Skocz do zawartości

HeatheN

Stały użytkownik
  • Postów

    6091
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    25

Treść opublikowana przez HeatheN

  1. Imho napewno warto 3x drozej, oryginalne o2000 kosztuja 3500zł i na 1000% solo7 nie zagraja tak jak one. Co do wzmaka to juz mosisz wedle uznania i budzetu . http://audiomania.info/articles.php?id=27 Tu wyjasni ci co obudowa wieksza da (przy zachowaniu tej samej dl b-r) w skrocie: -nizsze zejscie -wiecej basu -troszke bass zacznie zamulac
  2. Wiesz juz solo za 400zl pobija owe z5500, ale chyba mowimy tu o dzwieku przestrzennym! Tak wiec bardzo Cie prosze pokaz mi przyzwoicie grajacy zestaw 5.1 (moze byc bez suba) z amplitunerem dobrym kina domowego do 1000zł;] Ktory pobije z5500, aha jak masz zamiar wrzucic linka z allegro do zestawowo za 399zł (kino w drewnie)+jakis najtanszy amp yamahy lub kody to ja dziekuje. Prawda jest taka jak ktos chce dzwiek 5.1 to z5500 sa dobrym wyjsciem (za 900zł mozna juz kupic!). Owszem gienki 6000 wypadaja troszke gorzej ale w rozrachunku (cena/jakosc) koncowym sa nawet lepsza propozycja.
  3. HeatheN

    Tata Motors

    Tak jak pisalem kilka postow wyrzej...na wozek golfowy nadaje sie idealnie, do ciagniecia koszyków w tesco takze..ale jako auto...:|
  4. HeatheN

    Tata Motors

    Ale ja nie napisalem nigdzie ze nie popieram, jestem za, pod warunkiem ze jest to wszystko z glowa robione, bo niedlugo nasz rynek bedzie juz przesycony złomem z zachodu, i naprawde coraz trudniej cos kupic uzywanego sensownego. Ja takze preferuje w cenie xxx uzywane autko. pzdr
  5. HeatheN

