Skocz do zawartości

fipa

Stały użytkownik
  • Liczba zawartości

    6848
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez fipa

  1. Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

     

    Musiałem zmienić. 0,6mln km BMW zniosło nieźle, ale bagażnik większy potrzebny na wózek ;) E36 jeździ mój ojciec, także ciągle w ruchu :P

     

    To jest 1.9 TDI z klimatronikiem, 4 szybami, tempomat, skórzana kierownica i troche bajerów jak Coming Home / Leaving Home.

  2. Zainteresował mnie temat aukcji poleasingowych. Opis sytuacji jest tu: serwis aukcyjny firmy Arval

     

    Jest opis auta, ocena rzeczoznawcy i licytacja. Opis wygląda np. tak: link do pdf ok 1,5MB (podaje link do pdf, bo watpie, zeby duzo osob moglo sie tam zarejestrowac - czytaj wyzej w linku)

     

    Co sądzicie o takim systemie zakupu auta, ogólnie o autach po leasingu, o opisie czy jest wiarygodny itd.

     

    Dodaje jeszcze liste aukcji (*.png ok 4,5MB), mozna zobaczyc jakie auta są oferowane.

  3. Kobieta jest strasznie uparta, widzielismy C3 Pluriel tyle że w manualu, rozmawialismy z włascicielem. Podobno nieawaryjne auto, a kazał bacznie zwracac uwage na te pałąki co trzymają miekki dach. bo moga rdzewieć, puszczać wode itd. I koniecznie nie byty, jak to z kabrioletami :)

     

    Jak z zagazowaniem czegoś takiego to nie wiedzial, mial diesela. Tylko gdzie tam butle umieścic? :P

  4. Punkt pierwszy:

     

    Automat

    Mały, zwinny

    Trwały

    Oszczędny (gaz, diesel)

    Klimatyzacja

     

    Punkt drugi:

    ładny :P

    przyzwoitcie jeżdzący (nie 1.0 w automacie)

     

    Ten się podoba Citroën C3 Pluriel cabrio 1.6 benzyna+ gaz sekwe., 2003r., 110 KM - otomoto.pl C3 Pluriel

    Ten moglby być, ale cena troche wyższa niz zakładana (warto?) MICRA 1.2 5D.AUTOMATIK PO OPŁATACH (1572170641) - motoAllegro Micra po 2003

    Niezbyt ładny Volkswagen Lupo 1,2 TDI 3L AUTOMAT, 2000r., 1200cm3, 61 KM - otomoto.pl Lupo 3L

     

    Śmiało, podawajcie co Wam przyjdzie do głowy :)

     

    Byle nie był niebieski :P

  5. Jak pisałem w innym temacie jeżdżę autem na rumuńskich tablicach. Dziś spokojnie jadąc setką i rozmawiając przez komórkę zobaczyłem w lusterku radiowóz na bombach. Nikogo wokół mnie nie było, jak nic - myślę - mandat za rozmowę w czasie jazdy. Zacząłem zwalniać, panowie podjechali bliżej i kiedy zacząłem zjeżdżać na pobocze - kierujący policjant machnął ręką, że mam jechać dalej. Pewnie wtedy spojrzał na tablice rejestracyjne... Jestem przekonany, że nie chciało się chłopakom z wiejskiego komisariatu rozmawiać z rumunem :P

    • Upvote 1
  6. Nasi dzielni stróże prawa mają 30 dni na wystawienie mandatu. Mandat musi być wystawiony na osobą fizyczną bądź prawną, czyli wysyłają mandat do rumuńskiego raiffeisena, który wskazuje im kierowce (albo bierze to na siebie) i po otrzymaniu takiej informacji od reiffeisena wysyłają Ci mandat z kwotą i punktami. Jeżeli się nie wyrobią w 30 dni, a chcą ukarać kierowcę, to muszą skierować sprawę do sądu. Zważywszy na konieczność powoływania tłumaczy i innych cudów wątpie, żeby komukolwiek w polsce się chciało - chyba że okażesz się maniakiem i tych zdjęć nazbierasz kilkadziesiąt z całego kraju. I jeszcze rumunia... chyba musiałbyś być drogowym psychopatą, żeby ktoś fatygował się z szukaniem Cię.

     

    Dijkstra, pięknie - takiej odpowiedzi oczekiwałem, a znaleźć w sieci coś tak konkretnego było dla mnie zbyt trudne :P
    • Upvote 1
  7. Jeżdżę teraz samochodem na rumuńskich tablicach rejestracyjnych (hehe, przy mojej ciemnej karnacji... nie moglem trafić na bardziej dopasowane...). W każdym razie auto jest zarejestrowane w Rumunii, nie ma naklejki na szybie, bo tam nie jest wymagana.

