Skocz do zawartości

wypass

Stały użytkownik
  • Liczba zawartości

    18
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez wypass

  1. Witam, wie ktoś co to za dziwna bateryjka od biosu jest w nx6110? Bo mam kłopot z biosem (kiedyś już o tym pisałem), i nie bardzo mi się chce oddawać lapa do serwisu z tego powodu. Gdyby bateryjka była standardowa jak w blaszakach, to bym ją wynienił. Ale ona jest jakaś dziwna - kabelki są do niej przylutowane i jest wtyczka wpinana do płyty głównej. Zastanawiam się czy to jest jakieś standardowe rozwiązanie w lapach? i czy można taką bateryjkę gdzieś kupić?
  2. LRT.Jarek - bo ta grafika nie jest taka zła :) - w porównaniu do innych zintegrowanych ma świetną wydajność. I dlatego wiele osób wypowiada się o niej tak entuzjastycznie (spodziewali się totalnej kaszany, a nie jest tak źle :) ). U mnie też nie działa ten Colin o którym piszesz, po prostu niektóre gry nie działają i koniec (polecam link: http://www.intel.com/support/graphics/inte...b/CS-011967.htm ). Przecież już dużo osób pisało o tym na tym forum - nie jest to rozwiązanie dla gracza. Wyniki w 3dMarkach mówią same za siebie...
  3. niuton - ja bym jednak poszedł z tym do serwisu, u mnie 1h30' to jest jak gram w jakąś grę o dużych wymaganiach. Zwykle jak coś robię na komputerze z wyjątkiem grania, to spokojnie bateria trzyma 2,5 godziny. Jak przyciemnię trochę ekran to czas wzrasta pewnie do ok. 3 godzin (pokazuje w windowsie 3,5 godziny, ale szkoda mi oczu, żeby to sprawdzać :) ). Temperatura 70 stopni to też przegięcie, mój rekord to przy maksymalnym obciążeniu procka 56 stopni. A jak przeglądam sobie strony, temperatura utrzymuje się na 39-43 stopni zwykle. Nie wiem jaka jest dopuszczalna temp. twojego procka, ale w takich warunkach może długo nie popracować... Proponuję zajrzeć pod spód i sprawdzić czy w ogóle wentylatorek się kręci.
  4. Witam! Jednak nie wszystko jest u mnie ok po wgraniu najnowszego biosa. Okazało się, że po aktualizacji bios mi nie pamięta w ogóle ustawień... Przy każdym restarcie wyskakuje komunikat: "162-System Not Set", a poniżej "The following configuration options were automatically updated: CMOS checksum invalid, default valued loaded", następnie muszę wcisnąć np. F1, aby zachować zmiany i dopiero komputer jeszcze raz startuje. Dodatkowo słychać przy tym 2 beepy, co jest wkurzające. W pierwszej chwili pomyślałem że to bateria podtrzymująca biosa. Ale ciekawostka - komputer dostałem z biosem F.06 i od początku też był ten problem. Myślałem wtedy że czeka mnie serwis, ale po wgraniu biosa F.0A wszystko zaczęło działać poprawnie, więc pomyślałem że to jakiś błąd był w starym biosie. Teraz ostatnio wgrałem biosa F.0B i problem znowu się pojawił... po prostu ręce opadają. Tym razem chyba nie uniknie mnie rozstanie z kompem na dłuższy czas :(. Chyba że ktoś ma jakiś pomysł?
  5. Witam, Właśnie pojawił się nowy bios na stronie hp. Wstępnie mogę powiedzieć, że laptop stał się bezgłośny :) - w porównaniu do tego co było wcześniej, np. podczas przeglądania stron, różnica w głośności wentylatora jest kolosalna. Przez pierwsze 20 minut myślałem że wentylator zupełnie przestał pracować, jednak po zaglądnięciu pod lapa okazało się, że jednak się kręci, ale bardzo powoli. Po prostu siedząc przed komputerem go nie słychać. Jednak ja teraz jestem w dużym mieście i jest duży szum tła. Jeśli jest ktoś, kto siedzi w cichym pomieszczeniu niech się wypowie (na prowincję jadę dopiero w weekend :) ) Aha, temperatura przed upgradem była 41 stopni, a teraz w tych samych warunkach (przeglądanie stron) jest 42 stopnie, czasem wskoczy na 43 i z powrotem jest 42. Zaraz odpalę jeszcze jakąś gierkę, żeby wtedy sprawdzić jak będzie się zachowywał :) Mój procek to celeron M 1400 MHz.