    Tata Motors

    Wlasnie sie mylisz, polskie realia sa wlasnie takie PO CO NOWE DZIADOWSKIE, JAK MOZESZ MIEC UZYWANY DUZO LEPSZY (niejednokrotnie zlom). Widac to dobrze w temacie tu na purepc, gdzie pytal ktos o nowe auto do miasta nowe za 45k (??) i mu uzywane wszsyscy polecali.....dlatego imho biorac pod uwage nasza polska mentalnosc NANO nie ma prawa bytu. edit. pod przed toba martian1 dobitnie pokazuje jaka jest polska mentalnosc, wiec nano raczej masochiści kupia..
  6. Gdzie porownalem? Odpowiedzialem tylko na pytanie czym jezdze. Ameryki nie odkryles, i to jest niepodważalny argument ze auto z mniejsza jednostka napedowa jest tansze (sam silnik tanszy/prostszy/ co powoduje ze nie ma innych zmian w stosunku do modelow mocniejszych w ktorych niejednokrotnie wzmocniono pewne elementy) Jednak mylisz waćpan skutek z przyczyna!!!!!!! Fakt ze producent wrzuca mniejszy silnik nie wynika z tego ze nie stac kogos na auto z wiekszym motorkiem!!!, tylko z faktu ze dostosowuje sie do potrzeb owego klienta!!! Niektorzy nie patrza na cene auta gdy kupuja tylko na silnik (wiem ze to chwyt itd, i niekiedy roznice w spalaniu sa minimalne!!!) bo to jest typowy schemat mniejszy=mniej pali. Pogadaj z jakimkolwiek sprzedawca z salonu a potwierdzi. Bo jesli wrzucalby mniejszy silnik tylko po to aby zbic cene, a to tak jak wspomniales przekladaloby sie drastycznie na awaryjnosc (wieksze zurzuycie silnika/sprzegla/paliwa ble ble) co daloby skutek odwrotny! Tak wiec na koniec radze ci poczytac raporty ze sprzedazy danego modelu, i zdziwisz sie ale prym wioda mniejsze silniki. (owszem nie mowie o hummerach czy jakis limuzynach gdzie malych silniczkow sie nie da wrzucic)
  7. Czaje, na sile probojesz udowodnic ze nieekonomiczne ba BLEDNE jest wstawianie do niektorych aut mniejszych silnikow. Espero 97, 1,5 +LPG...sorry ale nie wiem o jakim ruszaniu mowisz? Wieksze obciazenie silnika? obroty? OWszem dam 4500 i rusze, ale na 2000obr TEZ RUSZAM wiec wszystko zalezy od tego jak chcesz ruszac, czyli po miescie od swiatel do swiatel hehe. Tescio ma Vectre C (2004) 1,6 l...i jakos jezdzi, i na autobanie (ja tez), i w miescie, kompletnie nie czuje potrzeby posiadania wiekszej mocy i silnika (tesci takze) bo imho wiekszy silnik= do scigania A gadanie o stosunku masy do wielkosci... Tam siedzi masa inzynierow i ludzi troszke madrzejszych od nas, napewno nie wrzucili by polaczenia ktore spowoduje wieksze awarie (no bo trzeba bardziej silnik zylowac) nawet kosztem mniejszej ceny zakupu bo to nie ekonomiczne!. Mniejszy silnik=mniejsze spalanie=wolniejsza spokojniejsza jazda. Wiadomo jak juz mamy 2 tonowe auto i malutki silnik to owszem przesada, ale w wiekszosci aut stosunek mocy/masy do normalnej jazdy jest dobrany odpowiednio. Prawda jest taka ze jak ktos ma ciezsza noge to mu taki maly silniczek zaczyna przeszkadzac, a jak nie to nawet nie zwraca na to uwagi. A i ja i on dojezdzamy z pkt A do pkt B, ja wolniej... Wiesz co dla mnie wiekszy wplyw na komfort poruszania bedzie mialo wykonczenie wnetrza, wyposazenie, uklad jezdny, zawieszenie, wytlumienie wnetrza niz fakt ze 0-100 mam 9,56s a nie 12,5.....i nie zezre mnie jak mnie CC wyprzedzi, oraz gdy na miejsce dojade chwile pozniej.... Reasumujac zgadzam sie z Toba ze mniejszy silniczek musi byc bardziej zylowany gdy chcemy troszke dynamiczniej pojezdzic (wieksze zuzycie/wieksze spalanie itd) nizli wiekszy w tym samym aucie, tylko mniejszy moim zdaniem stosuje sie bo nie wszyscy chca jezdzic SZYBCIEJ! (scigac sie?) Pamietaj pkt widzenia zalezy od pkt siedzenia, to co dla Ciebie bedzie masochizmem, dla innych nie bedzie zadnym problemem. Moge wyjsc na mega starucha ktory do kosciola jezdzi autem 40km/h trudno, ale nie zgodze sie ze stwierdzeniem ze trzeba wiekszego silnika w 1400kg i ze jest to blad TECHNOLOGICZNY, podyktowany checia obnizenia kosztow, poprostu mniejszy silnik jest montowany, a taka wersja jest przeznaczona dla innej grupy ludzi.
  8. Napewno popracować trzeba nad rozmieszczeniem cewek w zwrotnicy, bo widze ze upakowali je jedna przy drugiej. z linku mpeg-4 mozna wywnioskowac ze troszke pro 3 potrzebuja wiekszej budy, jedynie zastanawia mnie fakt po co tak bardzo watolina tłumili
  9. Świetna robota ALTON, pytanie terazjak to w konfrontacji z Solo6/7 wypadnie.....:)
  10. HeatheN