     

    Czy zdjęcie ze stacjonarnego fotoradaru może do mnie dotrzeć? Musiałoby pójść do Rumunii, do właściciela, a ten wysłać do Polski, by w firmie dopiero wskazano mnie.

     

    Czy mogę już spokojnie spać, czy powinienem liczyć punkty?

     

    Należałoby jeszcze dodać, że właścicielem jest Raiffeisen w Rumunii, to leasing...

    • Upvote 3
  8. Korzysta ktoś? Nie chodzi mi o te wszystkie enki, cyfry i inne polsaty.

     

    Jestem w bardzo dobrym zasięgu (sprawdziałem na stronie Lokalizator nadajników naziemnej telewizji cyfrowej DVB-T - SATELLITE Charts ) i z tego co rozumiem wystarczy w miarę świeży telewizor i antena nawet pokojowa, żeby odbierać podstawowe kanały.

     

    Moja lokalizacja:

    Dołączona grafika

     

    Aktualnie mam stary tv i kablówkę UPC za ~50zł. TV oglądam do snu i nie potrzebuję tylu kanałów. Do tej pory jednak na pokojowej antenie ten stary tv niczego nie zbierał, więc jestem zmuszony płacić abonament za kablówkę. Nie mogę montować talerzy na bloku (zakaz wydała administracja, dotyczy całego bloku), bo już dawno zainwestowałbym w jakiś tuner, talerz i po sprawie... Wystarczyłoby mi te dosłownie kilka programów. Pomyślałem, że sensownie brzmi kupno nowego TV na raty i odbiór tej cyfrowej telewizji na pokojówce, a rezygnacja z UPC. Zero dodatkowych wydatków, bo zamiast abonamentu miałbym raty, a w pokoju nowy telewizor.

     

    Nie jestem tylko pewien, czy będzie to odbierać, jeśli dotychczas antena w pokoju nic nie zbierała. Ta sama antena z tym samym tv u rodziców na wsi pracowała przez X lat bez zarzutu. Czytałem Czym jest DVB T cyfrowa telewizja naziemna - artykuł na SATELLITE Charts

     

    Po za tym niekiedy jest / będzie to alternatywna lub jedyna możliwość odbioru programów telewizyjnych, gdy nie możemy zainstalować anteny satelitarnej a sieć kablowa nie rozprowadza kanałów w naszej okolicy. W dużych miastach akceptowalny odbiór można lub będzie można uzyskać podłączając zwykły kawałek drutu.

    Jeśli jesteś już w zasięgu nadajnika DVB-T, potrzebujesz odpowiedni odbiornik. Może być to tuner wbudowany w telewizor (plazma, LCD, LED - kineskopowe z tunerem cyfrowym są rzadkością) lub odbiornik stacjonarny podłączany do telewizora poprzez złącze euro, cinch lub HDMI albo tuner USB do laptopa / komputera (lecz te mają bardzo słabe głowice, do zastosowań DX się nie nadają). (.....) Niekiedy potrzebna będzie również dobra antena kierunkowa (gdy chcemy odbierać sygnał z odległego nadajnika lub o słabej mocy). Jednak docelowo w końcowym procesie cyfryzacji wszystko powinno śmigać na standardowej siatce czy zwykłym drucie. ;-)

    Puetna - korzysta ktoś z tego nowego formatu nadawania? Jakie są wasze doświadczenia?
  9. PZU

     

    - zwyżka za wiek (20 lat)

    - zwyżka za marke (BMW, 5%)

    - znizki z motoroweru (30%)

    - 1,7tds

     

    1409zl / rok

     

    Przy pierwszej okazji zmieniam ubezpieczyciela..

     

    Zmieniłem na HDI Samopomoc, doszło troche zniżki (60% w tym momencie) 650zł/rok. Bez współwłaścicieli. Taniej w moim przypadku nie znalazłem. Musze poczekać aż skonczę 25 lat, będzie taniej.

  10. Najmilszy, ale ja właśnie o tym - rozmawiałem nieraz z właścicielem Yarisa 1.0 (którym przez dwa lata nakulał 80k km), bo przymierzałem się do takiego samochodu. Doradzał kupno tych "made in Japan", z prostymi dolnymi krawędziami lamp - przed bodajże 2003 rokiem. Potem były "made in France", z innymi lampami - tych radził unikać właśnie dlatego, że się partoliły.

     

    Jak to było? Wolę samochody japońskie niż niemieckie, bo japońskie są składane przez roboty, a niemieckie przez Turków. Czy w tym przypadku imigrantów z Algierii i Senegalu.