  6. Ja też używam takiej przejściówki i nie mam z nią żadnych problemów - mysz i klawiatura działa na niej wzorowo. Więc żadne sterowniki nie są raczej wymagane.
  7. No to może zależy to od laptopa, bo u mnie jest tak, że zaczyna ładować dopiero jak bateria się sporo rozładuje. Ostatnio np. pracowałem na zasilaniu i miałem stan baterii 96% i jeszcze nie zaczął doładowywać. A żeby osiągnąć taki stan baterii ciągle pracując na zasilaniu sieciowym to trochę dni albo tygodni musi jednak minąć (nie wiem ile dokładnie, jeszcze tak długo na zasilaniu nie pracowałem żeby sam z siebie mi zaczął baterię doładowywać). Więc moja rada jest podobna do tych z poprzednich postów: pracować na lapku z zasilaniem sieciowym i nie przejmować się baterią, a jak zacznie się pracować na baterii, to w miarę możliwości nie podłączać już zasilania aż do całkowitego rozładowania.
  8. Może mamy inne wersje... moja to jakaś bardzo mała wersja "dsl-0.9.2.iso", zajmuje 51MB
  9. Witam! Ciekawą rzecz zauważyłem dzisiaj na moim nx6110. Otóż w Knoppixie (taka dystrybucja linuxa) wentylator procka zupełnie się nie włącza, i to bez względu na to co się robi. Oczywiście procek grzeje się przy tym niesamowicie... Nie wiem czy lapek ma jakieś zabezpieczenie przed przegrzaniem, wolałem tego nie sprawdzać :) . Zastanawiam się co by było gdybym nie zwrócił na to uwagi... ciekawe czy spalony procek/stopiona obudowa podlegałyby naprawie gwarancyjnej. Próbował ktoś z jakimś innym [brzydkie określenie na linuksa]em? Bo ja w przyszłości mam zamiar jakiegoś sobie zainstalować - gdyby nie było to możliwe, to byłoby to już przegięcie :(
  10. Wow, jak to policzyłeś? Bo mi za Chiny nie chce tyle wyjść :). Myszy mają zwykle max. prąd rzędu 100mA, co przy zasilaniu 5V da nam moc pół wata. Czyli 0.012kWh na dobę. Prąd kosztuje teraz ok. 15gr/kWh, daje to 0,18 grosza na dobę :). Czyli jeśli szkoda Ci 5gr miesięcznie to jest to problem. 30gr/dobę zapłaciłbyś za urządzenie 83W... :D
  11. Zwykła 15' matryca 1024x768 ma 229mm wysokości (u mnie), a więc jest wyższa od 15,4' panoramicznej o ok. 2cm.
  12. Ja mam podobną taktykę. Jednak obie partycje mam na NTFS-ie. Nie rozumiem po co stosujecie wszyscy na drugiej partycji FAT32 :). Chcecie mieć do niej dostęp z windowsa98 albo z linuxa? :). Polecam NTFS-a na wszystkich partycjach - jest dużo stabilniejszy niż FAT32. Jakoś przez parę lat używam tylko NTFS-a i nie miałem żadnych problemów z dostępem do partycji przy wyłożeniu się Windowsa.
  13. Wg Everesta: Dysk jest Seagate Momentus 42 4019 ST94019A 5400 RPM (mnie się wydawało że ten model ma 4200 obrotów... no ale Everest twierdzi inaczej), rozmiar bufora: 2MB Nagrywarka to TSSTcorp CD/DVDW TS-L532A, Producent: Toshiba-Samsung Szybkość DVD+R9:2.4x, DVD+RW:8x/4x, DVD-RW:8x/4x, DVD-ROM:8x, CD:24x/10x/24x W nero info tool jest podane że nie nagrywa płyt DL. Tyle wiem :). Aha, w tym topiku napisałem parę słów na temat moich przeżyć po zakupie tego notebooka: http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic=149839
  14. Niestety i tak bywa. Mi osobiście tylko jedna gra się nie chciała uruchomić, czyli wymieniony wyżej kkrieger. Ale ponieważ jest to gierka zajmująca 90kB napisana przez jakichś fascynatów, wymagania ma nieziemskie i jest to wersja beta, to nie wiadomo czy nie jest to wina tej gry. Mimo wszystko lepiej przed zakupem jakiejś gry zorientować się czy na lapku będzie śmigać.