    Tata Motors

    To czerwone Corso-podobne bardzo ciekawie sie zapowiada. Bo niestety nie liczac aut składanych recznie na zamowienie czy tez super konstrukcji wyscigowych czy F1 gdzie uzywane sa kosmiczne materialy (super lekkie odlewane stopy aluminium na korpusy silnika, nie wposminajac o carbonie) Przecietne autko za 80000 nie ma jakis kosmicznych technologi (nie mowie o komputerze pokladowym ) ktore uzasadnialyby wysoka cene. Poprostu wiele rzeczy jest składanych z roznych fabryk i podwykonawcow, co przy zapotrzebowaniu wprowadza ogromne koszty zwiazane z kosztami transportu i magazynowaniem. Mialem praktyke w Gliwickich zakladach Opla, tescio jezdzi Vectra C (2004) i jakos jak widze te plastykowe ople to nie wiem za co sie tyle placi... Tata Nano odpada w przedbiegach, no chyba ze na pole golfowe...wyglada tak delikatnie ze pewnie przy 50km/h zlozyl by sie jak harmonijka...
  11. Małe ale...do poki nie bedziesz prezesem lub nie zalozysz wlasnej firmy, to w kazdej pracy KTOS BEDZIE NAD TOBA, a jakos nie placze ze kierownik nagina terminy, ze nawalaja roboty, ze maja bezpodstawne pretensje i kaza na rzęsach stawać i wydrzeć się tez potrafia i wtedy tez taka prace rzucisz? Jak ktos wazy 120kg mama mu jedzenie przynosi do kompa i wstaje o 10rano to masz racje taka ZSW bedzie dla niego piekłem! (nie pisze tu o Tobie, zdanie jest czysta spekulacja) Pozatym starajac sie za wszelka cene uciec przed wojskiem, mozesz stracic wiecej pieniedzy, czasu, zdrowia nizli to jest warte... leborg przypomniales mi cos, ostatni ktory tak mowil (za wszelka cene uciec od wojska) dzis zbiera ogorki w Holandii, tak wiec macie racje uciekajcie moze w kraju bedzie wkoncu lepiej. EOT (bo z argumentami leborga i jakze konstruktywna krytyka nie mam co nawet polemizowac a fakt ze w wojsku wstajesz rano i masz musztre jak widac zabija wiekszosc wspolczesnych mezczyzn i powoduje u nich ataki panicznej depresji buuuuuuuu) Wszelkich wystraszonych odsylam na http://forum.wojsko-polskie.pl/index.php tam mozna poczytac o sposobach na wymiganie sie i o prawdziwych relacjach z pobytu , nie tylko opowiesciach kolejnych ciepłych kluch.
  12. Po pierwsze widze ze nie umiesz czytac, Po drugie dziecko mam w drodze Po trzecie w tej chwili faktycznie odroczylbym ZSW na rok na WLASNE ZYCZENIE ( jest takie prawo) z przyczyn zwiazanych z porodem/zakladaniem centralnego i masa innych [ciach!]l Po czwarte rezerwy nadal nie mam a dzwonilem do WKU jakies 3 tyg temu, a moje posty w tym temacie od zawsze charakteryzowaly sie takim podejsciem jakie reprezentuje wiec swoje pseudotwierdzenie ze cwaniakuje mozesz wsadzic sobie w kieszen, juz z tego wyrosłem. Jak nie wierzysz poczytaj kilkanascie stron. I do wojska nie poszedlbym bo TY mnie prosisz, dostane papierek pojde. Po piate kocham zone i dziecko, znacza dla mnie wszystko, rodzine traktuje powaznie (nie zenilbym sie!) ale 3 miesiecznej ZSW nie traktuje jak zostawienia!!!!, zostawia rodzine koles ktory na wyspy na 2 lata wyjezdza znajduje maniure i juz nie wraca, wiec troszke czlowieku zastanow sei nad tym co piszesz. Wychodze po 3 miech i nie ma problemu. Nie dopisuj jakis dziwnych historii. Nie chce Cie obrazac czy cos, ale masz problemy z czytaniem i wyciagasz jakies dziwne wnioski ze słowa pisanego. I