-
Postów
3132 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Treść opublikowana przez qqrydza
-
Na 48 stronie jest mapa.
-
A ja zobaczę się jednak wieczorem na rundkę. Kupiłem astona ale zobaczycie go dopiero wieczorem. :ph34r: Po tuningu spodziewałem się, że będzie miał znacznie lepszego kopa bo na prędkości tak mi nie zależało a tu mała różnica w zrywie. Przy wyborze koloru poprosiłem Kubę o pomoc i mam teraz za swoje, :rolleyes: teletubisiowy kolor Dipsi. :D Dwa screeny... prezentujące różnicę między hdr on i off. Przy wyłączonym oczywiście włączone aa.
-
No właśnie odpaliłem, tylko lekko cofnąłem się w czasie. :wink: Niech tylko dzieciaki pójdą spać. :twisted:
-
No to co? Na zwieńczenie dzisiejszej jazdy kilka fotek. Dobrze, że zawsze mam w schowku aparat. Zgadza się, byli panowie z pclab'a i czasami inni goście chcący pobrykać po wyspie. Zawsze na równi z prędkością utrzymujemy poziom humoru, który to umila nam jazdę i nie odstępuje nas na krok. :smile2: Pozdrawiam.
-
Jeśli zadziała po 20:30 to oczywiście piszę się na jazdę. Skoro rano działała a na zamknięcie ma wpływ data to może tylko do godziny zero?
-
Dzięki bardzo. Beta jeszcze działa. :lol: Już nie.
-
Że też mi się chciało. :wink: Dzisiaj też był dobry "spend". Raz miałem wrażenie, że dziesięć osób razem pomyka. Wiele może nie bywam ale takich grup to nie widziałem. Pozdrawiam jeźdźców apokalipsy z walkirią w tle.
-
Za jakieś 20 minut powinienem być na trasie.
-
Dzieciaki zrobiły oblężenie ze względu na pierniczki. Gdy już je zdobyły odpuściły mamie i pozwoliły spokojnie prowadzić. :smile2:
-
Uwaga! Na drogi kręcić bączki wyjechała Aga. :D
-
Wchodzę do domu a tam siedzi jakiś fagas, moje drugie, długowłose ja zamieniło się w faceta. Nie wiem, może w tajemnicy przede mną zrobiła sobie operację. Cała reszta pozostała bez zmian. Dom, furki, doświadczenie, otwarte trasy... A propos szybkich aut jak dla mnie wystarczy to lamborghini. Żonka dzisiaj trochę jeździła i straszy mnie, że kupi sobie tę grę. Może się również zdarzyć, że porwie mi wieczorem kluczyki od któregoś z aut. :-D
-
Kto by pomyślał. :D Ja na dłuższą jazdę standardowo po 20:00. Liczę na yanka i fsp25 z poczty bo yeździło się z chłopakami bardzo przyjemnie. Szkoda, że kucyka nie było, gdzie się podziewa nasz klubowicz? Oczywiście czekać będę na Ludwiczka i resztę sfory z ppc.
-
No najlepszy ubaw dzisiaj z całej bety do tej pory. Bardzo fajnie się panowie z Wami jeździło. A tu czołówka ekipy. :twisted:
-
Na klawiaturze nie idzie tak grać. Już na sporcie zostawiam za sobą długie spalone pasy.
-
Włazić do klubu i tam serwer stawiałem przed chwilką. Pościgaliśmy się z niemcem, janio, ludwiczkiem i ...? Yankiem. Zapomniałem. :D Zaraz zapodam screen'a jakiegoś. Poszukujemy chętnych na wyścig dookoła wyspy.
-
Zapraszamy do klubu. Może uda się ustawić jakiś race.
-
Przepraszam :wink: troszeczkę się w nocy źle wyraziłem bo tu akurat masz rację. Chodziło mi o dobre gry wnoszące coś ciekawego w świat rozrywki komputerowej.
-
To mój nowy wózek... ... normalnie jak baba :D miałem kłopoty z wyborem. A tu moje drugie ego oraz nowy domek z basenem i garażem na 8 autek. Ten pontiac nawet po tuningu jakiś wolny jest i muszę się jeszcze rozejrzeć za czymś bardziej odpowiednim. Wieczorem powinienem być już przygotowany do jazdy.
-
Nie mam na myśli wleczenia się. Można pomykać przecież ale jak ktoś zostanie w tyle to chyba nie problem na chwilkę przystopować by nadrobił. A ścigać się można przecież wchodząc do klubu lub w te pomarańczowe? flagi na drodze. No i jakieś stawki ustalić. Kaski można trochę dorobić. Rozejrzę się teraz za jakąś fajną furką i sukienką na wieczór :rolleyes: by dobrze dla Was wyglądać. A jak dzieciaki będą spać(trochę po 12) no to możemy się razem gdzieś pobujać.
-
Bujać się razem po wyspie to myślę, że fajnie gdyby było chociaż w przybliżeniu tak jak myślę. Pisałem ale jakoś nie docierało. Pierwszy prowadzi i nie daje do oporu skręcając w pierwszą lepszą uliczkę gubiąc wszystkich. Raz na rozwidleniu dróg, tylko takim zajebistym z autostrady, każdy pojechał w inną stronę a zanim się zorientowałem to każdy był chyba już z 0.5 mili od tego miejsca i grzał ile fabryka dała. Potem szukanie się na mapie pozostało. Wy się wyłączyliście już a do mnie podjechał jakiś gość i jeździliśmy jeszcze trochę. Rozumiał o co biega. Nie gnał przed siebie ile wlezie, czekał kiedy zostałem w tyle a ja zwalniałem gdy on gdzieś się zgubił. Wymijaliśmy się prowadząc na przemian. No chyba, że wyścig ale wtedy każdy wie gdzie jedzie bo trasa jest ustalona i "depczemy" do oporu. Co do błędów to kikas bardzo "skakał", dosłownie z lewej strony jezdni na lewą i wpadał czasami na mnie wywalając mnie z toru. Spokojnie, nie mam żalu. :smile2: P.S. Widzieliście teledysk Jamiroquai, w którym pomykali takiej właśnie klasy furkami wąskimi górskimi drogami? Tak panowie czerpie się przyjemność z jazdy. Hehehe... znalazłem... http://www.youtube.com/watch?v=FygoVbmffuA
-
Normalnie chłopaki ażmiękko na sercu się robi jak to czytam. :D Wchodzę na "serwera".
-
Idąc tym tokiem rozumowanie nie liczyłbym na zarobek z gry, którą produkuję kilka lat. I nie odnosi się to stwierdzenie tylko do stalker'a. Wiesz... naprawdę gry nie wylatują z cylindra magika.
-
Za bardzo przyzwyczaiłeś się do szachów. :wink:
-
Widać, że nie czytałeś, stary. Super masz sprzęt stary. Tyle wyciąga na prawie każdym sprzęcie bo ma blokadę na to załozoną. Nawet na dwa razy emiksemiks tyle ma w rozdziałce coś tam na coś tam. I skoro taka fajna była to może w nią zagram. Dzięki stary.