra jak fah, i w drugiej jak max, beeedzie w co grac :)

eh. nikt nie slyszal, a ty pewno zaraz otrzymasz bana za wspomnienie o warezie. czy tak ciezko znalesc 80 zł na gre naprawde tego warta? szczegolnie ze pewno poprzednie 2 czesci tez zpiratowales, wiec oddaj honor UbiSoftowi i pozwol im zarobic... zreszta whatever, rob co chcesz.

i tak najlepszy jest napis 'Did you spot it?" :D a na serio we trzech bylismy przy kompie i wszyscy omalo co nie padli :D

a kojazycie Duke Nukem Forever? Jak wyjdzie demo to bedzie juz wstep do wiecznosci ;P

daje kopa, potwierdzam! i to pooorzadnego! ale nie wiem jak w fpsach sie to przedstawia...

wiec tak - jak na razie gram to gra jest milutka. taki stary dobry cud, o przepraszam - cod :) tyle ze na dx7 musze grac, inaczej mam pokaz slajdów... a to co twórcy zrobili to przerost formy nad trescia - za duzo jest tam powieszchni odbijajacych swiatło, plastikowo to wszystko wyglada. niech mi ktos powie-od kiedy płaszcz z sukna odbija swiatło jakby był ze szkła? albo błyszcząca twarz...? przesada, po prostu przesada...

chłopie! ale to nie jest szymon czarodziej czy inny larry gdzie z detki i saksofonu robisz działo jonowe! tu wszystko jest tak naturalne jakbys to sam co dzien robił... słuchac, patrzec i wykonywac, naprawde nic wiecej do szczescia nie potrzeba.. (no moze jeszcze refleks i zwinne palce ;) )

yyy... tu sie NIE DA zaciąc :) to nie przygodówki typu point&click... to cos duuuzo lepszego :)

@Niemiec - to chyba serio jak @lemborq mówił - gra dziala idealnie tylko na padach od psx.. ;(

sit, czemu ja sie dopiero teraz o tym dowiaduje!? :/ no coz... sprawdze w innych grach jeszcze tego prawego analoga... mozecie mi jakies podpowiedziec? a pad jeszcze jest na gwarze, wiec problemu nie bedzie... (a raczej dopiero, jeszcze tygonia go nie mam :D) tak sie zastanawiam, a moze wgrac sterowniki od innega pada 12 przyciskowego, moze cos by dalo...? (oczywiscie jesli wogle zadziala ;) ) a - i jeszcze, propo kalibracji - jak wracam do windy i sprawdzam to wszystko jest ok, wykalibrowane, jak bylo wczesniej, git pełny... dlatego sie zastanawialem czy to nie wina gry przypadkiem.

wlasnie to jest najgorsze - mam go ustawionego! decyzje nim podejmuje, rozgladam sie, dziala dobrze. tylko podczas sterowania poprzez te okręgi bywa ze sie prawy blokuje, przez co mi nie zalicza... a, i jeszcze, gdy wyskakuja decyzje do podjecia czasem ta czerwona kropka jest w dziwnych pozycjach, bynajmniej nie na srodku. jakby mial problemy z kalibracją, mimo iz wszystko jest wykalibrowane... oO

gra jest po prostu niesamowita :D jestem wlasnie po biurze.... o moj boze, wiecej takich interaktywnych filmow, lepsze niz wiekszosc gier i filmow razem wziete... ale mam problem - kupilem specjalnie do farhenheita joypada, Apollo GP-3020PC. to jest pierwsza gra w ktora gram na nim, i ma jakies problemy z prawym analogiem - na poczatku wogle go nie wykryla, potem jak juz ustawilem to przy "momentach zrecznosciowych" ze tak powiem :) dosc czesto prawy analog sie jakby blokuje :/ i te akcje musze robic juz na klawie, a nie usmiecha mi sie przelanczanie co chwila... (dodam tylko ze ten ten systemowy progs do joypadow pokazuje ze działa on calkowicie prawidlowo) jak myslicie, wina joya? a moze gry? i na co pomaga patch 1.1?

wo. dokupilem sobie 512 ramek, tak ze mam giga, zarzucilem config5 by Payti i smiga 30< :D sweet... gra miodna, wciaga... a jutro spr z fizy :/ eh eh strogga ze mnie wlasnie robili :D (czy jak to tam sie pisze)

coz.. uznalem ze czas dorzucic swoje trzy grosze - kwak czetery ;P jest calkiem calkiem... nawet wciaga... gdyby nie to chooolerne ładowanie sie poziomow, i przycinki. serio, jesli macie 512 ram nie zbilzajcie sie do tej gry, tyle samo sie ładuje co gra :/ (ps, wiem ze to wina ramu bo to wąskie gardziołko mojego systemu :) az prosi sie o 1gb ale kasy na razie niemam...)

yy. kumpel jest w trakcie skladania lasera azotowego... podobnoz rownie silny, a prostszy do zasilenia i zrobienia :) zobaczymy jak skonczy.

przester to takie fajne urzadzako uzywane przez gitarzystów dla zmiany brzmienia gitary - czyli - ma gitarzysta elektryka, ktory normalnie brzmi jak akustyczna gitara - podpina pod przester i ma juz charakterystyczne metalowe brzmienie. przester o ile orientuje sie w jego dzialaniu przesuwa widmo dzwieku na inne czestotliwosci. ale nie jestem pewien. kumpel mi opowiadal ze widzial nawet schematy przestera ktory usuwal calkowicie brzmienie gitary z dzwieku a zastepowal je organkami... wiec to calkiem fajne urzadzako.

posc glos przez przester ;P

wiecie, w sumie fiu fiu fiu t mnie obchodzi ile oni sobie we dwoch wyciagaja, interesuja mnie transfery u tych 5 osob, czy wogle cos takiego jest mozliwe... bo teoretycznie wegle przepisów starej babci kleofasy powinismy w 5 osob moc sciagac po ponad 100 kbajtow/s... eh. a wszystko chodzi o to ze znajomy chce chello 12mb i podzielic na 6 osob, a ja w to wogle nie wierze i szukam usilnie alternatywy godnej uwagi, i moze legalnej do dzielenia...

yyy... no to jest korpus pompy w ktorym masz gwinty. w castoramie masz krucce pol cala ktore w to wkrecasz i jechane. teraz ci nie powiem jaka to ma szerokosc z tymy kroccami na przyklad, bo nie jestem u siebie... ale one dodaja jakies 2-3 z kazdej strony, co daje ci dlugosc montarzowa max 12,5 (bez kruccow jest 6,5).

to jest walec - 7,3cm (w najszerszym miescu) 14,7cm... a wagi nigdy nie miezylem.