dodatkowo probojesz bawic sie w psychologa i wciskasz mi ciemnote. Jesli dla Ciebie jest to nie do pojecia (owszem zona by sie zawyła:D) ze mozna na 3 miesiace pojsc i odbyc ZSW bez uszczerbu na zyciu rodzinnym/finansach/ zdrowiu:D (no dobra watroba moze ucierpiec) i jednoczesnie kochac rodzine zreszta nie mam sily juz pisac bo widze ze temat trzyma poziom onetu. I co drugi to buntownik ktory nie chce miec nic narzucane, a nadodatek boi sie o swoja ZMARNOWANA z powodu 1,5/3/9 miesiecy "biegania w blocie" przyszlosc...kurcze a ja taki nieodpowiedzialny bo podchodze do tego tak frywolnie.
  13. Mylisz sie ta lodowka ma 21l http://www.sp63.man.bydgoszcz.pl/ostin.JPG Bo sa pochylone scianki i odzielna komora dla wysokiego:) Ja osobiscie wolalbym to w 21l komaktowych:)
  14. Jesli integra spelniala twoje oczekiwania, to wystarczylaby Ci live 5.1 za 30zł.....
  15. Oczywista oczywistosc:) Ale bedziesz robil podlogowki? Pochylone przegrody? Czy zachowasz jedynie 21l objetosci... http://www.sp63.man.bydgoszcz.pl/ostinato2.jpg bo straszne lodówki sie wydaja. Czekam na relacje z budowy:) No i czym napedzac bedziesz?
  16. I z racji tego ze posiadam szacunek do wlasnie tych ktorzy przelali swoja krew bys Ty mogl dzis sobie po polsku pisac, definitywnie koncze ta rozmowe bo widze ze dla Ciebie to sa rzeczy bezwartosciowe, wiec wspolczuje Ci z calego serca.
  17. Wiesz co to jest Konstytucja? Tam sa Twoje PRAWA, i OBOWIAZKI opisane, a urodziłes sie z moszna w kroczu wiec maz OBOWIAZEK Art. 85. 1. Obowiązkiem obywatela polskiego jest obrona Ojczyzny. 2. Zakres obowiązku służby wojskowej określa ustawa. No ale co sie dziwic ze takie głupie pytania sie pojawiaja, jak mamy rozwydzone (sam jestem mlody wiec nie sa to slowa zgreda) pokolenie które wrecz pluje na takie swietosci jak Godło, Flaga, Ojczyzna, Kultura, Historia.. wyjezdzaja za granice ktorych teraz niby nie ma , i nikt naprawde z ta ziemia nie jest zwiazany (nie fizycznie!) Nie każe tutaj siedziec, kazdy ma wolna wole wiec niech wyjezdza, ale jak juz wyjedzie niech kraj godnie za granicami reprezentuje, a nie wylewa gorzkie żale na Polske za to ze mu sie tu nie udalo i psioczy na lewo i prawo jaki to tu nie jest syf. No ale jak oszuka kogos sklep to zaraz Konsument, rady jak walczyc o swoje PRAWA, ale o OBOWIAZKACH to nikt nie pamieta...ale to juz kwestia wychowania i tego co sie z domu wyniosło. Tak, i wyremontujesz (kapitalny remont takie przewaznie otrzymujesz), za 30tys, (i masz racje w lazience (1x3m) mialem grzyba) zamienisz potem za 10tys (kolejny remont xxx tys) na wieksze od osoby ktora chce mniejsze, w odpowiadajacym ci terenie i stanie (bo tego Ci nie daja, SAM to wybierasz i raczej pretensji nie mozesz mic rzadnych) i odpicowujesz mieszkanko jak ta lala i jestes BEZ KREDYTU, i masz jakies 100000zł do przodu...no ale jak chcesz odrazu w pieknej malowniczej dzielnicy to przykro mi....że mozesz wyladowac przez wojsko na liscie dluznikow, ale to TWOJ problem;] I to jest metoda wielu mlodych ludzi ktorzy nie maja kasy i nie chce brac kredytu, na swoj wlasny kat, wiec nie pisz ze GADAM TAK BO MI SIE UDALO wystarczylo za wczasu pomyslec! Bo kredyt to raczej imho do sytuacji NAGLEJ sie nadaje, gdzie potrzbeujesz kasy (remont auta/operacja w wyniku choroby), a fakt ze ktos dorasta do momentu w ktorym powinien sie od rodzicow wyprowadzic raczej nie spada na niego jak głaz!
