Witam
Mam poważny problem, mam płytę abit ip35-e, e6750, 512 mb goodram 800 (tymczasowo), gf 8600 gt palit sonic i zasilacz chieftec HPC-360-202-DF. Gdy poskładałem to wszystko do kupy i próbowałem odpalić to na początku wystartował (wiatraki się kręcą, diody na płycie świecą, ekran czrany) na dwie sekundy a potem się wyłączył, po chwili sam (bez dotykania) sie znowu odpalił już "normalnie". Wszedłem do biosu a tam jakieś herezje: ram ma 460 zamiast 800 a procesor 2 ghz, poustawiałem parę rzeczy save & exit i znowu raz się odpalił na dwie sekundy (czarny ekran) i wyłączył, znowu włączył (czarny ekran) a pcspeaker daje jeden długi sygnał. Odłączyłem od prądu, poczekałem chwilę odpalam (startuje dwa razy) bios widzi procesor i pamięć dobrze, ale w trakcie przeglądania ustawień bios sie zawiesza. Znowu restart i tak na zmianę, raz się nie odpala a spekaer daje długi sygnał (bios award, teoretycznie to oznacza problem z pamięcią) a raz sie odpala przechodzi post (wykrywa procesor i ram tak jak powinien) ale dalej nic, ani sie stary system nie chce odpalić ani z płytki z windowsem wystartować (odpala się do momentu: press any key to boot from cd, czy jakoś tak).
Wku*wiłem się, cała wypłata na to poszła a ten złom nie chce działać, spakowałem wszystko i wziąłem ze sobą do pracy, po pracy jadę na giełdę pod gus'em i tam w którymś serwisie będę testować po kolei aż się winowajca znajdzie. Prawie na pewno (zwłaszcza po przeczytaniu tego wątku) jest to płyta główna.
Ktoś na e gieldzie napisał o zmianie biosu. To może pomóc, ale czy nie traci się przypadkiem gwarancji?
Co o tym myślicie?