    :>

    Na temat Yarisa moge powiedziec o modelu 2009, czyli Yaris II. Jezdze nim od wyjazdu z salonu, jako słuzbowy. Nie zepsulo sie nic, oprocz czujnika ABS w te najwieksze mrozy (podobno zdarza sie ze przymarza). Przejechalem 95k od maja 2009 do dzis. Przewiozlem nim kanape 3 osobowa, palete pepsi (50 zgrzewek po 15 butelek 1l, czyli 750kg - mialem je ulozone nawet na przednim siedzeniu pasazera) i wiele innych rzeczy. Auto niezniszczalne. Jonas - mam do czynienia z Seicento 1,1 VAN w domu, wcale takie fajne nie jest. Glosne, zawieszenie pada szybciej, pali wiecej.. Wiem, ze inne pieniadze i choc koszty utrzymania te same (bez paliwa), to komfort inny.

  11. Poca, ja wlasnie tak zrobilem, przeciagnalem kabelek do lazienki podczas remontu i teraz szukam glosnika. Kabelek wychodzi w salonie, ze sciany (gniazdo audio) w poblizu sprzetu rtv. Nic nie widac, zadnych boomboxow, tylko kabelek. A jak sie rano ubierasz i wychodzisz, to wlaczas muzyke w calym mieszkaniu tak cicho, zebys slyszal Ty, wszedzie, a nie sąsiedzi, bo poglosiles w salonie, zeby slyszec w lazience. I slyszysz wszystko ladnie niezaleznie, czy biegasz do lazienki co 15 sekund, czy robisz sniadanie w kuchni i podczas gotowania wody na herbate wpadasz do pokoju po spodnie.

     

    I tez mam deske barlinecka na podlodze, a pod nia ta zielona pianka o grubosci 3mm. I kabelki leza tam calkiem spokojnie, nawet ten od kablowki. Tylko upewnij sie, ze wszystko jest dobrze podlaczone ;-)

     

    Lamusie.

  12. Dobra, napiszcie coś konkretnego. Tez szukam LCD do peceta, w 95% chodzi o net i filmy, pozostale 5% to Word ;-] Szukam pilnie, wiec linki do sklepow warszawskich prosze.

    $$$ < 550 PLN

     

    Nie mam wymagan, ma byc dobry

    Pisze jak lamus, co? A jeszcze niedawno budowalem wc, znalem wszystkie procesory graficzne i ilosc szaderow etc na pamiec... ;-]

  13. Ja szukalbym 330, nieistotne czy diesel czy benzyna, byle wersja x. Diesel to mocno nagradzany silnik warty uwagi, benzyna to klasyczny 6 cylindrowiec. Nie zapieraj sie, ze szukasz koniecznie 330xd z 2006 roku w beżowej skorze i manualu. Tak sie parwie nigdy nie udaje :)

     

    Ostatnio ogladam sie jednak tylko za http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C9599323 2,5l boxer z 4x4 i stonowana elegancja.

     

    I blagam, nie bierz OOOO....

     

    Aha, co do Vectry, to od razu przypomina mi sie korek aut wyjezdzajacych ze strzezonego osiedla. Kazdy ma jakies logo na tylnej klapie.

  14. Swiat jest maly, szef mojej szkoly jazdy kupil kilka samochodow od handlarza z mojego rodzinnego miasta :)

     

    Ja nie szukam czegos na dlugie podroze, raczej cos, co bedzie sprawialo mi przyjemnosc pomykania po miescie.

     

    Co do oplacalnosci, to chodzilo mi o to, czy ceny samego motocykla sa na tyle nizsze przy obecnym kursie euro, zeby oplacalo sie jechac, a potem biegac po tlumaczenia, bo jak wiadomo czas to tez pieniadz :)

  15. Minelo trzy tygodnie od momentu kiedy zdecydowalem sie zapisac na kurs na A. Dzis ide zapisac sie na egzamin, na Odlewniczą w Warszawie, ciekawe jaki termin dostane. Mam juz odlozone na ubiór i kask, jeszcze tylko motocykl ;)

     

    Terminy w tym momencie sa 2tygodniowe na kat A i 2-3tygodniowe na kat B z tego co slyszalem w okienku WORDu, takze sa baardzo krotkie w porownaniu do tego, co bylo jeszcze rok temu.