  18. JEDNO pytanie Ci zadam (jestem pewien ze odpowiedz brzmi NIE). Zapisales sie w urzedzie jak skonczyles 18ke na mieszkanie??? Masa znajomych sie na prawko zapisywala, ale nikt nie myslal za 7-8 lat..a liceum, potem studia, potem jakas praca... Jak ktos chce usilnie nowe mieszkanko funkel nówka nie smigane to kredyt weznie, jak ktos z kolei chce mieszkanie jakiekolwiek i myslal wczesniej o przyszlosci, podjal pewne kroki. Bo potem czlek ma 25lat, konczy studia i....dalej z rodzicami mieszka/kredyt bierze. Ja wiem ze Ciezko ze sie czeka latami, ze daja rudery, ale DAC MUSZA:) to kwestia czasu.
  19. Z Urzędu otrzymałem (7lat czekania i uprzedze ewentualne ataki, NIE DALEM LAPOWKI, NIE JESTEM SYNEM NACZELNIKA URZEDU) rozwalona kawalerke 28m po roku zamienilem na wieksze (takze do remontu). Niestety na zakup mnie nie stać, a w kredyty sie nie bawie (oby jak najdluzej).
  20. Po pierwsze bez osobistych wycieczek. Po drugie wspolczuje Ci sytuacji w ktorej jestes. Ja mialem na mysli raczej osoby ktore nie pracuja siedza w domu z rodzicami dzien spedzaja na laweczce z qmplami, skonczyli szkole i ogolnie bimbaja sobie "szukajac" pracy!A jak wzywa wojsko, zapisuja sie na jakies piedne policealne dziadostwo i dalej leca w kule. Po trzecie nie bylem w wojsku bo nigdy o tym nie myslalem, naleze do grupy ktora okreslilem jako OBOJETNA, pojde to pojde nie to nie, jak widac nie chcieli mnie i tyle. Po trzecie po studiach na tasmie pracowalem za 1200zł na reke! Ponad pol roku! potem zmiana, potem kolejna i teraz od 4 miechów trafiłem w dziesiatke. Rodzice mi nie pomagali nie liczac wyprawienia slubu (ale to taki zwyczaj), mieszkanie otrzymalem, wyremontowalem. Zarobki sredniej krajowej wiec raczej nie jestem synem prezesa <_< i takze odrazu po studiach zajalem sie praca, takze skoncz sam pi*** bo ci żyłka może strzelić Ps. po maturze utrzymac dom, rodzine...wiesz co moze lepiej zakladac swoja rodzine? Znam qmpla co ma 35 lat i z mama mieszka...(nie jest chora, nie wymaga opieki itd itd) st1ch widać ma duży powod, i go w pełni rozumiem ale mastertab ciebie to wogole nie kumam, studiujesz idziesz na 6tygodni na przeszkolenie wakacyjne z PO i tyle. A nawet jesli nie to masz male szanse na pobor po studiach, no i to trwa AŻ 3 miesiace w SZKOLE PODOFICERSKIEJ, co wyglada zgoła inaczej niz przeszkolenie "trepow" Wiec nie bój sie ze sie w błocie pobrudzisz. No ale pewnie Ci szkoda, bo bys wolal z znajomymi 6 tygodnia pozwiedzac miejsca piekne :huh: Ja koncze bo rok temu dostałem % w tym "drazliwym" temacie. Zycze wszystkim bimbającym jak najszybszego poboru;]
  21. widze ze nadal nie kumasz, a mezczyzna nie stajesz sie po odbyciu ZSW, tylko w ktoryms tam miesiacu gdy Ci sie jajka rozwijaja w brzuchu matki. Imho powtarzasz straszny stereotyp, a kumpel, byl, kumpel mowil, znajomy byl, fala, strata czasu, picie... OWSZEM ale to sa raczej wyjatki niz reguła! JA NIE KARZE ISC mnie krew zalewa jak ktos z uporem maniaka 3 lata kombinuje aby sie wywinac, a mogl 9 odbyc i miec spokoj... Spojrz na moj łancuch szarej codziennosci przecietneg kowalskiego w wieku 30 lat i powiedz mi jakiesz to setki ciekawszych rzeczy