PioMX

Nie wczytywałem się dokładnie w ten test, ale wykresy widziałem. Jedno co moze tłumaczyć takie temperatury, że testujący nie zamknął obudowy przez co opływ powietrza był niewłaściwy. No chyba że sugerujesz że ja kłamię pisząc o max 70st w stresie.

Te chłodzenie jest moim zdaniem bardzo dobre. Głównie dlatego że radiator jest wystawiony na górną część karty.Wystarczy mininalny przepływ powietrza aby zbic temperaturę na GPU i pozostałych elementach. Konstrukcja zbiera również temp z pamięci i modułu zasilania. Z tego co dotychczas zaobserwowałem, to max temp przy grze w Crisis (core @680 mem 950) to 70 st. Przy pracy na luzie, czyli np. teraz temp w obudowie 32, RivaTuner pokazuje 58 st. Przy czym na luzie mam minimalny przepływ powietrza, wentylatory w cichym pokoju są niesłyszlne. Natomiast podczas obciążenia uGuru automatycznie podnosi przepływ powietrza w obudowie o ok. 30-40% i nie robi to specjalnego szumu. Kolega który ma trochę większy przepływ powierza w obudowie, twierdzi że nie zobaczył na Rivetuner wyższej temp niż 60st przy obciązeniu i 45 bez obciążenia.

http://sklep.linux.pl/?id=sklep&katego...amp;towar=47916 Kilka dni temu wymieniłem z pasywnego Gigabyte 8600GTS na pasywne Sparke. Toż ta karta mniej grzeje się od gigabajta !

Prawdopodobnie nie bedziesz miał problemów z przeniesieniem RAID-u na nowa płytę. Jedyny na który powinienes się przygotowac to reinstalacja systemu. Przenosiłem Raid z I955 na P35 i tylko na ten problem natrafiłem.

Nie róbmy zamętu. Firmware wymienia się tylko jeżeli trzecia liczba od końca symbolu dysku jest inna niż 3. W innych sytuacjach jest ok i nie trzeba nic robić. Prawidłowo powinno być: 1000 GB ST31000340AS 750 GB ST3750330AS 500 GB ST3500320AS Informacja Seagate

U mnie bez wgrywania to samo. Podejrzewam raczej że to problem programów diagnostycznych. Do tej pory mało dysków miało 32MB cache. Po wgraniu ad14 zmienił ci sie wykres w HDTach?

Patrząc na testy to przyrost wydajności operacji dyskowych jest niewielki, czasami zwykły tryb jest szybszy, czasami AHCI jest szybszy. W sumie chyba wychodzi po równo, czyli bez różnicy.

Są 3 czujniki, CPU, PWM i SYS. Chyba że masz inną płytę.

Bez zmiany pasty w Idle mam 45 st, a w stresie też 52 st. Ale to wszystko zależy od procesora, stopnia jego podkręcenia, wentylacji obudowy. Wiec takie porównania na nic. Napewno nie zrobiłeś źle smarując dobrą pastą. Też bym tak zrobił gdybym jeszcze miał płytę w ręku.

Właściwie jest jeszcze jedna opcja której osobiście nie testowałem. W ampli Yamacha jest 6 analogowych wejść do zewnętrznego dekodera. Tam można by wpuścić wielokanałowy sygnał z karty dźwiękowej i w zależności od potrzeb przełączać na to źródło.

Jak to zrobiłeś? Przed przesiadką instalowałeś jakieś stery?

Żeby nie było :) Dysk na pewno jest głośniejszy od od jednotalerzowych 250GB 7200.10. Ale nie jest to ogromna różnica, po prostu da się to zauważyć przy bezpośrednim porównaniu. A to że jest cichszy od innych modeli to może tylko cieszyć :)

No chyba nie spodziewałeś się że winda przyjmie bez protestów nowy kontroler dysków ? :) Poprzednia instalacja nie ma pojęcia że dysku musi szukać na innych portach na innych ustawieniach w końcu na innym sterowniku. Niestety nawet w tryb awaryjny nie wejdziesz, więc najprostszą rzeczą która możesz zrobić to nałożenie nowej instalacji windy na to co było. Chyba że są inne sposoby, ja ich nie znam. Do tej pory trafiłem na jeden przypadek w którym nie musiałem robić reinstalki. Było to przejście z ICH7 (I955) na ICH9 (IP35) Domyślne napięcia różnią się w zależności od egzemplarza na który trafiłeś.

Zarabiście że napisałeś jaka kartę muzyczną posiadasz :) Po tym co napisałeś domyślam się że chodzi o zintegrowaną. Odpowiedź jest następująca. Musisz kupić kartę muzyczną która ZAKODUJE wielokanłowy sygnał generowany w gierce do Dolby Digital czy DTS i wpuści to w kabelek biegnący do amplitunera. A jaka karta najlepiej by sie w tej roli sprawowała to sam nie wiem. W przypadku odtwarzania materiału z plyt DVD, sprawa jest prosta. Odpowiednio zakodowany sygnał znajduje się juz na płycie. Komputer wyłącznie transmituje dane bezpośrednio do amplitunera i na tym tajemnicza rola komputera w "tworzeniu" DD Digital czy DTS się kończy :) W mojej poprzedniej płycie głównej, koder był wbudowany w integre. Wybierałem DD Digital i gierki śmigały wielokanałowo. No ale tak ma niewiele płyt głównych. Edit. Warto pamiętać że wysyłając sygnał do amplitunera z dekoderem Dolby, w kompie nie musisz używać opcji robiących na siłę surround ponieważ tym już zajmuje się ampli. Wystarczy ze puścisz stereo, a na głośnikach dostaniesz sygnał wielokanałowy (pod warunkiem ze informacje o wielokanałowości znajdują się w wysyłanym sygnale). Przynajmniej pod tym względem jest lepiej niż w karcie dźwiękowej która poprzez różnej maści soft musi wyekstrahować sygnał do dodatkowych głośników. A z jakością tego bywa różnie. To samo tyczy się muzyki w grach. Problem jest jedynie z dźwiękami pozycyjnymi z gry. Tutaj DD Digital lub DTS mode ON by się przydał.

Co do gier, jeżeli w systemie masz wybrane głośniki 5.1, czy podobne zamiast stereo to niektóre gierki puszczą dźwięk na kanał centralny i tylne. Więc automatycznie w słuchawkach tych dźwięków nie usłyszysz. Po zmianie na stereo, lub wybranie opcji stereo w gierce sytuacja wraca do normy.