  16. Widzisz, ja tez widze - perspektyw nie mam, tzn w tym momencie jest mozliwosc awansu na BDR, czyli takiego kierownika do pozyskiwania nowych, wartościowych klientow. Masz z nich tez gross-profit, czyli im wiecej zamawia tym masz wieksza premie. Od samego pozyskania rowniez cos jest. Koniec koncow zarabia sie tak samo jak ja teraz. Z tym, ze to bardzo niepewne stanowisko, bo puki co sa ciagle reorganizacje i zmiany obowiazkow. Wiec - to nie jest dobry moment na taki awans.

     

    Mam 22 lata i na ta chwile to jest duzo ponad to co zarabia wiekszosc ludzi. Co z tego? Chce wiecej.

     

    W Finamo zalezy jakie plany deklarujesz do wykonania, to tez rozni sie prowizja. 0,4% albo 0,6% - kolega deklaruje te wyzsze. Ostatnio rozmawial i prawdopodobnie cos z tego bedzie z wlascicielka klubu Utopia i Underground w Warszawie :) Karty stalego bywalca mamy juz free :)

     

    Z Finamo wiele kredytow idzie do innych bankow, a nie przez Finamo, bo lepiej dostac 0,8% i 0,2% oddac komus np. z Nordei, niz samemu wziac 0,6% - tu na pewno wiesz o co chodzi. Finamo jednak nie ma nacisku na konkretne banki, powaznie. Nie wazne gdzie zlozysz papiery, prowizja ta sama, wiec jednak wybiera sie to, co dla klienta korzystniejsze, bo zadowolony klient buduje baze nastepnych - o tym tez wiesz ;) Kamil byl w doradcach mobilnych, mial Yarisa do dyspozycji i biuro mobilnych. Przeszedl do oddzialu, bo nie chcialo mu sie chodzic za klientami, teraz wiekszosc przychodzi do niego. Jezeli oczywiscie potrzebuje, to ma mozliwosc dojechania oddzialowym Aurisem do klienta. Najczesciej jezdzi na obiad do panny... Tu nie o nim jednak.

     

    Ja chce sie rozwijac, nie mam zamiaru dlugo pracowac jak listonosz odwiedzajac w 90% tych samych ludzi. Chce budowac CV i zaczac zarabiac lepiej. Ciagle lepiej. Zastanawiam sie gdzie, w jaką branze uderzyc.

  17. Nie wiem czy dobrze rozumiem. Czyli jak zrobisz plan to masz 1900 PLN (brutto???), a jak 125% planu to 4900? Ile pracujesz godzin żeby zrobić te 125%?

    Tak, podstawa, czyli 2700pln brutto (podzielona na wlasciwa podstawe i dodatek za ewentualne nadgodziny) + 1900 brutto za wykonanie 100% planu. Za marzec wyszlo mi 2700pln podstawy + 4900pln premii za realizację 125% + wyjatkowo 1600pln za przekroczenie planu na wode (trzeba bylo sprzedac okreslona ilosc, a zrobili cos takiego bo wprowadzamy nową wode na rynek i chca zeby sie wszedzie pojawila, nazywa sie Gorska Natura). Łacznie wyszlo 9200pln brutto oczywiscie, czyli jakies 6500pln do kieszeni.

     

    Tak jak pisalem nie wszyscy maja tak różowo.. A raczej niewiele osob. Plany w wiekszosci sa kosmiczne, zdarzaja sie przedstawiciele, ktorzy czasem jadą na gloej podstawie, a 100% planu robią raz na 3-4 miesiące. Na moim terenie do momentu kiedy ja go obialem sprzedawal dystrybutor, zwykla hurtownia. Pepsi nie miala prawdziwej historii sprzedazy na punktach, bo nie bylo tego w systemie i plany byly niskie. Przez rok bylo latwo zrobic te 125%. Po roku w naszym systemie jest juz historia sprzedazy, a plany sa konstruowane w ten sposob, ze musisz sie rozwijac, zeby je robic, bo do sprzedazy zeszlorocznej doliczane jest 15-30%. Czyli od stycznia "odrabiam siebie" + 15-30% przyrostu. To tez nie jest trudne, bo jednak rozwinalem swoj rynek, przybylo sklepow na ktorych jest Pepsi itd. Jazda zacznie sie od stycznia 2010, bo juz nie bedzie tak latwo... Bede wtedy musial odrabiac to 125% ktore robie teraz i jeszcze od tego 15-30% kolejnego przyrostu. Do tego czasu chcialbym tu zostac, a w miedzy czasie powoli zaklepywac sobie cos lepszego.

     

    Zeby tyle zarobic pracuje roznie. Jednego dnia 3h, drugiego 13h (od wyjazdu z domu do powrotu). Bywa fajnie, bywa i ciezko. Akceptuje cos takiego i jestem w stanie ciezko pracowac, byle miec ten komfort psychiczny i pieniadz.

