Skocz do zawartości

janio

Stały użytkownik
  • Liczba zawartości

    3151
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez janio

  1. janio

    Paraliż Senny

    Ja to sie też zaczynam bać dzisiejszej nocy, a teraz ide lulu - oby do ranka - gudnajt all :P Nowa kampania antynarkotykowa - Prochy na bok - czytaj tweaka :P
  2. janio

    Reklamy W Tv

    Ja pamietam taką głupią reklame przyprawy "kucharek" w której całą rodzinka biega po chacie i drze kniape - "jest smak!! jest smak!!" No noralnie debilizm. Albo reklama tesco , gdzie całą rodzinka stoi przy kasie, a mamuśka jak patrzy na cene to mało orgazmu z zachwytu nie dostanie. Przypominają mi sie jeszcze stare reklamy simplusa z tym takim zielonym rysunkowum ludkiem. Ale do nich akurat nic nie mam, było takie "spoko" :P
  3. janio

    Paraliż Senny

    Ja pamietam jak kiedyś jeszcze chyba w 2 klasie gima, kumpel bawił się w zawroty głowy, tzn oddychał szybko, po czym wstrzymywał oddech i ściskał to wszystko w sobie. No i tak sie nabawił że w końcu zemdlał i sie przewrócił. Zdrowo wtedy rypnał banią o podłoge, zemdlam może na jakieś 5 sek. a jak sie obudził i doszedł do siebie to opowiadał że śniło mu sie jak przez jakieś 2 godziny pływał gdzieś po dnie basenu i szukał wyjścia :D niezły polew wtedy z niego mieliśmy :P
  4. janio

    Paraliż Senny

    I co ci dr. Burski zdiagnozował ? :lol:
  5. janio

    Paraliż Senny

    Podczas zasypiania mam też takie wrażenie, jakbym gdzies pędził, tzn. mam zamnkięte oczy i widzie czarna przestrzeń, bez żadnych punktów odniesienia, ale jednak wydaje mi się że pędze do przodu. Coś czytałme o tym na necie że jest to wchodenie w stan OBEE, czy jak to sie pisze :P Fajne uczucie :D jakbym sobie latał w po kosmosie :P Tak jak napisał PiPoL, niezbyt ciekawe uczucie, chociaż zadnego bólu nie odczuwałem.
  6. janio

    Paraliż Senny

    Topic troche zbacza z kursu, ale też jest ciekawe :P. Mam ustawione w wieży budzenie radiem i niekiedy rano jeszcze jak śnie, to to co leci w radiu wydaje mi sie że jest w moim snie i prowadze dialog z tym radiem :lol: W sumie to radio gada o gruszcze ja o pietruszcze, ale coś w tym jest. A co do paraliżu, to nie wiem do czego to zakwalifikować, ale niekiedy gdy zasypiam (jestem jeszcze w pełni świadomy) mam taki dziwny tik, mianowicie jest to coś takiego jakby mnie ktoś prądem potraktował, takie nagłe "drgnięcie". Nie jest to jakieś tam drgnięcie, bo pewnego razu znalazłem sie po tym na ziemi, więc nieźle mną musiało rzucić :P
  7. janio

    Paraliż Senny

    Ja pamietam (tzn. rodzice mi opowiadali), że kiedyś chodziłem po domu i szukałem scyzoryka :P i też wyklinałem na ten scyzoryk i dopiero jak mi stary z płaskiej przyp.dolił to sie obudziłem :P
  8. Zdarzył sie kiedyś komuś z was paraliż senny ? Dla nietajemniczonych polega to mniej wiecej na tym, że podczas snu nagle sie przebudzamy, lub śnimy na jawie, towarzyszą nam różne zdzarzenia (zależnie od sytuacji), i gdy chcemy wydać z siebie jakiś dzwięk albo sie poruszyć, to jesteśmy sparaliżowani. Nie mamy ani głosu ani nie możemy sie poruszyć. Mi osobiście sie raz coś takiego zdarzyło i powiem że jadzda jak po mocnych prochach :P
  9. Byś sie troche rozejrzał po forum to byś znalazł ;) Zależy ile kapuchy możesz wywalić na chłodzenie. Ja bym polecał cuś takiego http://allegro.pl/show_item.php?item=65706833 albo ew. jakiegoś zalmana. Temat powiniem być w chłodzeniu konwencjonalnym
  10. janio

    Podkłady Muzyczne, Wokalne

    Obawiam sie że podkłady za darmo to tylko w midach znajdziesz. Za mp3 trza już niestety bedzie zabulić :(
  11. janio

