Muchy w ddr2 się mocno popsuły, idą na ilość a nie na jakość, a Mushkin jest mocną marką na świecie i dużo sprzedają. Ich problem leży w tym, że nie mają własnych fabryk (serio!) ani jednej. I nie są w stanie tak dobrze kontrolować jakość/ overclockingu ze względu na to, że Mushkiny robione są na zlecenie (w świecie IT jest to bardzo częste zjawisko).
Ale to nie znaczy, że Mushkin jest złą marką jeśli nie ma własnej fabryki, ale w wielu fabrykach nie ma nowoczesnych linii produkcyjnych i lwią część lutują chinole ręcznie :(, dla porównania, Kingston trzymający ok. 28% światowego rynku pamięci (mowa o gotowych modułach) (ponad dwukrotna przewaga nad jego przeciwnikiem - Samsungiem :wink:) jest w stanie się wyrobić na ok. 14% produkcji we własnych fabrykach. Reszta robiona jest na zamówienie... nie muszę wspominać, że te Kingstony robione w fabryce Kingstona mają jakość rewelacyjną? :) (są robione na maszynach FUJI S5000 (o ile pamiętam, coś takiego), na najbardziej precyzyjnych i niezawodnych. Taką samą rewelacyjną linię produkcyjną ma nasz Goodram :) Teraz już wiecie czemu lubię Goodramy :P