     

    Nie chce isc w doradztwo. Po prostu sie w tym nie czuje. Moj bardzo dobry kolega pracuje w Finamo, zaczynal od Citi jako doradca, potem kordynator, teraz to Finamo. Na hipotekach. Widze sie z nim co drugi dzien, znam realia i mimo naprawdę konkretnej kasy dziekuje. Za marzec dostanie 12000pln + podstawa, kwota brutto, ale premie rozliczaja na dzialalnoasci gospodarczej, a faktury na koszta nie trudno zalatwic. Zeby tyle zarobic spisal jeden kredyt, na 2mln. Zarobki ciagle podobne, czasem mniej, a ma tyle dzieki kuzynowi - doradcy klientow gold-owych wlasnie w Citi. Moglbym tam isc, ale nie chce.

     

    Wiem, ze to wszystko brzmi jak bajka, ale obaj jestesmy szczesciarzami, ktorym w wiekszosci sie wszystko udaje. Ostatnio kupilem mieszkanie w Warszawie, rodzice pomogli i obylo sie bez tych szatańskich Franków Kredytów :)

     

    Chcialbym raczej wstrzelic sie w przedstawicielstwo b2b, bo momentami mam dosyc juz tego użerania sie z tępakami prowadzącymi warzywniaki :) Chociaz w sumie tak na prawde sam nie wiem co bym chcial robic, jest mi tu dobrze tylko te nowe przykazania i rozkazy...

     

    und3r, co to za stanowisko, z ktorego zrezygnowales?

  18. Pracuje sobie w firmie Pepsi jako przedstawiciel handlowy od stycznia zeszłego roku. Pierwsze trzy miesiace sie rozkrecalem, poznawalem szalona biurokracje i specyfike pracy, rozkrecalem caly rejon, ktory zostal przejety od dystrybutora. Dystrybutor zapuscil strasznie teren, Pepsi sprzedawal na co dziesiatym sklepie, wiele sklepow zrezygnowalo z naszego asortymentu. Po trzech miesiacach zaczalem robic plany, a od szostego miesiaca robie po 125% planu. Na koniec miesiaca czesto hamuje ze sprzedaza, zeby nie zawalac sobie przyszlego miesiaca :) Kasa fajna, nawet bardzo. Placą za % wykonania planu od 80% (700pln + 60pln za kazdy 1% i od 100% stawka wzrasta do 120pln). Samochod do uzytku rowniez prywatnego, nikt nie liczy kilometrow, tankowań, piecioosobowy i z klimą. Kryzys nas mocno omija, wszystko bylo by dobrze, bo i kierownika mam rewelacyjnego, ciśnienia brak, sam tylko tlumaczyl na co jest w danej chwili nacisk, a zespol (czyli ja i pięciu innych przedstawicieli z danego terytorium) robił tak, żeby nikt sie nie czepiał tabelek, raportow, wynikow. Kiedy my robilismy wyniki, on mial swiety spokoj, bo nikt nie zwracal mu uwagi na swoich podwladnych, a dzieki temu my ogromny luz. Swoja droga nie wszyscy w Pepsi tak mieli, nastawienie kierownika i rejon to dwie kluczowe kwestie komfortu w tej branży.

     

    Ale..

     

    Przyszedl do nas z zewnatrz nowy dyrektor sprzedazy na Polske i zaczyna sie robic mlyn. Statystyki!!! Raporty!!! Egzekucja!!! Wyniki!!! Wszystko jest wazne i kazde z osobna najwazniejsze!!! Ciesnienie sie zbliza, zarzad jezdzi w rynek i audytuje sklepy, jest coraz gorzej. Ostatnio rozmawiajac z kierownikiem doszlismy do wniosku, ze albo ustapi dyrektor, albo my. Nie ma innej opcji. Dlugo sie tak nie pociagnie. Wczoraj polecial kierownik ds. rozwoju rynku, nad którego biurkiem wisiało kilka dyplomów, 5lecie pracy w pepsi, 10lecie.. Z dnia na dzien. Fakt, w momencie kiedy zaczelo sie mowic o kryzysie, Coca Cola zwolniła 150 osob, z tego 90 z dzialu sprzedazy, a my nikogo. Nie zmienia to faktu, ze meczy mnie to wszystko i zastanawiam sie nad zmiana pracy. Tylko gdzie zarobie spokojnie 5k na czysto, bede mial do dyspozycji samochod sluzbowy bez gps i limitow, troche lewizny (300-800pln miesiecznie) i czesto pracujac po kilka godzin? No gdzie?..

×
×
  • Dodaj nową pozycję...