Black_war

i koszta rosną z 80zł do 100.. Z przesyłkami to się w 110 nie zmieści. Cooler Master.

No może być ten Pentagram, 1200rpm na pewno nie będzie mega głośne, do tego łożysko ślizgowe.. Bierz, zdasz relacje :) W tej cenie nic innego święcącego i cichego nie przychodzi mi do głowy. Ew. to http://allegro.pl/item316563677__xilence_1..._niebieski.html niedawno ktoś się wypowiadał, że całkiem zacne są Xilence i na 7V dosyć ciche przy czym jeszcze coś tam dmucha, ale to tylko zasłyszane teorie. :)

A kultura pracy się nie liczy ;) ? Jeśli nie to bierz tego Pentagrama.

kup sobie lepiej Acutake ;) Zresztą masz o nich temat w tym dziale.

Czego mogą być to objawy, że: Przy około 415fsb, procek zmienia sobie mnożnik z 9 na 6 podczas SPI? Ale nie że jednorazowo, mnożnik sobie skacze, podobnie jak napięcie (o 0.05v) i VID o 0,1 (co jest szczególnie dziwne, bo żeby VID skakał..) Z tego co mi się wydaje to raczej objawy niestabilnej mobo?

Zdecydowanie 8800GT.

No ale jak Xilence nie szumi to słabo dmucha.. przecież szumi powietrze a nie wentylator, więc jak dużo przedmuciach!e przez wąskie finy to szumi, w Twoim wypadku wychodzi na to, że tylko Ci się wydaje, że XILENCE lepiej dmucha :) Np. u mnie na coolerze Fander sobie szumi na 12v, nawet nie tyle fander co powietrze dmuchane przez niego, inny Fander na coolerze na grafice (dużo rzadsze finy) nie szumi, bo powietrze swobodnie przechodzi przez te otwory zamiast się przeciskać.

To ja mimo wszystko wolę Thermalrighta, przynajmniej na przyszłość będzie :)

http://www.egielda.com.pl/?str=art&id=...&action=all 2x8800gt będzie jeszcze wydajniejsze niż GTX, więc wydajność już całkowicie poleci na łeb. Ja Cie nie namawiam na niebieskich, tylko uprzedzam przed pochopnym podejmowaniem decyzji :)

A tak przy okazji, i offtopowo, ten Athlon co go teraz posiadasz skutecznie będzie blokował moc drzemiącą w tandemie 8800gt.

Sorry, że podważam wiarygodność testu, no ale żeby silikonówka doganiała niektóre renomowane pasty.. albo proc bez pasty był 1-2 stopnie cieplejszy niż z nią.. :lol:

Gra ktoś :) ?

Już pisałem o 52, jak dla mnie kawał dobrej roboty ;) Szczególnie zwrotki Hansa, Deep jakoś w ucho mi nie wchodzi, ale Hansa mogę słuchać cały dzień .

Trzeba było kupić wersje 2 płytową, miałbyś jeszcze dodatkowe 2 bonus tracki :)

No to piszę przcież ogólnie, że online ssie pałkę, a nie że akurat ja tak mam :)

Włączam dzisiaj grę iii jeździłem ze 4 godziny, pomogła kasacja tego BuddyCache. Ale jednak ten sposób gry online ssie pałkę, jak już kogoś zobaczę i wejdę do salonu np. to muszę czekać z minutę żeby z powrotem go zobaczyć dajmy na to..

Właśnie mnie wyyebało na ustawieniach stock wszystkiego... Grałem ~10 minut i pa pa.. Tzn generalnie gra freezuje i jak odpowiednio szybko zareaguje da się ją wyłączyć ctrl+alt+del. A tak poza tym to nie widziałem już daawno żadnego gracza w tdu.. chociaż gram po te kilka minut to powinienem kogoś widzieć... ?

Nie posiadam tych plików (szukajka windowsowa nie znalazła)

http://pl.youtube.com/watch?v=1-z6YK92otg&...feature=related zainteresował mnie znajomy tytuł utworu :) Taki sam hardcore jak w GH

Nosz [ciach!]a rzucam ten syf w kąt, odkręciłem proca o 1ghz i dalej [ciach!] zbity. A taka fajna gra..

Chyba sobie żartujesz ;) Nie chodzi mi o płynność a zwiechy.. Gram na 1680x1050 hdr on, aax2 ze sterów, afx8, wszystko max, hdr+obfitsza zieleń mod i jest płynnie. no ale nie napisalem tego żeby się pochwalić :) Kolejną zwiechę załapałem grając online, w ogóle co to ma być.. Jaki może mieć wpływ gra online/offline?

[ciach!]a ta graj jest jendak po[ciach!]a, gdy gram online freez za freezem i nie mam nawet tych magicznych 6%, zarówno na tym fixerze niedawno podanym jak i na "czystym" tdu, offline grałem ze 3 godzinki i żadnej zwiechy.. Przepraszam za słownictwo ale jestem zbulwersowany system mam dzień po formacie... stery zmieniałem 3 razy, dobrze że nie kupiłem jeszcze kiery, a miałem taki zamiar zaraz po zakupie TDU..

Nie mam co z wami walczyć na tych memach..

Póki co to nie tykam nawet pamięci, szukałem max procka... Może potem pokręcę, na razie już nie mam czasu :) I jak już mówiłem na alphy moje ramy są zdecydowanie oporne :/

No i zacząłem się bawić w super pi :) I pierwsze co przychodzi mi na myśl.. taki fajny procek a tak dupne pamięci.. Moje Elpidy nie chcą wstać 450mhz 4-4-4-12 2,2V.. do tego na zmiany alphatimingów reagują za każdym razem odrzutem (inaczej mówiąc sys nie wstaje ;) ) a tak poza tym to też strasznie mizernie czasy mi wychodzą zrobiłem sobie teścik jak strone temu meilbox czyli 9x370, memy 444 4-4-4-12 i czas 18.480, a on narzeka na 18.140, a system jest wczorajszy.. Na razie najlepszy czas to 18.328 (1M oczywiście) przy 9x378 1.328v, memy 453 5-5-5-15 (bez głupich żartów proszę :) ) Jak coś lepszego wyciągne dam znać. Ale to małe s[ciach!]ielstwo się grzeje :) Przy 3,6ghz 1,46v TT Big Typhoon jest już ciepły a temp w idle (które na 3ghz 1,2v pokazują po 40c na rdzeń) teraz w IDLU 53c, generalnie z całego kompa bucha ciepło eh.. powyżej 410 fsb komp zaczyna szaleć, mnożnik się obniża podczas super pi z 9 do 6 i spowrotem (skacze sobie) VID skacze 1,175>1,075.. to jest przynajmniej dziwne ;) Volty też niesamowicie skaczą.. najpierw jest przy 3,7ghz 1,55v po czym przy zmianie mnożnika spada na 1,5v i tak sobie skacze jak reszta.. temp kosmiczne :o Bios w idlu przed chwileczką jak zmieniałem ustawienia na stockowe pokazywał 87c, a teraz core temp pokazuje 34 dla core 1 i 31 dla core 2.. Wiem, że choć to głupi sposób na mierzenie ciepła ale ;) BigTyphoon jest i tak wyczuwalnie chłodniejszy od TR Hr03-Plus, którego mam na grafie (w idlu 38c a temp grafy raczej są dobrze pokazywane) Więc nie wiem generalnie co o tym sądzić ;) Co może być przyczyną opisanych wyżej wygibasów? EIST wyłączony. Aha i postawiłem sobie za cel 4ghz na AC :)