  15. Akurat "Unreal Tournament 2003" nie działa płynnie na GMA900 (przynajmniej u mnie). Nawet po ustawieniu rozdziałki 640x480 i minimalnych detali na niektórych planszach nie ma wystarczającej płynności wg mnie. Aczkolwiek Quake 3 faktycznie bez problemu działa w 1024x768, wszystkie częście GTA chodzą pięknie (San Andreas w 640x480 chodzi płynnie, już o tym pisałem). Wystarczająca jest nawet do "Star Wars: Knights of the Old Republic" w 1024x768. To samo się tyczy np. Warcrafta 3 i C&C Generals. Bez problemu działa też emulator nintendo64 (Project64 1.6), który np. na Radku 9100 nie chciał mi się w ogóle uruchomić :(. Więc karta jest IMO przyzwoita. Szkoda że nie uruchamia mi się kkrieger :(, bo bym zobaczył na co naprawdę stać tą kartę (albo na co nie stać :) ). Jeśli miałbym tą kartę przyrównywać do jakiegoś Geforca2, to wydajność jest najbardziej zbliżona do Geforca 2 Titanium. Jeśli chodzi o zabieranie pamięci przez grafę - mam tylko 512MB i nie odczuwam żeby mi jakoś specjalnie ubywało przez zachłanną grafikę. Podsumowując - GMA900 jest ok, ale nie dla typowego gracza. Nowe gry chodzą, ale trzeba być przygotowanym na minimum detali i minimalną rozdzielczość (co nie jest i tak gwarancją grywalności). Ale za to gry do 2003 roku są w 99% grywalne, więc nie jest źle :).
  16. Mogę Ci napisać parę słów na temat przytoczonego przez Ciebie HP6110 PY439ES - paręnaście dni temu stałem się szczęśliwym posiadaczem. Wymagania miałem podobne do Twoich, i muszę powiedzieć że po tych parunastu dniach zabawy nie zawiodłem się. Więc od początku. Komputerek ma bardzo niewielkie wymiary jak na 15' ekran, zmieści się do każdego plecaka. Na początku byłem na niego zdecydowany ze względu na wygląd - taki kwadraciak, coś jak stare ThinkPady. Wykonianie jest solidne, układ klawiszy jest dobrze przemyślany, touchpad działa bez zarzutu. Procesor - 1MB cache naprawdę daje kopa temu prockowi. Np. w DosBoxie spokojnie już można pograć w Dooma :) . Wszelkie gry procesorożerne nie są mu straszne. Jeśli chodzi o kartę graficzną, to muszę przyznać, że przerosła ona moje oczekiwania :). Np. w GTA San Andreas w 640x480 gra sie z idealną plynnoscią, w 1024x768 da się grać, ale już w pewnych momentach jest mniej niż 25 klatek/s, więc można sobie podarować. Druga gra w jaką czasem grywam to X2-The Threat. Tu jest podobnie. W 640x480 jest super, natomiast w 1024x768 gra wygląda super :) , ale momentami traci się płynność. Więc jeśli nie jesteś rasowym giermenem, ale czasem lubisz pograć i chcesz mieć możliwość uruchamiania nowych gier (karta jest zgodna z DX9), to jak najbardziej polecam. Następna rzecz - dysk twardy to Seagate 40GB 4200 obrotów - jest bardzo cichy, praktycznie go nie słychać (nawet terkotania na razie nie słychać, no ale jak się dysk trochę sfragmentuje to będę wtedy mógł to ocenić). Na razie dysk działa bardzo żwawo, system ładuje się błyskawicznie (XP home). Jednak np. podczas nagrywania płyt już nie jest tak wesoło - jest totalna porażka. Dzieje się tak dlatego, że dysk i nagrywarka są na jednej taśmie... Przy nagrywaniu płyt dvd z prędkością 8x praktycznie zawsze pod koniec występuje paręnaście razy Buffer underrun, i to nie wynika z wypróżnienia bufora w pamięci operacyjnej, tylko w nagrywarcie (tylko 2MB), czyli na taśmie IDE brakuje przepustowości... Jeszcze odnośnie nagrywarki - jest to Toshiba TS-L532A. Niby w specyfikacji technicznej tego modelu jest napisane, że nagrywa płyty DVD+R9 (dual layer), jednak nero info tool twierdzi