Klaus

SSD zmień na Plextora M5S 128GB. V300 był polecany i zebrał dobre opinie głównie ze względu na cenę. Był opłacalny przy cenie ok 300zł. Teraz to niech sobie leży na półkach.

http://www.coolermaster-usa.com/product.php?product_id=3102 Wejdzie na głębokość?

G2020 ma iGPU.

Mocno czyli o niecały jeden % pomiędzy 50% a 20% (140W) obciążenia. Klik. Przy obciążeniu w granicach 100W sprawność ma spaść na łeb?

Nie mają informacji o napięciu na naklejce? Jak nie ma to daj im 2V

Z jaką częstotliwością pracują te pamięci? jakiego napięcia wymagają (etykieta)?

Wiem na czym ta modyfikacja polega. Nie wiem jednak czy to opłacalne. Zamiast kaleczyć i zakładać S1 na HD7750 (jakieś 360zł za wersję DDR3), można sprzedać S1 i kupić HD7770 (ok 430zł) z troszkę lepszym chłodzeniem. Może nie uzyskamy takiej kultury pracy jak na S1, nie ryzykujemy jednak utraty gwarancji.

jakiś dziwny ten rozmiar. Oponeo miało kiedyś darmową wysyłkę, jak jest tak dalej, może to mieć znaczenie. Pasowało nam też to, że opony poszły do współpracującego z oponeo zakładem wulkanizacyjnym. Płatnośc była w zakładzie. Opon nie musiałem odbierać w domu mieszkaniu.

dr.elich, HD7750 DDR5 lub HD7770 ale ta druga to już w przedziale 400-450zł. Accelero S1 nie wykorzystasz. Nowe karty z tego przedziału są krótkie, mają gpu blisko śledzia. S1 nie wejdzie.

Z faktu, że dwa różne urządzenia (HDD i SSD) potrafią pełnić te same funkcje nie wynika jeszcze, że jest sens je porównywać w testach. Są to zupełnie inne konstrukcje, zupełnie inne są wobec nich oczekiwania. Porównanie takie mogłoby być widowiskowe, nadawałoby się np. do "Galileo", byłoby jednak całkowicie bezużyteczne. Fajnie sprzedałoby się jako zwiastun programu tv, reklama czasopisma, okładka czasopisma, reklama produktu (SSD). Użyteczność takiego porównania dla nabywcy jednego lub drugiego produktu żadna. Taj jak ze wspomnianym wyżej wózkiem widłowym, można zrobić mu krasztest z nową pandą, będzie to widowiskowe ale całkowicie nieużyteczne.

Bo jasne, w teście małych małych samochodów miejskich można dla porównania dodać wózek widłowy. Pytanie, po co?

Może jeszcze jakiś procesor i kartę graficzną z tego przedziału cenowego? Przecież to zupełnie inne i nieporównywalne sprzęty...

Ale co zeżre i odda w formie ciepłą to twoje, klik.

Może kończy się już FSB płyty, pamięci? Przy mnożniku x6 potrafisz dużo wyżej polecieć z FSB?

iGPU ze wszystkim poza grami poradzi sobie doskonale.

O IDE ATA zapomnij. Nie ma opłacalnych płyt z tym złączem. Jaktra graficzna wystarczy ta z G860. SSD Plextor M5S 128GB. Ram dowolny, byle tani. Może być 1x8GB. Przy 8GB bezwzględnie wskazany system 64 bit. Zasilacz: Fortron Hexa 400W, Corsair CX430(m), można też Fortrona 300-350W z certyfikatem Gold.

Zapoznaj się z regulaminem działu. Różnią się ilością slotów ramu, złącz SATA, odległością gniazda cpu od slotu pci-e (ważna przy większych coolerach cpu), złączami tylnego panelu, długością gwarancji, obsługą coolerów lga 775 przy ASRocku.

Tak, będzie wystarczający.

Jeśli zdecydowałeś się założyć własny temat, nazwij go precyzyjnie i w sposób odróżniający od innych tematów, w tym przyklejonych.

Ups... Zwracam honor, najmocniej przepraszam.

Podepniesz, zajmując tym dwa molexy, robiąc bajzel w przewodach. Przewodów dołączonych razem z kartą używa się, gdy posiadanemu zasilaczowi brakuje wtyczek. Kupowanie zasilacza nie posiadającego odpowiednich przewodów jest trochę nierozsądne.

Skończ się błaźnić. GTX660 ma dwa złącza zasilania pci-e. Dlaczego wciskasz komuś kit, że wystarczy zasilacz z jedną wtyczką? Nie panuje żaden kult. Jak różnica w cenie pomiędzy zasilaczem o mocy ok 450W z lichym okablowaniem a 600W z dobrym okablowaniem wynosi 50zł, będe polecał ten mocniejszy. CX430M też ma jedną wtyczkę pci-e.

Tylko że XFX 450W ma jedna wtyczkę do karty graficznej. Nie szukaj na siłę oszczędności kilku zł.

Najważniejsze jest to, czy wejdzie ci dysk 9,5mm czy musi być 7mm. Od tego trzeba zacząć.

Rejestracja rowerów to głupota oczywiście. Samo OC? Można się poważnie zastanawiać. Sam mam z tym dylemat. Podobnie jak z kaskiem nad którym się zastanawiam. Rodzinnie jeździmy autem które rok temu wyceniono na 9300zł na potrzeby AC. W tym roku auto może będzie miało już wartość ujemną i to ubezpieczyciel zapłaci mi składkę za AC ;) Jadąc natomiast rowerem i biorąc udział w zdarzeniu (nawet kolizji po której będę w stanie wsiąść na rower i jechać dalej) mogę bez problemu wyrządzić szkodę na 20 tyś zł i nawet grubo więcej. Wcale nie muszę si spotkać z autem za ćwierć bańki czy droższym. Niech poleci zderzak, lampy, maska, szyba. Jak dojdzie wgniecenie dachu, poduszki, bo auto zatrzyma się jeszcze na drzewie? Do końca życia komornik na karku. Co do sterty nawozu na rowerze, polującej nocą na wolność kierowcy auta - nie ma żadnego wytłumaczenia. Podobnie jak sterta nawozu za kierownicą auta nie szanująca swojej wolności ani cudzego życia, wyprzedzająca na trzeciego, nie zważająca na rowerzystów. Obydwom stertom nawozu pozostaje życzyć rychłej biodegradacji.