Witam, zakupiłem sobie kilka dni temu 7VAX-FS. Ładnie wszystko podlączyłem, zainstalowałem windowsa, stery kilka gierek po czym wyłączyłem kompa i wyszedłem z domu. Po 1.5 h wracam i próbuję go uruchomić ... i [gluteus maximus]. Gdy próbuję go włączyć wiatraczek na procku robi jakieś 270 stopni i na ułamek sekundy zapala się dioda na karcie graficznej. Zasiłka, ram i dysk działają, więc wina pewno lerzy po stronie płyty głównej. Wie ktoś może jak rozwiązać ten problem ? :sad: