- pierwsza zasada zrozumiałem,
- trzecia zasada zrozumiałem.
Z drugą zasadą mam problem. Rozumiem to tak. Mam OEM siódemki, kupuję upgrade ósemki. I teraz: mogę go przenieść na nowy komputer , który kupię np.: jutro, ale wpierw muszę tam zainstalować jakiś legalny OEM i dokonać jego aktywacji. Tak to właśnie rozumiem. A, że na nowym kompie starej siódemki już mi nie przyjmie, bo była aktywowana na innej płycie - no to w takim razie ...kupa. Jednym słowem nie da się przenieść upgrade windows 8 na całkiem nowy sprzęt. Dobrze kobinuję , czy mam dalej nawalać głową w ścianę, by mi się jakaś klepka otworzyła?