-
Postów
932 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez danrok
-
Nie studiuje. Sam wybieram się na PWR, ale nie o to chodzi. Mam masę znajomych z SGH, którzy maturę pozdawali naprawdę wysoko, na powyżej 90% i teraz sami twierdzą, że mają mało czasu i dużo nauki. Wysunąłem wniosek, być może błędny, ale tego nie wiem. Co do tej pomocy, to und3r, nie zazdroszczę mu znajomości, żeby nie było. Uczelnie typu SGH nigdy mnie nie kręciły, preferuje przedmioty ścisłe raczej, jednak czy po przeczytaniu tego zdania nie nasuwa Ci się jednoznacznie dość konkretny typ pomocy? Jeśli nie, to przykro mi. Dobrze wiesz, że wiele osób tak wchodzi na uczelnie i nie przechodzą pierwszej sesji, chyba, że dalej są pod protekcją. Nie oskarżam go w żaden sposób w odróżnieniu od przedmówcy, ale po prostu matura przy niektórych sesjach na studiach to nic, więc myślę, że JEŻELI wszedłby tak jak zasugerował, to według mnie ma niezbyt duże szanse. Tyle, nie wiem o co się tak czepiasz właściwie.
-
Myślę, że na SGH jeśli się nie dostaniesz sam, a on Cię wpuści to wylecisz przy pierwszej okazji. Tam nie ma żartów :)
-
Politechnika Gliwicka, czy Gdańska? :P EDIT: chyba jednak Gdańska. Już myślałem, że jesteś w Gliwicach i to Ty wylałeś mi dzisiaj na rękę ciekły azot na dniach otwartych :|
-
hary, co studiujesz?
-
Na jakie kierunki studiów się wybieracie i do jakich miast?
-
Myślę tak samo jak poprzednicy. Studia mogą Wam jedynie pomóc zdobyć wiedze, która ma się Wam przydać w przyszłości. Ja tam na studia idę z zamiłowania do przedmiotów ścisłych - po prostu kręci mnie to i chciałbym z tym powiązać swoją przyszłość, dowiedzieć się jak najwięcej o tych rzeczach, co umożliwi mi podjęcia pracy in future :)
-
Dziwni jesteście ludzie. Naprawdę, czasem się dziwie dlaczego takie przekonania. Wszyscy chcecie wyjechać, bo TAM jest lepiej. Każdy idzie na studia po których nie ma pracy, jakieś kosmiczne kierunki. Kończąc w Polsce kierunek techniczny, np Automatykę i Robotykę, raczej nie zostaniecie bez pracy, trzeba tylko być w czymś dobrym. Wujek, który skończył AiR w Gliwicach, przed skończeniem studiów miał kontrakt, nie byle jaki. Nie ma raczej problemów z kasą i pracą, tylko przebiera oferty, nie patrząc aż tak na wynagrodzenia, tylko na komfort i możliwości rozwoju. Wszędzie można zarobić. Prawda jest taka, że za granicą mogą nie docenić Twoich studiów tak jakbyś tego chciał. Myślę, może się mylę, że dobrą pracę znaleźć u nas też można. Dla nich ta stawka załóżmy 25zł/h to jest nic, życie jest inne, ceny są inne, a oni potrzebują ludzi do zakręcania słoików, bo sami robią bardziej ambitne rzeczy. Takie jest moje zdanie, nie mówię, że każdy się musi zgodzić, tylko trochę denerwuje to, że każdy chce wyjechać, bo tam jest lepiej, łatwiej. Nie jestem jakimś zwolennikiem zniesienia możliwości wyjazdu, czy coś, żeby nie było :] Pozdrawiam.
-
@Bio, Lanc: Chrysler 300C stoi zawsze przy Przedsiębiorstwie Transportowe i Gospodarki Kamienia, na 3-go Maja. Tam są dopiero samochody. Navigator stoi czasem też :)
-
Kumpel dostał taką świetną drapaczkę do szyb, w kształcie rękawicy świątecznej, gdzie się chowa rękę i trzyma uchwyt drapaczki 8O
-
Ja kupiłem. Gdyby nie to, że wcześniej mi tata kupił kufel wypaśny dla kolegi, to bym mu kupił książkę o tematyce politycznej, np "Polska, Głupcze!". Myślę, że kupowanie prezentów które tylko sprawią problem jest trochę bez sensu. Wiadomo, że ma być z jajem, ale jakoś tak dziwnie 8O
-
Jeśli temat jaki wybrałeś jest za trudny, lub nie możesz znaleźć nic na jego temat, polecam po prostu jego zmianę :) Polski ustny to chyba nie jest to, do czego wszyscy muszą się przyłożyć maksymalnie :)
-
To samo u nas. Ledwo ktoś postraszył o tym, że wpisują oceny już ktoś inny wynalazł, że mogą tyle co nic :]
-
Poszukaj w WSO (Wewnatrzszkolny system oceniania), czy ocena z probnej może zaważyć na końcowej, jeśli nie, to może sobie :]
-
Nie ma co się na egzaminatorach wyżywać. Oni sprawdzają z kluczem, nic od siebie. Mi angol tez słabo poszedł, 53% rozszerzenie, ale obwiniam tylko siebie.
-
koparka: nie bądź taki wrażliwy ;) Co do matur jeszcze, to zauwazyłem, że po próbnych temat trochę stanął w miejscu :D
-
Tak jest raczej wszędzie, bo na każdej uczelni i kierunku wymagany jest jakiś przedmiot na rozszerzeniu. Oczywiście nie musisz go pisać, ale podstawa jest zawsze trochę "dyskryminowana" i dostajesz np 0,6*liczba punktów. Generalnie z podstawą na lepszą uczelnie się nie dostaniesz.
-
Rzekł bym Haczyk wręcz.
-
Teraz przeczytaj co napisałem i pomyśl czy to aby nie to samo :) Matematyka 82%, ale jednego punktu mi zapomniał dodać, więc 84% - rozszerzenie. Powiedzmy, że jestem zadowolony :)
-
Ijaa. Polski 63% - super :) Generalnie nasza klasa bardzo wysoko napisała maturę próbną. Z poprzedniego rocznika zdało może parę osób :) Taki termin nie istnieje. Zapewne chodzi Ci o dłuższą formę na języku. Generalnie chodzi o to, że masz napisać do 250 słów, nie więcej. Pisząc 251 słowa wchodzisz na inną kategorię oceniania kompozycji chyba, czy innego badziewia, jednak wpływ na ocenę będzie to miało dopiero przy znaczącej ilości błędów w tekście. Także ogólnie rzecz ujmując pisząc troszkę ponad 250 słów (uprzedzając twoje pytanie następne, do 270) jesteś w stanie uzyskać taką samą liczbę punktów z formy pisemnej. Jeżeli coś pomyliłem to mnie poprawcie.
-
30 grudnia uplywa ostateczny termin oddania deklaracji maturalnych, wiec do tego dnia.
-
O trzecie Z bym sie nie martwil :D Generalnie zasada sie dobrze sprawdza, ale do czasu ;D
-
Ja bym tam jednak wolal zostac i sprawdzic wszystko sto razy. Mature mam zamiar napisac tylko jedna :)
-
Ja rozszerzenie, ale co za roznica i tak tragedia :P
-
Angol 53% -> tragedia :/ Nie blyszcze z angielskiego, ale myslalem ze chociaz 70% bedzie. Dobrze ze z maty lepiej, duzo lepiej
-
Tak szybko wyniki? Nam dopiero na piatek sprawdza angielski ponoc. Reszta pozniej :)