inaczej. Aktualizacja biosa nagrywarki zakończyła się niepowodzenie, a to dlatego że brak biosów i programów fleszujących na stronie producenta... Ale poza tym płyty nagrywa po prostu świetnie (w porównaniu do mojego wysłużonego Lite-Ona w stacjonarce - porównywałem ilość błędów na płytach, Toshiba kick ass :) ). Napęd jest bardzo cichy, nawet jak się rozkręci nie jest to wiertarka. Da się słuchać mp3-ójki bezpośrednio z płyty, a to dlatego, że jak pobiera się dane z małą prędkością to płyta się kręci z małą prędkością :). Na koniec bateria - za pierwszym razem nie obciążałem jej w ogóle - chodziłem po prostu po stronach - pracowała ponad 3 godziny (dokładnie nie wiem, bo jak zwykle się zagapiłem). Następnym razem zrobiłem jej ostre obciążenie, tzn. połowę czasu grałem w gry, kopiowałem też dużą ilość danych z drugiego kompa po sieci. Wytrzymała 2 godziny. I jeszcze parę wad: - wentylator na procku pracuje praktycznie cały czas (nie jest głośny, ale jednak pracuje) - nie ma klawiszy do regulacji głośności... - w momencie włączenia kompa jasność jest ustawiona zawsze na max (nie wiem jak zrobić, żeby pamiętał poprzednie ustawienie jasności, chyba się nie da) - a bawiłem się jakiś czas jakimś dellem - tam była taka opcja! - tylko 2 porty USB, i to ustawione jeden nad drugim. Czyli jak w jeden podepniesz myszkę, to w drugi nie włożysz memorysticka (chyba że masz do niego dodatkowy przedłużacz) A więc reasumując - jestem bardzo zadowolony z zakupu. Mimo tego co niektórzy piszą uważam, że komputerek jest wart tej ceny. Nie jest bez wad, jednak większość z nich to głupie drobnostki, i nie zmieniają ogólnego świetnego wrażenia. ------dodane później----- Aha, jeszcze jedna rzecz - laptop ma 512MB, ale jest to tak naprawdę 2x256MB, czyli rozbudowa pamięci w przyszłości została utrudniona. Jeszcze chciałbym dodać coś odniośnie dźwięku w tym lapie. Otóż wbudowane głośniczki nie zadowolą napewno konesera, jednak do oglądania filmów świednie się nadają - tony średnie i wysokie są ok. Poza tym wbudowana karta dźwiękowa bardzo mnie zaskoczyła - generuje niemalże krystalicznie czysty dźwięk, wszelkie ac-97 i tym podobne wynalazki nawet się nie umywają. Ta karta jest po prostu stworzona do pracy na słuchawkach - przy ustawieniu niskiego poziomu głośności w mikserze szumów po prostu nie słychać (a w moim sb-live 5.1 owszem, słychać :( ). Za to w przypadku mikrofonu nie jest już tak różowo. Mikrofon stereofoniczny działa bez zarzutu. Jednak po podłączeniu mikrofonu monofonicznego - tzn. z wtyczką monofoniczną (zarówno zwykłego jak i pojemnościowego) o dziwo maksymalna amplituda rejestrowanego sygnału wypada w połowie skali. Regulowanie mikserem i zewnętrzne wzmacnianie/osłabianie mocy sygnału z mikrofonu nic tutaj nie zmienia. Dużą zaletą złącza mic-in jest funkcja "plug in power", czyli można podłączyć mikrofon pojemnościowy bez własnego zasilania (karta podaje 4.7V). Jeszcze jeden mankament to brak złącza line-in, o czym już na tym forum pisałem. Jednak ja już sobie z tym poradziłem - budując banalnie prostą przejściówkę z mic-in na line-in.
  17. Nie wiem jak to wygląda w przypadku P3, ale ja ma celerona i u mnie taka temperatura to normalka (jak nic nie robię to spada do 40 stopni, jak zapuszczę Prime to wzrasta do 55 stopni :) ). Więc na Twoim miejscu nie przejmowałbym się, bo taka temperatura napewno krzywdy komputerkowi nie wyrządzi (gdyby to było 60 stopni, to można by się zacząć martwić).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...