znalazlbys?...no chyba ze ktos jezdzi po swiecie, nie ma partnerki stałej ogolnie prowadzi tryb zycia loozacki, wtedy dla niego wojsko moze byc przeszkoda i przykrym obowiazkiem, ale dla szarego kowalskiego imho to nawet fajnie... bo po jakims czasie ma sie dosc zony (nie doslownie), wkrada sie monotonia dnia codzienniego, a mlody chlopak po technikum co szuka usilnie ale powoli pracy, mieszka z rodzicami i dla niego wojsko to taki koszmar? ehhh A tlumaczenie ze NA SILE CIE ZMUSZAJA...no wiesz jakies reguły i przepisy istnieja i to dobrze, bo jakby kazdy chial robic to co chce....owszem mozna isc do teatru i qpe zrobic na srodku..albo zaczac jezdzic pod prad na autostradzie. W zyciu jest masa rzeczy ktorych nie chcemy ale musimy, wiec dlaczego z wojskiem jest taki lament? Ja koncze.
  22. Idac tym tokiem rozumowania, polski żołnierz nie ma szans z wojakiem z Legi. Wszystko kwestia pieniedzy, szkolenia itd itd jednak te 9 miesiecy naprawde da wiele, niz w przypadku (teoretyzuje) konfliktu zbrojnego gdyby bylo masowy pobór i wtedy w warunkach polowych przeszkolenie potrwa miesiac. Prawda jest taka ze ZSW powinno sie traktowac jako przygode/ duty/ siłe wyzsza i tyle, odbyc swoje (BEZ WZGLEDU CO TO DA!) a nie jak maminsynek lub jakieś dziecko (nie pije tutaj do nikogo) płakac ze nie chce do wojska....ja obserwuje takie postawy: -chce isc -obojetne wezna to wezna nie wezna to nie wezna -nie chce isc ale jak wezna to pojdzie z żalem na sercu -wojska unika (bez wzgledu na przyczyne) I ta ostatnia jest dla mnie poprostu żenująca, to nie czasy 24miesiecznej sluzby i katorgii, ludzie badzcie facetami z jajami a nie piczkami i płaczkami! <_< a po odbyciu 3/9 miesiecy SWIAT SIE NIE ZAWALI! A tlumaczenie ze ma sie rodzine, firme/prace, kredyt, prawko ehhh jak ciepłe kluchy. Sam mam dziecko w drodze, zone na utrzymaniu, ale nie histeryzuje...a nawet byloby fajnie (nawet dostac w dupe, oczywiscie nie doslownie), bo w zyciu straszna monotonia sie pojawia. Praca=>dom+rodzina=>piwko=>kumple=>raz na rok urlop dluzszy i wypad gdzies=>praca.....zawsze to bylaby jakas NOWOSC, ja odczuwam ogromna potrzebe zmian/tworzenia/kombinowania (remont i kafelkowanie, potem pokrywa nad akwairum, stolik pod akwarium, zabudowana szafa, DIY audio) i jak nie mam co robic to nerwicy dostaje (ADHD?:P) Ludzie wyluzujcie..
  23. Mam analogiczna sytuacje, ale juz pracuje:) Zadzownilem na WKU ostatnio z ciekawosci (obrona w maju 07) kazali przyjechac wbija rezerwe:) ale 3 miechy to po roku czasu potraktowalbym nawet jak urop!:)
  24. Brakuje specjalistow na rynku, owszem jak ktos jest przedstawicielem handlowym to nikt na niego nie bedzie czekal, ale to temat o wojsku. Wiec jak jestes dobry specjalista to z palcem w tylku 3 miesiace na Ciebie poczekaja. EOT Nazw wymieniac nie bede, bo KAZDA szanujaca firma, nie zaden moloch gdzie rotacja personelu jest ogromna, poczeka. Kobiety odchodza na 2 lata na okres ciazy i wychowawczego, kolesie wypadki i l4 na rok odpadaja, wiec te 3 miechy to jest nic...no ale trzbabylo dobra prace znalezc :wink: ale jesli pracodawca pozbedzie sie pracownika z powodu 3 miesiecy, to oznacza ze prace analagiczna bardzo latwo znajdzie po powrocie wiec nie histeryzuj EOT2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...