    Krzywy Piii W Slot 1

    Komp smiga bez problemu :D
  12. Psze bardzo http://www.soundtrack.net/soundtracks/database/?id=2410 . Google nie gryzie :blink:
  13. Nie wiem :P Chyba ślepne od tewgo kompa :P W 1 zdaniu jak byk pisze że jesteś uzalezniony ;) moje stare biedne oczy niedowidzą ;)
  14. Ja opieram sie na tym co wywnioskowałem z tych wszystkich postów :) Przed założeniem topicu, całkiem inaczej myślałem o moim problemie. Tweak.pl - zmienia ludzi :lol:
  15. A kiedyś miałeś więcej kolegów ? Bo jeśli tak, to wydaje mi sie że naprawde z tobą źle. Wmawiasz sobie że nie jesteś uzalezniony, a tu piszesz że już prawie nie masz kolegów (podejrzewam że stało sie tak za sprawą kompa, popraw mnie jeśli nie mam racji ;) ) . Zamykasz sie w 4 kątach, i wydaje ci sie że jak popedałujesz kilkanaśnie minut to wszystko jest OK. A tak naprawde to tracisz kontkakt z otoczeniem i podejrzewam że przez to nie masz prawie żadnych kolegów. No i ten twój tok myślenia "po co mam wyjść z domu i spotkać się z kolegami skoro większą przyjemność sprawia mi siedzenie przed komputerem?". Dla mnie to troche dziwnie wygląda, chociaż dużo czasu spędzam przed kompem, to tak nie postepuje :)
  16. U mnie też gdy kumpel zadzwoni albo na gg napisze że coś się kroi, to komp na bok i idziemy na bibke :D Jeszcze mi tak komp świata nie przysłonił, żeby z kumplami na browar nie wyskoczyć :D
  17. Ja chyba kocham swojego kompa :P
  18. Witam. Składam sobie 2 kompa, kupiłem płyte ASUS P2B i procka P III na slot 1. Kiedy włoże procka w płyte, to te takie "szyny" które są po bokach slotu, przyciskają radiator, tak że cały procek odchyla się troche do góry. Czy radiator na procku jest jakis niewymiarowy, czy to jest normalne zjawisko ?
  19. Generalnie to nie lubie chodzić po lekarzach. Mam przed nimi jakieś lęki, dziwnie mi się kojarzą :P Narazie staram się z waszą pomocą rozwikłać mój problem, a jak bedzie jużtak źle żę znajomi zaczną to zauważać, to sam sie zgłosze do lekarza :) Mam hobby - trenuje piłkę ręczną (po treningu zawsze z kumplami idziemy gdzieś na miasto), składam modele latające, niekiedy się zdzwonie z kumplami to też robimy sobie jakis wypad. Ale cały czas jaki spędzam w domu, spędzam przed kompem, chyba że pójdę się odlać, albo starzy coś ode mnie chcą. A tak do komp i tylko komp. Nawet TV nie oglądam, może tylko tyle co zobacze gdy chwilowo poza swoim pokojem.
  20. Pytam sie tutaj, bo wydaje mi sie że tylko tutaj ludzie tak naprawdę wiedzą co to znaczyt być lub nie być uzaleznionym :) Żaden doktur mi raczej nie pomoże, chyba że sam kiedyś był uzależniony.
  21. Tłika sie nie przęgląda bezmyślenie tylko z pasją ;) Mi sie jeszcze nigy nie zdarzyło usnąć przed klawiaturą, widze że niektórzy mają gorzej ode mnie ;) może jeszcze da sie mnie wyporwadzić na jakąś prostą :D Kiedyś myślałem żeby wyjąć jakąś częśc z kompa (ramy, procka,grafe) i dać starym żeby mi to gdzieś schowali. Wtedy bym sie moze bardzie ganiczył. Sie zaczynam bać że mi komp bedzie w nauce przeszkadzał, bede sobie odwlekał wszystko, aż w końcu bedzie kibelek ... :mur:
  22. Ja jeszcze się wacham pomiędzy tak albo nie. Ale jeszcze oprócz rodziców ;) zaden z moich znajomych mi nie powiedział że za długo siedzie przy kompie, albo coś w tym rodzaju. Więc sobie jeszcze porozmyślam ;)
  23. Do kafejek to praktycznie nie uczęszczam bo mam przecież w chaciei stały dostęp do neta. Ale tak jak napisał Egeba, jak nie ma neta to tak jakbym był sparaliżowany. Jakbym miał mieć kompa bez neta, to bym chyba wolał nic nie mieć :P potęga internetu ... :P -------- łączenie postów -------- Często odczuwam, ale głownie w szkole i to na nudnych lekcjach. Kiedy siedze sobie w ławce i prawie zasypiam to sobie myśle np. jak przejsć daną misje w gta SA albo o innej grze, albo co by tu zmodować w kompie i jeszcze inne takie myśli ...
  24. No widać nie jestem sam, jakoś już raźniej ;) Chociaż do końca nie wiem czy jestem czy nie, bo jak niedawno modernizowałem wc to 3 dni bez kompa byłem i jakoś przyrzyłem :) Moze sprzedam kompa i kupie sobie karton wódy :P tak jak pieklo zasugerował ;) z kompami to jak z babami, nawet nie wiesz kiedy wpadniesz ;) -------- łączenie postów -------- Na wakacje to sie pod namiotami balowało ;) , ale jakaś nocka w CS'a albo CoD też sie nieraz zdarzyła ;) i to nawet czętso
  25. Witam! Od pewnego czasu borykam się z pewnym problemem. Otóż rozmyślam sobie nad tym, czy jestem uzależniony od kompa, czy nie jestem. A może jestem tylko mi sie wydaje że nie jestem. Kiedy wstaje rano, pierwsza czynośc jaką wykonuje to włączenie kompa (nawet nie ide sie wtedy odlać). Jadam również przy kompie, kiedy wracam ze szkoły to albo odrazu ide do kompa, albo jeszcze niekiedy zjem przed tym obiad. Niekiedy siedze przed nim bez sensu, nie mam w co grać i nie mam co robić, a jednak siedzie i wpatruje sie bez celu w monitor. Czy wam też zdarzają sie takie sytuacje? Bardzo mnie nurtuje to czy jestem już uzależniony czy nie :mur: Prosze o wasze opinie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...